poza tymi, którzy z niezrozumiałych powdoów (dla Ciebie):p pozostana jednak przy stałkach 1.2 i 1.4
(bez urazy, każdy niech idzie swoja drogą)
Wersja do druku
no to czekamy na 1 recenzje z ''terenu'' :D
Postaram się.
Moje aukcje kończą się w piątkowy wieczór, ale problemem jest wolny czas na takie testy..
To nie muszą być jakieś wielkie test, tylko jakieś jedno max dwa zdjęcia, tak na szybko bez napinki ;)
Mam już tę nową Sigmę.
W salonie mieli dwa egzemplarze, wziąłem pierwszy z brzegu - sprawdziłem pod kątem AF i kupiłem :)
Od razu na miejscu musiałem dokonać korekty mikroregulacji w swoim 5DIII na -10, także od razu kupiłem USB Dock, żeby precyzyjniej wyregulować obiektyw - jak że docelowo to miałoby być moje główne szkło do reportażu.
Napiszę tak: o ile mikroregulacja z poziomu body załatwia temat trafności AF dla określonej odległości, tak regulacja za pomocą USB Dock sprawia że obiektyw staje się bezbłędnie celny.
Sigma ten swój USB Dock powinna sprzedawać razem z każdym obiektywem, serio.
Dwie godziny bawiłem się w regulację Sigmy 24-35/2.0, ale teraz mam raz za razem trafioną ostrość czy to dla 24mm, czy dla 35mm.
Wrażenie jest o tyle miłe i zaskakujące, że ja o takiej celności dla 24mm na dalsze odległości w 24LII to mogłem tylko pomarzyć :D
Jaki bym punkt AF nie ustawił i na jaką odległość nie ustawiał ostrości - Sigma trafia idealnie już od największej przesłony :mrgreen:
Pod tym względem jestem cholernie zadowolony, także co do statycznych scen potwierdzam wysoką skuteczność układu AF w nowej Sigmie 24-35/2.0
Nie wiem jak zdjęcia poruszających się ludzi, to się okaże dopiero po najbliższej sobocie (ale jestem dobrej myśli)
Podkreślam tylko, że idealną celność uzyskałem dopiero po kalibracji USB Dock'em.
Także bezwzględnie zalecam zakup USB Dock, jeżeli ktoś chce zanabyć Sigmę 24-35/2.0
Mikroregulacja z poziomu body jest globalna dla wszystkich ogniskowych i odległości ostrzenia, a ja musiałem ustawić inną nastawę dla 24mm i dla 35mm
Optyka? No cóż - wiele nowego nie napiszę ponad to, co zostało już napisane chociażby na optycznych.
Obiektyw jest bardzo dobry optycznie - ale nie wybitny.
Ostrość w centrum - bez zastrzeżeń, żyleta już od f/2.0 dla każdej ogniskowej.
Ostrość w rogach już taka se, ale nie ma tragedii.
Tzn, może ja jestem rozpieszczony obrazkiem jaki daje Sigma 35/1.4 i już szukam dziury w całym - ale fakt faktem, że jest zaóważalna różnica w ostrości na brzegach kadru.
Żyleta na brzegach jest dopiero od f/2.8 (aczkolwiek f/2.0 na rogach jest jak najbardziej używalne)
Do wydruków fotoalbumów 30x30cm wystarczy, ale na wzód nie ma co liczyć oglądając zdjęcia w powiększeniu 100% :)
Praca pod światło - w miarę.
Obiektyw trzyma kontrast, ale wkradają się flary i bliki.
Znowu bez porównania do Sigmy 35/1.4
Winietowanie ogromne.
Identyczne co w 24LII (kto ma 24L, ten wie o co chodzi)
CA bardzo dobrze kontrolowane.
