Zarówno przy uśpieniu jak i całkowitym wyłączeniu zapamiętuje ostatnią ogniskową i nic się nie zmienia.
Wersja do druku
Dzięki za info.
W sumie sam nie wiem :) Na początku chyba wielkość body. Za bardzo przywykłem do Canon 5D Mark II którego miałem dość długo. Później pewnie całkiem inne działanie i rozmieszczenie przycisków. Brakowało mi słynnego kółka z tyłu body. Zauważyłem też że wizjer elektroniczny przy szybkim ruchu trochę smuży, a w ciemnych warunkach pojawia się szum. Na końcu Nikkor 14-30 F4 wydał mi się trochę nie poręczny z uwagi na wysuwany tubus, dziwne zamykanie się jego w pozycji wyjściowej i odwrotne działanie pierścieni niż w Canonach. Natomiast jakościowo jeśli chodzi o zdjęcia bardzo byłem na plus. Wszystkie wady to tak bardziej moje jakieś odczucia niż naprawdę problem z aparatem. Obecnie uważam że mniejsze gabaryty i ciężar w bezlusterkowcach to plus a nie minus tym bardziej że człowiek się starzeje i robi leniwy a każdy kilogram w plecaku to niepotrzebny balast.
@WinSho A tak z ciekawości zapytam, jakie masz szkła do tego Sony?
Aha, dzięki.
Apropo dziś Sony pokazało FE 16-25/2.8, całkiem przyjemny i niewielki obiektyw. Zakres ogniskowych dość wąski ale dzięki temu mamy małe gabaryty i jasność w jednym.