Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, to tu mała lista problemów wynikających z pomniejszonego formatu:
http://canon-board.info/showpost.php...1&postcount=27
Wersja do druku
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, to tu mała lista problemów wynikających z pomniejszonego formatu:
http://canon-board.info/showpost.php...1&postcount=27
Maćko_Pń -->Jeśli to co masz w stopce to koniec twojej szklarni to proponuje żebyś zamiast zmieniać body dokupił sobie jakieś fajne szkiełko np 70-200 F4. To co się powtarza w wielu postach to wyraźna informacja że zamieniając 350D na 30D jakość zdjęć sie nie zmienia. Natomiast dodatkowy obiektw i możliwości które ze sobą niesie zdecydowanie wpłyną na to jakie będziesz mógł robić zdjęcia a to jest przecież to co liczy się najbardziej. 30D jest bez dwóch zdań wygodniejszy. AF też jest w 30D trochę lepszy ale to naprawdę nie jest znacząca różnica. Reasumując moja rada jest taka, aparat masz dobry, daje on naprawdę duże możliwości robienia świetnych zdjęć, zainwestuj teraz w szklarnie a kiedy już będziesz miał szkło na każdą interesującą cię fotograficzną okazję zmienisz body.
Witam, jestem tu calkiem nowy (10 minut!) i od razu trafilem na bardzo aktualny "moj" problem 350D -> 30D :))
Zastanawiam sie jednak nad jednym: dlaczego Maćko_Pń nie bierzesz pod uwage takze 400D? Autofocus zywcem wziety z 30D, zdecydowanie lepszy wyswietlacz (2.5", wieksze katy widzenia, jasnosc), lepsza na nim czytelnosc parametrow, wieksze bufory pamieci, gripa przekladasz z 350D, matryca 10MP.
Zgoda - korpus nadal plastikowy, 3fps, wizjer taki sam jak w 350D, brak ISO3200. Ale cena o jakies 2000zl nizsza niz 30d, wiec spory zadatek na fajne szklo zostaje w kieszeni.
Co wy na to? Ciekaw jestem opinii, bo sam mam zagwozdke.
Miszel
Poprosze o uzasadnienie, bo powyzsze niczego mi nie wyjasnia.
Ponizej wkleilem urywki opinii Mike Johnstona z:
http://theonlinephotographer.blogspot.com/
tekst dotyczy nieco innej kwestii, tym niemniej daje do myslenia i dla mnie.
Zeby bylo jasne: sam stoje przed pytaniem: zmieniac?, na co? czekac?
Canon 40D: Needed At All?
[...]
That's right. Drop it altogether. Why does Canon need a camera in between the XTi (400D) and the 5D, anyway? Answer: it doesn't. [...]
So my question for Canon shooters is, what the heck do you think you want in a "40D"? A better camera than the 30D? You've already got it, folks: it's called the XTi. A luscious, higher-MP, full-frame sensor and a great, big, beautiful finder in a tough, solid box? You've got that too: it's called the 5D. True, a lineup without a 30D creates a "price gap." Who cares? Either save your money, or spend less and stop kvetching about all the dough you didn't spend. If the XTi is too cheap to soil your soft pale fingers with, buy two.
[...] And from Canon's perspective—well, all Canon needs to do is to work toward the middle. Give future iterations of the XTi a better viewfinder and more robust build, and/or work on bringing the price of the 5D down, or on putting the 5D sensor into a somewhat more modest camera.
So, Canon might need a 4D. Or a 3D (now that would be a cool camera name). But maybe it doesn't need a "40D" at all. It was a great series in its time; but maybe it's time now for the x0D series to go the way of the station wagon.
Tu nie ma wiele do uzasadniania. Po prostu przesiadka z 350D na 400D nie oferuje czegoś, co byłoby tej przesiadki warte, a tym samym ponoszenia dodatkowych kosztów. Jeśli zmieniać puszkę, to rzeczywiście na klasę wyższą i wg mnie jest to dopiero 5D. Oczywiście można po drodze "zahaczyć" też o 30D (jak dla mnie uzasadnieniem może być ergonomia). Jest to oczywiście tylko moje zdanie, co w poprzednim poście zaznaczyłem.