Dystorsji, komy itp nie sprawdzałem bo akurat te wady w obiektywach mnie nie interesują :mrgreen:
Generalnie nie jestem zaskoczony jakością obrazowania z tego obiektywu, bo jest dokładnie taki jaki opisali w teście na optycznych.
Dla mnie obrazek jest wystarczającej jakości (póki co) ;)
A mam dwie stałki w jednej, czyli to o co mi chodziło.
Namawiać nikogo do zakupu nie będę, bo piszę otwarcie że stałki 24mm i 35mm dają lepszej jakości obrazek, a to dla niektórych jest najważniejsze.
Jak jutro znajdę chwilę to podjadę gdzieś do parku strzelić kilka zdjęć przykładowych dla 24mm, 35mm i zestawić je dla porównania do 24LII i Sigmy 35/1.4
Zrobiłem dzisiaj mikro test na bokeh z Sigmy 24-35/2.0
Przeszedłem się do pobliskiego parku razem z Sigmą 35/1.4, 24LII oraz Sigmą 24-35/2.0
Zdjęcia wykonane na statywie, ostrzenie LV żeby wykluczyć jakikolwiek błąd przy ustawianiu ostrości, foty wywołane w LR6.1 bez jakiejkolwiek obróbki.
Ostrość ustawiałem na pudełko od słuchawek, ustawiając je w odległości w jakiej najczęściej stoją ode mnie ludzie których łapię w kadr.
Linki do zdjęć w pełnej rozdziałce:
Sigma 24-35/2.0 @35mm:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2638.jpg
Sigma 35/1.4 @f/2.0
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2639.jpg
Sigma 24-35/2.0 @24mm:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2640.jpg
Canon 24/1.4L mkII @f/2.0
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2641.jpg
Sigma 24-35/2.0 @35mm:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2644.jpg
Sigma 35/1.4 @f/2.0:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2646.jpg
Sigma 24-35/2.0 @24mm:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2645.jpg
Canon 24/1.4L mkII @f/2.0:
http://www.maciej-kozlowski.pl/IMG_2647.jpg
Testów na bokeh Sigmy 24-35/2.0 vs. stałki na max przysłonie nie robiłem, bo to bez sensu - wiadomo, że będzie o wiele lepiej i tyle.
Jakość rozmycia tła z Sigmy 24-35/2.0 zostawiam każdemu z osobna do oceny.
Aczkolwiek pewne wnioski można wysunąć, przede wszystkim bokeh z Sigmy 35/1.4 jest zdecydowanie lepszy od zooma 24-35/2.0
Przy tych samych parametrach dla przysłony f/2.0 Sigma 35/1.4 bardziej rozmyje tło, stworzy bardziej aksamitny bokeh niż Sigma 24-35/2.0 ustawiona na 35mm.
Tutaj widać dużą przewagę stałki i to tylko potwierdza przekonanie, jak wybitnym obiektywem jest Sigma 35/1.4 Art :)
Imho różnica w jakości bokeh zaciera się dla 24mm.
Tzn różnica jakaś tam jest, ale niewielka - wręcz pomijalna.
Sigma 24-35/2.0 przy 24mm stworzy moim zdaniem tylko niewiele gorszy bokeh od 24LII (dla przysłony f/2.0)
Myślę, że ameryki nie odkryję stwierdzeniem, że jakość bokeh z Sigmy 24-35/2.0 jest czymś pomiędzy bokeh z Sigmy 35/1.4 + Canon 24LII, a zoom'em klasy 24-70/2.8
Tyle w teorii, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Jak ktoś stawia w 100% na jakość to tylko stałki - innej rady nie ma.
Jak ktoś szuka i jakośći i elastyczności, to musi pójść na kompromis i sięgnąć po Sigma 24-35/2.0
Jest jeszcze kwestia cenowa, a to też mocny argument na korzyść Sigmy 24-35/2.0
Sigma 24-35mm daje cieplejsze kolory od stałki 35mm czy mi się wydaje (patrząc na pierwsze foty)?
