Cygnet to tylko sposób na przeżycie w świecie globalnego ekoterroryzmu ;-)
Mały silniczek obniży nieco średnią emisję CO2.
Naszczęście współpraca z Toyotą ograniczy sie tylko do tego modelu.
Wersja do druku
A za jakiś czas okaże się, że nowa Supra, Celica lub MR2 podobna jest do...ale tylko podobna...Ten tył wygląda jakoś znajomo http://www.motoblog.com.pl/2008/12/3..._laguna_coupe0 :-D
zdecydowanie Alfa 8C :mrgreen:
A mi po głowie chodzi Audi cabrio. Zamiast motoru.
Heh... Najwidoczniej to ten słynny KWŚ już mnie dopada...
Taaa chyba tylko po to żeby stała w garażu i żeby ją podziwiać bo reszta daleko odstaje od czołówki tej klasy aut :) szczegolnie własciwości jezdneCytat:
zdecydowanie Alfa 8C
Jeśli ważysz ponad 100kg i masz więcej niż 60 lat to bardziej będzie pasował Bentley Continental GT :D Jeśli chodzi o wzornictwo to Aston Martin to piersza liga światowa, nawet Ferrari niezbyt im dorównuje, ewentualnie Lamborghini można brać pod uwagę. Osobiście jednak najpierw chciałbym mieć Porsche Carrera GT, a zaraz potem DBSa...
Nie przesadzaj. To kawał pięknego i pięknie brzmiącego wozu. Ale niestety jak dla mnie, ostatni prawdziwy samochód wyjechał z fabryki w roku 90. Potem księgowi się dosadzili.
Przykładem tego może być chociażby wspomniany Bentley, w którym to wykorzystano istniejący już silnik W12 z koncepta VW o tej samej nazwie (W12). Silnik oczywiście został dostosowany do dzisiejszych norm, jednak niedosyt, że firma z takimi tradycjami (Bentley) jest skazana na silniki innego producenta (VW), przynajmniej u mnie - pozostał.
A za kasę, którą trzeba by przeznaczyć na jeden z wymienioonych aut, można mieć cały garaż pięknych klasyków których cena będzie już tylko rosnąć.