Do większości zajęć giętkość jest raczej przeszkodą. Tu potrzeba sztywnych zasad. A te są dalej niezmienne. Przynajmniej u mnie ;-)
Wersja do druku
Tak szczerze mówiąc, to Ty też:lol: wogóle nie zrozumiałaś, co autor miał na mysli:
..i zaczęłaś od "pracy ciałem":grin:
Autor miał na myśli sam fakt nieco gorszego przyswajania wiedzy przez osoby, które mają jakiś tam blizej nieokreslony wiek (niekoniecznie takie po 50-tce:mrgreen:) i nie miał tu na mysli nic związanego z pracą manualną, co zaznaczyl pisząc o braku doświadczenia z foto. Czy do tego trzeba mieć mięśnie ze stali, gibkośc baletnicy i kondycję jak Armstrong? Chyba nie:p
Moje zdanie jest takie: Masz 30 dychy na karku, (cholera, toż to 300 lat!:shock:) zero doświadczenia, ale co z tego. Na opanowanie podstawowego sprzętu, żeby w miare sprawnie się nim posługiwać wystarczy.. góra parę miesięcy, potem książki fotograficzne, teorie, kadr, kompozycje, światło (z grubsza) no 5 lat. a potem całe kolejne 40 na rozszerzanie pojętej wiedzy i dopracowywanie szczegółów..
Na pytanie, czy nie jest za późno: stanowczo NIE:mrgreen:
Widzę, że ty również zaczynasz dywagować.....podałam przykład....abstrakcyjny....jak widać dla niektórych zbyt abstrakcyjny.
Heh nawet nie wiecie jak mnie podbudowujecie na duchu takimi tekstami , że warto zaczynać, bo niestety borykam się z tym samym problemem co autor wątku. Trzydziestka prawie na karku, sprzęt jako taki dopiero się kompletuje, podstawy w małym palcu po lekturze kilku książek na temat i pytanie czy to ma sens. Najbardziej brakuje mi kogoś z kim mogłabym tę pasję dzielić, a w małym mieście naprawdę trudno o takich zapaleńców w podobnym wieku, kto miałby czas i ochotę poświęcić na jakiś plener. Wiadomo, że to zawsze raźniej. Ale cóż pozostaje walczyć samemu i jak na razie się nie poddaję.
A tak w ogóle to witam wszystkich, bo pierwszy raz miałam przyjemność coś napisać na tym forum :)
Zaczynam się czuć jak emeryt ;-)
Zacznij od wpisania nazwy miasta do profilu, może ktoś się znajdzie.Cytat:
Najbardziej brakuje mi kogoś z kim mogłabym tę pasję dzielić, a w małym mieście naprawdę trudno o takich zapaleńców w podobnym wieku, kto miałby czas i ochotę poświęcić na jakiś plener.
zdecydowanie 50mm i/lub 35mm z M42, a C 50/1,8 - plastyk, plastik nieplastyczny jest - i już:mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a C 50mm/1,4 - to już inna bajka niż marniutkie 50/1,8 - obiektyw, który przewagi nie ma na żadnym 50mm M42 - choc zaczynają sie te dostepne cenowe od światła 2; 2,3; 2;4
Slider dzięki za zrozumienie :-)