I coś mi się nie zgadza z fotami IMG_2644.jpg i IMG_2646.jpg, bo według tych zdjęć wychodzi, że ten zoom bliżej środka daje ostrzejsze fotki niż 35mm przymknięte do f2.0 (mówię tutaj np. o prawej stronie ławki). No i widać, że zoom winietuje nieźle, ale to akurat mi nie przeszkadza bo to można zniwelować.
A dla 24mm Sigma zdecydowanie wypada lepiej.
Generalnie dla mnie git, no i cenowo też git.
No nie wiem, jak na moje oko to Sigma 35/1.4 jest wyraźnie ostrzejsza od Sigmy 24-35/2.0 zarówno w centrum kadru, jak i na brzegach 8-)
Koniec końcem na ostrość nie ma co narzekać w obu obiektywach, jak sam widzisz 24-35/2.0 jeżeli o ostrość chodzi - daje radę.
Osoby zainteresowane zakupem Sigmy 24-35/2.0 powinny jednak rozważyć przede wszystkim wygląd bokeh, poziom winietowania i pracę pod światło.
Pod tym względem Sigma 35/1.4 wyraźnie wygrywa nad Sigmą 24-35/2.0
Tyle tylko, że winietowanie można łatwo skorygować w postprocess, a praca pod światło Sigmy 24-35/2.0 jest co najmniej dobra.
Także co kto woli, na co kogo stać ;)
Okej, jestem już po pierwszym weselu z Sigmą 24-35/2.0 więc mogę co nie co napisać.
Generalnie może zacznę od tego, że szkło bardzo dobrze sprawdziło mi się w ogólnym rozrachunku.
AF - perfekcyjnie celny (przynajmniej na 5DIII)
Nie wiem czy to zasługa kalibracji USB Dock, czy samej konstrukcji układu AF w obiektywie, ale o takiej celności marzy zapewne każdy fotograf.
Pomijając wesele i tańce, to statyczne ujęcia szacuję że w 99% są trafione w punkt, obojętnie na jaką ogniskową bym ustawił zoom, i jakiego punktu AF użył czy na jaką odległość nie ostrzył.
No po prostu szok.
Tak celnego obiektywu jeszcze nie miałem (a trochę już ich przeszło przez moje ręce)
Sigma 24-35/2.0 jest zdecydowanie celniejsza niż Sigma 35/1.4 którą i tak już uważałem za bardzo pewną w kwestii AF.
Podejrzewam, że to jednak zasługa kalibracji przy pomocy USB Dock, bo nie sądzę że w serii ART siedzą inne układy AF.
Reasumując kwestię AF, to napiszę w ten sposób.
Przy Sigmie 24-35/2.0, celność AF z 24LII jest taka, jak zestawienie 24LII i starych modeli Sigm.
Czyli tzw. loteria :lol:
Wszystkie te technologiczne ficzersy wynikające z używania podwójnie krzyżowych punktów AF w 5DIII w przypadku korzystania z jasnych, systemowych stałek to śmiech na sali przy tym, jak precyzyjna jest Sigma 24-35/2.0
Na weselu /parkiecie/ celnośc spadła, wiadomo - ale jeszcze za wcześnie na wyroki, bo muszę sprawdzić jak sobie radzi tytułowa Sigma w ostrzeniu Servo.
Przy One Shot jest tak mniej więcej 7/10 zdjęć ostrych.
Wynik co najmniej dobry (nie gorszy niż Sigmy 35/1.4, i dalej ośmieszający 24LII)
Tyle w kwestii AF, kompromitacja dla 24LII i tyle :D
Teraz obrazek.
Tutaj już tak kolorowo nie jest.
