Paproch nie musi siię nigdzie dostawać. On już tam jest!!! W nowiutkim 20D wyjetym prosto z pudelka ze swieżej dostawy (z pewnością nie otwierane "po drodze") naliczylem okolo 20 (dwudziescia!!!) paprochów różnej wielkosci. Po dmuchnieciu dmuchawką w prawie sterylnie czystym powietrzu zrobiła się katastrofa - na matrycy pojawiły się "super paprochy", kłaki i inne paskudztwa. Pomogło dopiero odkurzanie i czyszczenie eclipsem. Brawo Canon :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Aszu
Pozdrawiam
Janusz