A może poprostu ludzie robiący na zlecenie godza się na niższe zarobki żeby wogóle coś zarobić niż nie zarobić nic ustawiając sobie stawki takie jak w tym cenniku? Jakby wszyscy brali tyle to by nie było narzekań że stawki są nieprawdziwe? :roll:
Wersja do druku
A może poprostu ludzie robiący na zlecenie godza się na niższe zarobki żeby wogóle coś zarobić niż nie zarobić nic ustawiając sobie stawki takie jak w tym cenniku? Jakby wszyscy brali tyle to by nie było narzekań że stawki są nieprawdziwe? :roll:
Kod:Zgodnie z art. 109 tej Ustawy
postanowienia umowne mniej korzystne dla twórców niż wynikałoby to z
Tabel, o których mowa w art.108 ust.3, są nieważne, a ich miejsce zajmują
odpowiednie postanowienia tych Tabel. Oznacza to, że strony nie mogą
skutecznie określić w umowie wynagrodzenia niższego niż wynikające z
Tabel.
Postanowienie umowne korzystne dla twórcy jest pojęciem względnym dla twórcy. Jak się godzi na niższe to może według niego jest dla niego korzystne ;-)
Cóż - być może - przekazuje po prostu na żywca dane od człowieka zarabiającego fotografowaniem :)Cytat:
Zamieszczone przez adamek
W praktyce, raczej tak. I dobrze.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Edit: Kurcze, czytając tą stronę można się nieźle usmiać :) Wpadlibyście na to, że "cena" zdjęcia na puzzle zależy od... ilości elementów? :mrgreen: A "cena" za zdjęcie na znaczek pocztowy od.. ilości mieszkańców emitującego go kraju :)
A przy plakacie widziałeś? Jeśli będzie podświetlony to +50%.
No, mogło być gorzej - np. opłaty w zależności od siły oświetlenia w W :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
No i nie zapominajcie o rodzaju oswietlenia - jarzeniowe, zarowe... to bardzo istotne w fotografii :lol: :mrgreen:
Cene na dodatek powinnismy pomnozyc razy sume jaka wydaliszmy na sprzet ;)
Panowie głupoty gadacie. podstawowa sprawa to uwzglednienia oggniskowej uzytego obiektywu. Do 100mm cena standardowa. Powyzej, wiecej. Np. 200mm = 200%. Dlatego tez posiadacze ef 1200 tacy sa bogaci. ;-)