Zamieszczone przez
tonieboli
iso400 w kościele? lampą masz dopalać a nie naświetlać scene, stosując tak niskie iso wyodrębniasz pierwszy plan *wypalasz* a tło zostawiasz ciemne...ja tam z 430ex również w kościele nie schodziłem poniżej iso1600, często nawet 3200..na dobrze naświetlonej klatce nie widać szumów, chyba że ktoś lata z lupą ale po co?
ps.
w takich sytuacjach i miejscach jak ceremonia/kościół to f2.8 jest ciemno, a domykanie tego to nierozważne posunięcie..polecam Ci spytać się autorów najlepszych ślubniaków o exify...95% zdjęć jest z FF, iso 1000-1600, f1.2-2, s<1/80....