Od razu napiszę, że Sigmą 24-35/2.0 za żadne skarby nie uzyska się takiej plastyki jak z 24LII i Sigmy 35/1.4 (oczywiście mam na myśli obu w/w obiektywów przymkniętych do f/2.0)
Ogólnie "plastyka" z Sigmy 24-35/2.0 na pełnej przesłonie jest mniej więcej taka, jak 24LII i Sigma 35/1.4 przymknięte do f/2.8
Nie umiem tego inaczej opisać.
Jest mały efekt 3D, obraz na pewno nie jest płaski jak z zoom'ów f/2.8, ale magii stałek nie uraczyłem chociaż mocno się starałem a i doświadczenia mi nie brakuje żeby tak skadrować zdjęcie, aby wydobyć co najlepsze z obiektywów w repo ślubnym.
Ogólnie te całe pojęcie "plastyki" (czy tam magii, jak kto woli) oceniłbym jako wystarczające, dobre - ale nic ponadto.
No i tutaj już każdy musiałby osobiście ocenić, czy ma ciśnienie na kremowy bokeh z jasnych stałek, czy wystarcza mu to rysuje Sigma 24-35/2.0
Mi póki co wystarcza (a jak chcę koniecznie magii to mam jeszcze 135L)
Nie mniej jednak, stwierdzam z cała pewnością że z Sigmy 24-35/2.0 można spokojnie zrobić bardzo wysokiej jakości materiał, za który śmiało można kasować wysoką kwotę - bo koniec końcem obrazek nie jest zły.
Jest dobry, ale nie bardzo dobry - bo bardzo dobry dają szerokie stałki f/1.4
Za niebawem obrobię materiał z wczorajszego wesela, wrzucę na bloga i dam linka żeby każdy sobie ocenił co można uzyskać z Sigmą 24-35/2.0
W podsumowaniu napiszę, że odradzam Sigmę 24-35/2.0 początkującym.
Tutaj trzeba wprawy i doświadczenia aby wycisnąć max z tego obiektywu - żeby stworzyć ten ślubny bokeh, w miarę miękki obrazek, magię - czy tam jak kto woli.
Początkującym zdecydowanie polecam jednak Sigmę 35/1.4 Art, bo tym obiektywem jak się nie skadruje to i tak wyjdzie zajebiście.
35/1.4 bardzo wiele wybacza, gdy używa się jej na FF.
No po prostu zdjęcia same wychodzą.
Przy Sigmie 24-35/2.0 trzeba uruchomić sporo kreatywności, żeby był fajny efekt :)
Miejmy nadzieję, ze para "królików doświadczalnych" nie przesiaduje na CB ;)
Bardzo fajna recenzja. Szacun.
fajne testy
dziwne, że taki nikły odzew na forum, pewnie efekt upałów i okresu urlopowego
Nieno, to nie tak że ja zrobiłem sobie poligon doświadczalny żerując na czyimś ślubie.
Tak wszystko zorganizowałem, że przez cały czas trwania reportażu miałem w torbie przy sobie zarówno 24LII, jak i Sigmę 35/1.4
Gdybym tylko zaobserwował jakikolwiek problem z Sigmą 24-35/2.0, to momentalnie schowałbym ją do plecaka i pracował na sprawdzonych stałkach.
Okazało się, że przez cały dzień zarówno 24LII jak i Sigma 35/1.4 leżały w plecaku i ich nie użyłem, bo zwyczajnie nie było takowej potrzeby :)
Zapomniałem dopisać, że komfort pracy na Sigmie 24-35/2.0 jest wprost uzależniającay :D
To jest tak optymalny obiektyw na ślubne repo, że patrząc przez pryzmat ceny brałbym go pod uwagę w pierwszej kolejności, gdy ktoś szuka jasnego UWA.
FF wraz z 24-35/2.0 + 85mm (lub 135mm) i można ogarnąć cały ślub bez jakiegokolwiek braku w obrazowaniu.
Na chwilę obecną uważam to za najbardziej optymalny setup do ślubów (FF z 24-35/2.0 + 85mm lub 135mm).
