Odp: Canon 600d, Powoli trace cierpliwosc..
Cytat:
Zamieszczone przez
pggawronek
Dzieki za pomoc. Mimo wszystko niepokoi mnie ten banding, poniewaz zetknalem sie z nim po raz pierwszy.
Tyle, że cały czas nie pokazałeś tego bandingu :-) na jpgach, które wrzuciłeś nic takiego nie widać. W każdym razie na typowym, biurowym monitorze LCD nic takiego nie wyłazi.
Poza tym nie widzę specjalnie warunków, żeby banding pojawił się zwłaszcza na niebie.
Może na rawach coś widać, a może jednak mylisz pojęcie bandingu z czymś innym? :-)
Wg mnie wszystko w normie.
Odp: Canon 600d, Powoli trace cierpliwosc..
Strzel kilka ujec w HDR. W necie, mozesz zobaczyc z czym to sie je. Efekty, moga byc fajne.
Odp: Canon 600d, Powoli trace cierpliwosc..
Wolę to nazywać posteryzacja, bo banding był używany przez Canona jako tzw. noise banding czyli szum matrycy układajacy sie w poziome albo pionowe paski.
No więc posteryzacja prosto z puszki Canon może się pojawić tylko w odcieniach prawie białych, bliskich przepalenia. Trudno ja zobaczyć, bo te odcienie sa ledwo ciemniejsze od bieli. Oczywiście, kiedy się je ściemni o kilka stopów, żeby odzyskać światła, to może być widoczna, ale wtedy i tak będzie to ogólna kaszanka.
Natomiast na niebieskim niebie które jest o wiele ciemniejsze, jak w tych ostatnich dwóch samplach, jest już dosyć bitów i tam już nie może być żadnej widocznej posteryzacji. Jeżeli coś tam widziałeś u siebie, to wina może być tylko monitora/grafiki komputera w połaczeniu być może z kiepskim jpegiem.