To zaraz, bo się zgubiłem - porównujemy jakość obrazu czy komfort użytkowania?
Wersja do druku
15 cropów na optycznych.
http://www.optyczne.pl/895-nowość-Ca...h_zdjęć.html
Powiedz mi czy zauwazyles wyrazna roznice w jakosci obrazu w aparatach z cropem ktore wyszly w podobnym czasie z jednej stajni? a do tego jesli za mielenie obrazu odpowiada ten sam procesor ... chyba jedynym aparatem ktory do tej pory wyroznial sie znaczaco za czasow 350/400/20/30D byla FF 5D :) resztaa to AF, szybko strzelnosc, rozmiary, waga, wizjer, itp czyli to co wplywa na komfort uzytkowania a w mniejszym stopniu na jakosc zdjec :)
Edit:
i po prostu jestem ciekaw czy poza wszlekiego rodzaju bajerami i udoskoleniami jest faktycznie znaczaca roznica w otrzymywanych obrazach ... moze sie czepiam, ale jesli dla przykladu taplam sie wbagnach i wiem ze sprzet moze utonac a nie spie na kasie to w przypadku gdy zdjecia bylyby bardzo zblizone jakosciowo, wolalbym kupic 350D + kit za 1600zl (nowy) niz 450D + kit za 2500zl (nowy) :P
U canona jest ona dość równa. Większe różnice widać na wyższych iso. I te różnice są np. bardzo czytelne w przypadku takich puszek jak np. 350D i 30D. Co oczywiście nie zmienia faktu, że mówimy o niuansach widocznych na powiększeniach. W większości przypadków nie będzie też widać różnicy pomiędzy 5D i resztą. Na tym tle to co pokazuje (z tych sampli które oglądałem) 450D wypada nazwyczaj dobrze. Szczerze mówiąc spodziewałem się tego co u innych czyli degradacji jakości obrazu kosztem bezpotrzebnego mnożenia pikseli.
Oczywiście są to moje wstępne odczucia. I trudno już grać fanfary.
Natomiast to wszystko ma się nijak do kwestii użytkowych, trwałości etc.
Tak jak napisał Kolekcjoner - jest odczuwalna różnica IMO w każdym aspekcie między 350D a 30D ( oba używałem ).
Znajomi stukali się wgłowę - " pocoś ty sprzedawał 350D za 1100 i kupował 30D za 4k ? Przecierz mają tyle samo pikseli .."
No i owszem, ale to jednyne w sumie co łączy te aparaty. Poczynając od ergonomii sterowania, i samego gripa ( uchwytu ), poprzez AF, czy w końcu jakość tych samych zdjęć w obszarach wyższej czułości, to wszytko IMO było warte swojej ceny.
Choć z drugiej strony - jeśli nie widzisz różnicy - to po co przepłacać ;)
Pewnie pierwszy zadam to pytanie: czy lepiej 450D + grip (z koszmarnym umieszczeniem przycisków ale za to z pionowym uchwytem) czy goły 40D :D.
A może 30D + grip (choć 450/40D mają zdaje się lepszy AF)
Pozdrowienia
brałbym 40D golasa.
Na gripa kiedyś uzbierasz.
Wlasnie, a jak wyglada sprawa migawka w tym 450D? 40D ma podobono wzmocniona z gwarancja do 100 tys cykli a 450D ?
Tego nie wiem, ale dzwięk migawki w 450D przypomina mi ten z telefonów SonyEricssona ;)
czyli jak grom z jasnego nieba ?:P