Traci się trochę na plastyczności, ale zyskuje na elastyczności co w efekcie przedkłada się na więcej złapanych momentów - czyli materiał bogatszy merytorycznie i kompozycyjnie :)
narzekacze zawsze się znajdą, spokojnie...
Nie wątpię i czekam.. :lol:
W międzyczasie wklejam link do kolejnej recenzji tytułowej Sigmy:
Sigma 24-35 mm F2 lens Review for Wedding Photography
Obserwacje kolesia pokrywają się mniej więcej z moimi.
Generalnie autor recenzji wyprzedaje 24L, 35L i zostawia Sigmę 24-35/2.0 :mrgreen:
Sigma lubuje się w wydawaniu takich dziwnych szkieł, ale te pobiło chyba wszystko. Z jednej strony ewenement pod FF taki jasny zoom. Z drugiej strony chyba najgorszy zakres ogniskowych. Ani to szerokie, ani nie standard. Jak już miałbym wybierać z takich dziwnych ogniskowych to wolałbym 16-24 2.0 albo nawet 35-60 2.0.
Fajnie by było mieć też 50-85 2.0 czy nawet 85-110 2.0
te 24-35 2.0 to takie szkiełko dla zabawy. Prędzej czy później każdy wróci do 24 1.4 albo 35 1.4
sebcio80,
skoro "te" szkło nie dla ciebie - nie kupuj, nikt cię nie przymusza
Zdziwiłbyś się kolego dla jak dużej liczby osób te ogniskowe to właśnie standard. Sigma pokazała, że myśli, że można i że da się w niezłej cenie bo patrząc na obecną cenową politykę Canona cena owej Sigmy aż tak nie odstrasza.
Mówisz, że każdy i tak wróci do jaśniejszych stałek po czym piszesz, że fajnie byłoby mieć zooma 50-85/2.0 - czy dla tych ogniskowych nie ma jaśniejszych udanych stałek ? Kłócisz się sam ze sobą czy ubolewasz nad tym, że Sigma nie spełniła twojego marzenia ogniskowych idealnych.
to jak canon 11-24
zupełnie niepotrzebne nikomu szkło:lol:
i do tego za drogie
@BeatX Dzięki za obszerne recenzje! Ja jednak zostaje przy 35A :)
Ogarnąłem już cały ślub + plener, który zrobiłem przy użyciu między innymi Sigmy 24-35/2.0 Art
Jakby ktoś chciał zobaczyć efekt końcowy w postaci galerii www, to pisać na PW.
Od razu zaznaczę, że galeria nie wyświetla danych exif ze zdjęć, ale na tym ślubie pracowałem przy wykorzystaniu: 5DIII, Zenitar 16/2.8, Sigma 24-35/2.0, Canon 135L
Także po perspektywie będzie można się zorientować które zdjęcie było robione jakim szkłem :)
Ja chętnie zobaczę :)
Test na Digital Picture
Tez czekam bo chodzi mi po glowie wymiana 24L i 35L na ten sloik. Fajnie bylo by miec dwa szkielka w jednym a I tak zadko schodzi ponizej F2.
Na co czekasz? :)
W zasadzie to juz na nic. Szklo zamowione. Przyjdzie razem z USB dock'iem w srode.
Sprobuje zrobic pare porownan tych samych kadrow I AF z 24L I 35L
Jesli bedzie dobra optycznie I pod wzgledem AF to Lki ida w swiat.
