to ma sens:) co mowisz musze przyznac:)
Wersja do druku
to ma sens:) co mowisz musze przyznac:)
No to ja powtórzę swoje zastrzeżenie: gdyby nie to, że zdjęcie jest podpisane, to "niewykoncypowałbyś za Chiny", że to z zamachu, z Pakistanu, itd... (moje pierwsze skojarzenie było takie, że gość nie zapiął torby i przypadkiem nacisnął migawkę).
Powyższe nie dotyczy żołnierza.
Ok, ale trzeba brać poprawkę na to, że jest to konkurs fotografii prasowej. Zamach był jednym z ważniejszych wydarzeń, więc musiał być wyróżniony. Poza tym nie da się zrobić zaplanowanego i wykadrowanego zdjęcia zamachu...
Nie musiałem czytać podpisu, żeby wiedzieć jakie to zdjęcie. Za 3 lata zapomnę o całej sprawie. Teraz jest to aktualny i czytelny obraz.
Alez Panowie! coz za zdjecia! chyle czola przed tegorocznymi laureatami. nie ma absolutnie zadnego porownania do edycji na przestrzeni kilku ostatnich lat. niesamowite kadry, pieknie uchwycone, pieknie pomyslane przede wszystkim! coz wiecej powiedziec?:)
Dziwię się negatywnym wypowiedziom niektórych (na szczęście) osób na temat całego WPP (i to ludzie związani z fotografią potrafią innych tak oceniać, krytykować... ). To tak, jakby nie było innych kategori tylko śmierć i wojny :( . A w kazdym roku jest wiele naprawdę wartościowych fotografi niekoniecznie ukazujacych przemoc. Bahrd: piszesz, że styl zdjęć nagradzanych na WPP to wynik CHWILOWEJ MODY ? Polecam zapoznać się z wynikami konkursów WPP z lat 60-tych, 70-tych i kolejnych. To raczej nie chwilowa moda. W historii swiatowego malarstwa na przełomie wieków jest wiele obrazów bardziej drastycznych niż większość zdjęć na WPP. Więc najlepiej znieść tego typu konkursy i udawać, że nic złego sie nie dzieje ? Uśmiechać się ,zajadać smakołyki i odwracać głowę widząc krzywde, choroby, śmierć ? Brak odwagi ? Feee, jakie to niemoralne fotografować ludzi umierających z głodu. Tak dobrze i dostatnio mamy teraz w naszym pięknym kraju, że kłują w oczy drastyczne sceny. Ironizuję oczywiście.
Widząc bolesne sytuacje innych powinniśmy przynajmniej uszanować Tych ludzi przedstawianych na fotografiach jak również Fotografów, którzy mają odwagę to rejestrować.
Dwie sprawy nie pozwalają mi się z Tobą zgodzić, a w zasadzie jedna: "znaj proporcjum, Mocium Panie". Ja nie neguję tragedii innych, jak każdy normalny człowiek mam ich świadomość. Pytanie (retoryczne), jeśłi na świecie dzieje się tyle złych/smutnych/tragicznych rzeczy, to czy dzieje ich się codziennie (jest nas 6mld) aż tyle, żeby aż tak dominować?
Bodajże Zanussi, spytany, dlaczego nie kręci filmów o szczęściu itd, odpowiedział szczerze - bo te jest kręcić zdecydowanie trudniej...
A z malarstwa kogo pamiętamy (jako ogół) ponad Goyę czy Grunewalda?
Rozumiem. Pytanie, czy to możliwe, żeby biorąc aparat do ręki przechodzić w stan "czy matowy/czy błyszczący" i potem móc wrócić do "normalnej wrażliwości"?
1. Na 6 milionów ludzi PRZEWAŻAJĄCA WIĘKSZOŚĆ żyje bez dostępu do wody pitnej, w rejonach ogarniętych działaniami wojennymi, w skrajnej nędzy.
2. Mówiłem o dużej liczbie obrazów a nie malarzy np. : "Judyta ścinająca głowę Holfernesa" Caravaggia, "Guernica" Picassa itp. itd.
3. Zanussi, jesli faktycznie mówił szczerze...to może ma rację ;)
Moje opinie ogladajac zdjecia wyroznione sa takie - kupa wybitnych wzajemnie adorujacych sie gosci zasiadajacych w jury wybiera zdjecia.... oryginalne ale chyba tylko na swoj sposob. Ja rozumiem, ze sa troszke znudzeni swietnymi zdjeciami naplywajacymi z calego swiata i wybieraja coraz "gorsze" ale ten rok, to wg mnie ZENADA :roll:
Patrzac i ogladajac te wyroznione powiem tylko - pass. Daleko mi do wielu z nadeslanych ale nie do wyroznionych. Sorry, ale zdjecie nagrodzone za tzw. "Wydarzenia w zbliżeniu", to chyba jakis joke :confused: Chyba zaczne focic swoim iPhonem i wysylac na WPP... :roll: Paranoja.