jest tylko jedno "ale". Ale większość nowych konstrukcji, tych z ogromnymi matrycami, mają dość duży stopień kompresji, która ograniczając ilość półtonów sprawia, że skóra wygląda trochę jak porcelanowa. Zobacz na
http://www.fotohits.de/tests-technik...jahrgang/2012/ (i starsze lata), tam masz w przykładach dla poszczególnych aparatów właśnie portret. Zaobserwuj też, jak w idealnych warunkach wyglądają włosy tej samej modelki, czy są "jak pociągnięcia pędzelka z farbką", czy rzeczywiście, jak włosy.
Właśnie dlatego ja myślę, że może robić ten portret z RAW-a? Jakiś najtańszy, może Canon 1000D i do tego kitowy nawet obiektyw, który wcale nie jest aż taki zły? No a jeśli sobie kupisz już słynne 50 mm/1.8, to ja uważam, że przy odrobinie pracy (choćby darmowe RAWtherapee, jak cię nie stać coś kupić) masz szanse w dziedzinie portretu dorównać najlepszym.
Aha, choćby najtańszy statyw bardzo się przyda.