Nie moge im niczego zarzucic oprocz tego ze rzadko uzywam lustrzanki poza slubami bo nie mam zooma w tym zakresie. Kiedys mialem 24-70 mkI I bylo swietne ale GO przy slubach I brak swiatla mi doskwieral. Teraz zazwyczaj robie fotki na F2 wiec jesli sigma bedzie dawac rade to zastopi stalki a przynajmniej 24LII. Moze sprzedam jeszcze 35L I kupie sobie wakacyjne 24-105... chyba sie starzeje ;)
No I przyszla ta sigma. Porobilem troche fotek obok 24L I 35L tak dla porownania. Narazie tylko potestowalem AF w ciemym pokoju w swietle monitora. Najpierw Sigma, potem 24L I 35L, potem znowu sigma. Ostrzac na rozne obiekty na biurku i obok nie bylem w stanie zaobserwowac jakichkolwiek roznic w szybkosci ostrzenia. Co do tego czy trafia to nie wiem. Potestuje moze jutro i dam znac. Dosc dziwnie sie poczulem zmieniajac ogniskowa bo czlowiek spodziewa sie ze bedzie mogl wiecej przyblizyc a tu dalej sie nie da.
Generalnie wrazenie sprawia dobre. Swietnie zbudowana a oslona jest wezsza niz w 24L. Jutro rozpakuje USB dock'a i potestuje AF.
No jak ktoś nie potrzebuje F1.4, to rzeczywiście fajna opcja. Lżej, taniej, praktyczniej :).
Poużywaj trochę i daj znać jak wrażenia vs ELki.
No to musisz poczekac miesiac na kolejny slub :)
Ja od dwóch tygodni "ujeżdżam" tą sigmę po przesiadce z 35L. Za mną już ślub i dwie sesje. Szkło jest mega. Celne, szybkie i ostre od 2.0. Nie widze żadnych minusów do 35tki jak i 24L którą będę na dniach sprzedawał
Szklo trafial lepiej niz 24L ale gorzej niz 35L z tego co narazie widze.
Pobić celność 24LII to akurat nie problem :mrgreen:
Nie wiem no.. moja Sigma 24-35/2.0 trafa raz za razem w statycznych ujęciach.
Pstryk - trafione, Pstryk - trafione, Pstryk - trafione, itd.
Już mi się nawet za bardzo nie chce sprawdzać na podglądzie czy zdjęcie jest ostre tam gdzie chciałem - bo jest ostre praktycznie zawsze (w statycznych ujęciach)
Obrazek co najmniej dobry - w zupełności wystarczający do komercyjnych, profesjonalnych zdjęć ślubnych.
Zrobiłem tym obiektywem już 5 ślubów i wszystko cacy.
W międzyczasie dokupiłem sobie jeszcze Canona 85/1.8 i ta stałka w uzupełnieniu o 24-35/2.0 to jest wszystko, co potrzebuję do repo przygotowań i ceremonii zaślubin ;)
a jak z bardziej ruchomymi akcjami ?
To prawda :). Szkło trzeba dobrać pod body, co generalnie było u canona nonsensem, ale tu tak jest. Moja co prawda wybrana bodajże z 4ch sztuk, ale i tak lubi sprawić psikusa ;).
Co masz na myśli pisząc conajmniej dobry, bo pamiętając Twoje zachwyty S35A odbieram to trochę jako minus tego szkła ;)?
Generalnie obrazka 24L podprobić się nie da, dla mnie genialne, ale rzeczywiście jezeli ktoś majątku nie chce na 2 szkła przeznaczać, mieć uniwersalnie i przeżyje z f2.0 co też trudne nie jest, to można powiedzieć strzał w 10...
Witam
używam tego szkła z 5d3 i jestem zadowolony. na 24mm był backfocus ale jak na moje oko udało się to skalibrować z poziomu puchy.
jedno z czym mam problem to to że na brzegu kadru robi z ludzi potężne bambaryły. wie ktoś może skąd wziąć profil obiektywu do lightrooma żeby spróbować to jakoś skorygować ?
Profil pewnie się pojawi przy kolejnej wersji ACR.
Pytanie do ślubniaków, czy to 24mm z dołu wystarcza wam np. na mniejszych salach?
Ja póki co, używam profilu od 24LII.
To szkło ma dosyć podobny poziom winietowania, oraz dystorsjii :)