Ja swojej lustrzance co wieczór śpiewam kołysanki :-)
Wersja do druku
Ja swojej lustrzance co wieczór śpiewam kołysanki :-)
A nie wpadłeś na to, że może po prostu nauczyłeś się lepiej wykorzystywać sprzęt??? Ja na początku mojego posiadania 350D poszedłem z kumplem na mecz piłki halowej i ze zdjęć byłem zadowolony. Po półtora roku poszedłem na mecz tej samej drużyny do tej samej hali. Jak porównałem zdjęcia z tych dwóch wyjść to do dziś się zastanawiam jak mogłem zrobić takie gówno jak na pierwszym meczu.
Dodam, że przed 350D miałem parę lustrzanek analogowych i pojęcie o fotografowaniu. Przesiadka na cyfrę nie jest bolesna ale należy się przyzwyczaić do nowego.
Nie doradzę 350D, czy 400D (chociaż jestem szczęśliwym posiadaczem 400D). Pisałem już o tym w wątku 400D, czy 30D - na puszce można zaoszczędzić, natomiast oszczędność na obiektywach ma już dużo większe konsekwencje. Ja byłem zadowolony ze swoich fotek do momentu kiedy zapiąłem do swojego korpusu canona EF 85 f1,8. Z miejsca sprzedałem wszystko co było coś jeszcze warte i korzystam z niskiego kursu dolara i siostry w USA. Twoja logika jest mi bliska, ale sam musisz zdecydować, czy oszczędność tych 300-400 złotych pozwoli ci na zakup zadowalającego szkła, jeśli nie - to może jednak warto kupić ciut lepszy korpus. Wszystko, moim zdaniem, zależy od tego co i w jakich warunkach będziesz fotografował.
Zależy co dla kogo jest ważne ale ja bym 350tki nie brał.
Dla mnie jej autofocus jest za mało precyzyjny. Pal sześć samą czułość - da się przeboleć łapiąc ostrość na kontrastowych elementach ale czujniki AF mają w tej maszynce nieco zbyt duże rozmiary przez co zdarza sie nam złapać nie to co trzeba - w malutkim wizjerze tego niestety nie widać, na ekraniku też ie specjalnie i przekonujemy się dopiero przy oglądaniu zdjęć na kompie. W dodatku owe czujniki rozmieszczone są średnio wygodnym układzie. Jedyny + w stosunku do 400 to fakt posiadania dodatkowego wyświetlacza parametrów.
fyrste zapytam jeszcze raz:
Porównujesz zdjęcia robione w RAW czy JPG?
Jeśli JPG to może wyjaśniać widoczną przewagę 400D.
ja chyba pójde do sklepu i podepnę jakieś drogie szkło - pomolestuję się.
ja się już tu nie wypowiadam :)
każdy opisuje swoje subiektywe oceny a inni chcą go zjeść.
Nie wiem co to jest jpg... ;) Focę tylko w rawach.
Wiesz raczej nie chodzi o to, że dokonujesz ocen tylko, że wyrażasz je w tak kategoryczny sposób. Ja też miałem możliwość robić zdjęcia tymi aparatami i IMHO prawidłowo wywołane zdjęcia z nich są trudne do odróżnienia. Sądzę, że w ślepym teście wielu by poległo ;):D.
Witam !
Na poczatku chce sie przywitac gdyz jestem nowym użytkownikiem forum
Fotografia interesuje sie dosc dlugo ( lecz tylko teoretyczna, czesc praktyczna ogranicza brak odpowiedniego narzędzia ;) )
Teraz kiedy mam za warunki, chce kupic swoje pierwsze lustro
Dotychczas focilem srednim kompaktem ( praktica )
Glownie moja uwaga skupiona jest na 350d, w sieci jak to w sieci, zdjecia z tego aparatu sa juz obrobione i wygladaja b.dobrze nawet z kitem ale i autorzy przeciez maja odpowiednia praktyke. Ja u mnie narazie z tym cienko.
Chcialem sie was zapytac czy 350d + kit ( na poczatek, potem 50 mm 1.8 z racji ograniczonych funduszy ) bedzie robil dobre zdjecia jakosciowo, lepsze od mojego kompaktu, przegladalem to forum, jak i inne i wszystkie zdjecia juz byly poddane obrobce i po nich nie moglem tego stwierdzic.
http://mateuszpk.digart.pl/
Tam jest pare fotek, malo bo malo ale po nich ( nawet z lekka zabawa w ps ) da sie stwierdzic jakosc zdjec
A wiec jak, odczuł bym roznice w jakosci z kitem na poczatku ?
Z gory przepraszam za temat, wiem ze tematow o 350d bylo duzo ale w zadnym nie bylo odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie
Ogolnie na aparat mam do wydania 2tys wiec pomyslalem 350d+kit+50mm 1.8 bedzie chyba na poczatek wystarczalo bo w foto jokerze przepasc miedzy 350d a 400d to 500 zł
edit :
aha zapomnialem napisac, chodziło by mi tez o jakosc w jpg bo takie zdjecia tez beda robione w wakacje ( trudno by bylo pomiescic wieksza ilosc zdjec w raw'ach ) a juz normalnie poza tymi wakacjemi oczywiscie raw tylko i wylacznie.