wygląda na to że ja miałem szczęście. drugi raz już na pewno nie będę ryzykował.
Wersja do druku
wygląda na to że ja miałem szczęście. drugi raz już na pewno nie będę ryzykował.
Czy myslisz, ze dystrybutor z wlasnej kieszeniu wyklada kase na wymiane sprzetu. Zreszta jezeli ktos dostaje monopol na dystrybujce to tez do czegos zobowiazuje. Koszta wymiany ponosi wyłącznie producent. Dystrybutor jak i sklep sa tylko posrednikiem. Jezeli producent zobowiazuje sie udzielic gwarancji na okreslonych zasadach o ktorych sam pisze w warunkach gwarancji to niech dotrzymuje slowa, nie znalazlem zapisu o ograniczeniach terytorialnych czy nakazie kupowania u okreslonych sprzedawców, jedynie zapis o koniecznosci zgloszenia sie z reklamacja do autoryzowanego przedstawiciela. Są firmy które wyraźnie piszą o ograniczeniach np. Canon (gwarancja Polska 12, europa 24 mies. rozdzielenie USA - Europa)
Impra powinna uznac gwarancje i tyle. Ja nie kupowalem tam bo jest tanio, tylko mieli na miejscu i blisko mnie, sprzet danej firmy przeciez wszedzie powinien byc taki sam.
Dla rownowagi powiem ze kupowalem tam stealth reporter d650aw i wybrakowany wcale nie jest.
Klopoty z gwarancja imo wynikaja z podejscia naszego forumowego kolegi, za duzo piany i emocji... :p
mi nie chodzi o firme impra końcowego sprzedawcę oczywiście jedynego winnego całej sytuacji ... (cwanego i omijajacego oficjalną dystrybucję) kanał dystrybucyjny i dystrybutor nic w tym nie jest winny.
TAK dystrybutor ponosi koszty wymiany sprzętu w pracy firmy czasu pracowników itp.
Oraz oczywiście podsawowa strata brak zarobku na tej konkretnej sztuce sprowazonej z jego pominięciem .
nie uwazam aby to byly duze koszty w zamian za bycie monopolistą. No chyba, ze Lowepro naprawde psuje sie na tyle są one poważne. Mam nadzieje, ze nie bo jestem zadowolony z zakupu, z obawą o gwarancje w Imprze.
A do strat zarobków dystrybutora w Polsce dochodza tez sztuki zakupione przez osoby bedace akurat za granicą.
Napisze tak, miałem w swoim życiu kilka produktów Lowepro i albo zmieniałem firmę i torba zostawała w poprzedniej, albo jak w przypadku jednej została zniszczona na wojnie. Torby miały po kilka lat i na 5 tylko jedna (pierwsza) pochodziła zza oceanu! Pozostałe kupowałem dwie u byłego dystrybutora, a pozostałe i tu będzie reklama u tego gościa sprzedającego na giełdzie foto w Warszawie. Jakoś on ma torby z oficjalnego źródła i nie było probemu z załatwieniem reklamacji, nie miał też problemu znajomy, którego odesłałem do tego faceta z giełdy kiedy ten zgubił pasek. Przed chwilą dzwoniłem do kumpla i powiedział mi że pasek wysłał mu dystrybutor za free!!! Do tej pory, a lubię rozwiązania lowepro i od 15 lat uzywam ich toreb nie miałem większych problemów, raz połaszczyłem się na to żeby kupic taniej i problem. Pan z impry pisze o jakiś nielubieniach siebie na wzajem, niczym rodem z piaskownicy czy tez z jeden z partii. Jeśli jest takim wielkim dystrybutorem, to czemu mam problem z reklamacją. Jeśli sprzedaje do sklepów czyli jest dystrybutorem - czemu nie ma go na stronie lowepro wsród dystrybutorów a ten facet z giełdy jest? W końcu jeśli się z kimś kłóci i jest dystrybutorem badź prowadzi sprzedaż hurem to czemu nie ma impry na oficjalnej stronie Lowepro w Ameryce? Po tych przejścich uważam, że coś z towarem z Impry jest nie tak, bo nie miałem tego pomarańczowego kartonika!
Proponuje tym którzy kupili w Imprze zarzucic dystrybutora telefonami z pytaniem czy w przypadku reklamacji zostanie ona uznana, bo to wszystko to jakaś kpina! Ja wiecej w Imprze nic nie kupie nie ważne czy będa sie nazywali impra, foto-impra impra-foto czy fotoakces a dzis znalazłem że mają domenę lowepro24.com.pl czy jakoś tak. Wiem też że oszukują wypisując na Allegro o jakimś nieistniejącym serwisie, cytat z Allegro:
"Na zakupiony sprzęt wystawiana jest faktura vat (lub Paragon), która jest najważniejszym dokumentem potrzebnym do realizacji gwarancji w serwisie producenta w Polsce."
Czemu inni, sprzedający na Allegro nie piszą nic o serwisie?
Dla mnie to cała ta impra to jedna wielka improwizacja!
Zobaczymy co Pani i panowie właściciele - bo każdy telefon odbiera właściciel, powiedzą w przyszłym tygodniu, jak do nich zadzwonie - czy także będą mi wmaiwali jakiegoś miala którego nie wysyłałem? Czy znow odeślą do dystrybutora, który nie zamierza wymieniac produktu ktorego nie sprzedal.
i co to ma za znaczenie co uważasz na ten temat straty są oczywiste i nie liczone w pojedynczych sztukach zapewne ... tolerowanie takich prywatnych kanałów w krótkim czasie doprowadza do upadku dystrybutora. Osoby bedące i kupujace akurat za granicą mają gwarancje za granicą ....
Uwazam tylko, ze jezeli dystrybutor monopolista bedzie mial dobre ceny to nie ma co sie obawiac o swoja przyszlosc.
A czy Ty uwazasz, ze np. TIPy z tego forum sprowadzajace taki sam sprzet w nizszej cenie, powinni zaprzestac swojej dzialanosci bo zarzynają dystrybutora.
nie ale uważam ze dystrybutor może odmówić gwarancji w oficjalnym kanale. i do dego będzie miał rację.
w przypadku np canona ten kanał jest traktowany jako EU ; ale oczywiście to tylko jego dobra wola .
btw. załuż proszę przedsiębiorstwo i dawaj się okradać cwaniakom. twoja wola. masz problemy z logicznym myśleniem i bielmo na oczach tworzy ci twoje partykularne podejście.