Wszystko to rzecz gustu jak mi się zdaje :).
Wersja do druku
Jak dla mnie nikona D80 skreśla brak oprogramowania dołączanego z aparatem do obróbki rawów....
Chyba żartujesz. Dobra optyka u C jest bardzo droga, a jeśli chodzi o szerokie kąty wręcz to nie istnieje (w porównaniu z N). Cena obiektywów z top linii obu firm jest porównywalna, ale w N można taniej skompletować dobre stałki niż w C. Np 24/2.8 + 50/1,4 + 85/1.4 (1.2 u C). Przy czym, o ile 85/1.2 i 85/1.4 będą porównywalne, o tyle 50/1.4 i 24/2.8 będą lepsze u N (50-ka trochę lepsza, a 24-ka znacznie)Cytat:
Zamieszczone przez Richie
Chomsky, jeśli 5d + np 135/2L, albo 85/1.2L dają plastikowy wygląd twarzy, to chyba czas się udać do okulisty.Cytat:
Zamieszczone przez chomsky
Tak po prawdzie, z wyjątkiem shifta 24mm i 45mm, to jest dokladnie na odwrót. To C ma do nadrobienia znaczne zaległości w zakresie szkieł (i to nie tylko w grupie "L").Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
P.S.
Mówimy o aktualnie produkowanych szkłach, bo jeśli weźmiemy pod uwagę starsze manualne szkła u N, to będzie jeszcze gorzej - były 2 fajne shifty 28 i 35mm :-)
Szkoda tylko ze te obiektywy staloogniskowe u nikona nie za bardzo odpowiadaja swoim realnym ogniskowym ;)
A to już zupełnie inna bajka ;-) Ja mówię o samych szkłach - puszka, to zupełnie inny temat. Co prawda Jarku, gdybyś był foto-przyrodnikiem, to doceniłbyś pewnie D200 + Nikkor 200-400/4 VR :-) , i nawet byś się cieszył, że realna ogniskowa nie jest zachowana.
oczywiscie, ze bym docenil, ale mam tylko jeden, swoj egoistyczny punkt widzenia :D