Ja mam 30D i 350D przy zakupie nie brałem w ogóle pod uwagę ze względu przede wszystkim na ergonomię, jednak posiadając już 350D nie zmieniałbym na 30D, bo wolałbym tą kasę zagospodarować inaczej.
hmm, czytając Wasze opinie dochodzę do wniosku, że jednak zostanę przy swoim starym body i zreygnuję z 30. Patrząc pod moim kątem to zyskałbym tylko na ergonomi, reszta parametrów technicznych nie zwaliła mnie z nóg i mogę bez nich żyć. Ponadto jakość zdjęć bezie niezmienna, a to jest najważniejsze. Teraz moje finanse poświęce na rozbudowanie szklarni, a jak będę mieć juz komplet szkieł to będzie na rynku jakiś FFik za rozsądną kasę i wtedy wskocze na lepsze body.
Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy jak ważna jest ergonomia i jak podnosi radość z focenia.Ostatnio był ostry mróz...bałem sie ze w rekawiczkach nie dam rady swobodnie fotografować swoją 30-ką - odziwo obylo sie to bez zadnych problemów.Oprócz tego 30-ka swietnie spisuje sie przy fotografii w czasie deszczu,sniezycy itp.Przy dynamicznie zmienajacej sie pogodzie mozna zrobic naprawde sliczne fotki.Pozatym warto zwrócić uwage na duzo czytelniejszy wizjer,wyzsze iso,balans bieli w kelwinach,ogolna szybkosc aparatu - zapis jak i odczyt zdjec zdaja sie nie robic na nim najmniejszego wrażenia,punktowy pomiar swiatla,okolo 2 razy bardziej pojemna baterie,szybkosc migawki 1/8000 s. ,4-kanałowa matryca,mniejsze szumy,metalowo-magnezowy korpus,ultra-mocna migawka 100.000 cykli , wieksza rozpietosc tonalna,funkcja wyswietlania w wizjerze wartości iso,bardziej precyzyjny wybór ISO - co 1/3,punktowy pomiar światła ,iso 3200,5kl/s,mozliwosc swobodnego focenia z wiekszym szklem,fantastyczną ergonomie na która składa sie błyskawiczny dostęp do najwaznijeszych opcji jak i wspaniały hand-grip - praktycznie można go obsługiwać bez odrywania oczu od wizjera...i pewnie jeszcze cos by sie znalazło ale powtarzam zeby to docenic trzeba spedzic troche czasu z 30-ką.Powyzsze opcje to tylko te ktorych brak 400d , w porownaniu z 350d byloby tego okolo 2 razy wiecej.Brakuje mi tylko filtra na matrycy z 400d....;-) Uzytkownik 30d ma wszystko czego mu potrzeba...natomiast uzytkownik 400d pradopodobnie w ciagu roku bedzie zmienial sprzęt czy to z powodu usterki czy tez ograniczeń.Osobiscie jestem bardzo zadowolony ze jednak kupilem to co kupiłem i nie nabralem sie na marketingowe sztuczki - to naprawde solidny i szybki aparat :-) Ci którzy mają juz 350d i 400d moze faktycznie nie powinni sie przesiadać bo szkoda ich pieniedzy i nerwów po sprzedazy 400d/350d musieli by pewnie jeszcze sporo dolożyć , jednak Ci ktorzy stoja przed wyborem...moga spokojnie dolozyc do 30d i na pewno nie pozałują nawet sekundy...tak naprawde to dwa bardzo rozne aparaty i tylko ktos kto ma jako takie pojecie o fotografii to zauważy i doceni.Bo to nie sztuka miec drozszy aparat...trzeba jeszcze umiec wykorzystywac jego plusy.(które wypisałem powyzej ;-))