Jak chcesz inwestować to kupuj Nikony. Biorąc pod uwagę, że ich fabryka zacznie normalnie pracować być może już w marcu, to przed najbliższymi świętami żółte lustrzanki zyskają status dóbr kolekcjonerskich :-)
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Wersja do druku
Jak chcesz inwestować to kupuj Nikony. Biorąc pod uwagę, że ich fabryka zacznie normalnie pracować być może już w marcu, to przed najbliższymi świętami żółte lustrzanki zyskają status dóbr kolekcjonerskich :-)
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Przyglądałem się na ujęcia w samochodzie, szczególnie na zarost tego Meksykanina i wg. mnie lepiej to wygląda niż na filmach z 5d.
Ale... gdybym potrzebował takiego urządzenia i jeszcze miałbym budżet, to kupiłbym raczej Scarlet X ze względu na 120fps w 1k, Video Raw i AF który jest (chyba) w Redzie.
Nie bardzo rozumiem czemu tak was bierze 60 klatek. To amerykańskie nieszczęście wynikające z ich prądu a synchronizacja z audio też mało ciekawa. Sami zresztą się do tego przyznają. Jeżeli chodzi o filmowanie to jednak wolę firmę na 4 litery zaczynającąa się na literę S.
Jako redakcja Canon-Board dorzucimy garść Informacji z europejskiej premiery systemu Cinema EOS jaka odbyła się 22 listopada w Berlinie.
Na oficjalną, europejską premierę, która zapewne była trochę mniejszą kopią premiery światowej jaka odbyła się 3 listopada w Hollywood, zjechało się ponad 270 gości, głównie dziennikarzy i wszelkiej maści ludzi filmu.
Po oficjalnych wystąpieniu Prezydenta Canon Europe - Ryoichi Bamba - oraz kilku innych dyrektorów/szefów odpowiedzialnych za poszczególne sprawy od techniki do biznesu, pokazano kilka, zapewne znanych już Wam filmów nakręconych w ostatnich tygodniach przez kilka niezależnych ekip filmowych przy pomocy kamer Canon C300. (wystarczy na vimeo.com szukać 'C300')
Po projekcjach przyszedł czas na czas tzw. touch & try czyli każdy (jak udało mu się dopchać…) mógł wypróbować (na tyle ile się da w takich warunkach…) nową kamerę, obiektywy czy ciekawe akcesoria (gripy, ekrany LCD, transmiter WIFI itd.). Na osobnym stanowisku prezentowano szczegółowo urywki z pokazywanych filmów i możliwości edycji/montażu jakie daje kamera C300, szczególnie z wykorzystaniem Canon gamma log mode.
To tyle tytułem wstępu i rozwinięcia. To co wynotowaliśmy z wystąpień "szefów" staramy się zwięźle streścić poniżej, część to już nasze własne wnioski z premiery…
- Canon bardzo poważnie traktuje Cinema EOS jako sposób na zajęcie znaczącej pozycji w przemyśle kinematograficznym. Czuć było nacisk i determinację aby rozwijać te produkty.
- Jako gracz 'wschodzący' na tym rynku, mocno akceptują chęć współpracy i słuchania ludzi filmu co im potrzeba, co jest dobre a co trzeba poprawić.
- Oprócz już pokazanych obiektywów trwają prace nad kolejnymi 4 obiektywami z serii Cinema EOS, które mają pojawić się niedługo.
- To co Canon uważa za swoje silne strony w walce o ten rynek, to wytwarzanie obiektywów, matryc i zaawansowanych procesorów obrazu przez nich samych.
- Dla kogo jest kamera C300? Dla filmowców, którzy dzięki niej mogą otrzymać efekty w sposób kilkukrotnie tańszy niż dotychczas, wykorzystując dużo droższy, cięższy czy trudniej dostępny sprzęt.
- Co to oznacza dla zwykłych konsumentów? Chyba Lepsze filmy :) czy też efekty w tych filmach
- Co to oznacza dla fotografów używających sprzętu Canon? W jakiejś przyszłości lustrzanki, która "jeszcze lepiej będzie filmować" i więcej obiektywów.
Zmieniam zdanie :D
C300 field test
Philip Bloom o Scarlet X
W skrócie : Canonowe rozwiązanie 4pix > 1pix doprowadziło do przyjemnego szumu nawet na poziomie iso20,000, a Scarlet ma tą samą matrycę co jakiśtam poprzednik, który na iso1250 już kitrał w gacie. Dodatkowo jakiekolwiek większe framerate'y w Scarlecie związane są z cropowaniem obrazu.
Pozostaje czekać na tą nową puchę video. Ponadto z TEGO wywiadu można wywnioskować, że Canon stanowczo rozgranicza puchę Do Video z puchą Do Foto, więc pucha video będzie robiona pod video, a foto wrzucą "przy okazji".
Ciekaw jestem tylko, czy różnice pomiędzy puchą video a C300 typu :
-kijowa ergonomia (wcale nie :D)
-brak modularności
-brak gniazd (SDI, XLR i te wszystkie inne)
pozwolą tej pierwszej mieć normalne (downscalowane) 1080p60, podobne osiągi iso co w C300 i przede wszystkim (bo raczej tak to wygląda) niższą cenę od C300. Znacznie niższą. Akceptowalną. :)
Porównanie low light EOSa C300 i Scarlet na cinema5d.
http://www.cinema5d.com/news/?p=9371
Wnioski jak wyżej.
Na stronie
http://www.canoncinemaeos.com/
jest pokazana próbka możliwości C300. Niestety, bez dopisku, nie próbujcie tego w domu, ale wystarczy przeczytać listę osób przy tym pracujących, żeby zrozumieć czemu ta kamera tyle kosztuje i dlaczego obraz wygląda, tak jak wygląda.
Można już składać zamówienia na ten wynalazek w BH :).
Cena za "ciałko" z przyległościami - 16 k$.
Obiektywy w promocyjnej cenie już od $42,750.00 :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:.