Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
W serwisie niemieckim chca pomoc a nie to co zytnia. Moje 5d kilka razy nieudolnie ustawiali zagrozili ze kolejne odeslanie bedzie juz platne, naprawil usterke dopiero serwis niemiecki, informujac ze w csi robili tylko kalibracje ktora nie miala prawa zadzialac bo usterka byla z ukladem af a w stolicy po kalibracjach wszystko im gralo.
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
xxkomarxx stary powiedz mi, jak tam do nich dodatarł Twój sprzęt - można do niemiec kurierem wysłać i oni odeślą?
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
Janeek
Sam fakt jednej jedynej Żytniej daje do myślenia.
No i co wynika z tej pracy myślowej? Jest jeden serwis fabryczny systemu EOS obsługujący Polskę, kraj o wielkości stanu Nowy Meksyk i ludności ok. 40 milionów. USA ma trzy lokalizacje serwisów fabrycznych, w tym jeden tylko wysyłkowy (nie da się tam wstąpić) na ponad 300 milionów ludzi ze znacznie większym nasyceniem produktami EOS na twarz.
Canon na pewno jest świadom krytycznej sytuacji w Polsce - jak daleko jest do serwisu i na pewno myśli o przeniesieniu serwisu z New Jersey do Wałbrzycha, wtedy będzie sprawiedliwie, po dwa w Polsce i USA.:mrgreen:
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
No i co wynika z tej pracy myślowej? Jest jeden serwis fabryczny systemu EOS obsługujący Polskę, kraj o wielkości stanu Nowy Meksyk i ludności ok. 40 milionów. USA ma trzy lokalizacje serwisów fabrycznych, w tym jeden tylko wysyłkowy (nie da się tam wstąpić) na ponad 300 milionów ludzi ze znacznie większym nasyceniem produktami EOS na twarz.
Canon na pewno jest świadom krytycznej sytuacji w Polsce - jak daleko jest do serwisu i na pewno myśli o przeniesieniu serwisu z New Jersey do Wałbrzycha, wtedy będzie sprawiedliwie, po dwa w Polsce i USA.:mrgreen:
tu nie chodzi tylko o to, że serwis jest jeden tylko o podejście tego jednego serwisu oraz jego współpracy z canon PL. To Twoje odniesienie do USA jest bezsensu, kraj gdzie konkurencja jest ogromna i sami amerykanie nie są tacy jak Ty czy inni betonowi z tego forum i jak im się canon spier&^%i to więcej tej firmy nie kupią nawet pralki. Dlatego serwis działa tam na zupełnie innych zasadach. W PL dobrym przykładem takiego podejścia jest francuski decathlon. Oni wychodza z założenia, że jak klient jest zadowolony to wróci. Dlatego reklamacji trwa tam 10 minut.
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
Janeek
tu nie chodzi tylko o to, że serwis jest jeden tylko o podejście tego jednego serwisu oraz jego współpracy z canon PL. To Twoje odniesienie do USA jest bezsensu, kraj gdzie konkurencja jest ogromna i sami amerykanie nie są tacy jak Ty czy inni betonowi z tego forum i jak im się canon spier&^%i to więcej tej firmy nie kupią nawet pralki. Dlatego serwis działa tam na zupełnie innych zasadach. W PL dobrym przykładem takiego podejścia jest francuski decathlon. Oni wychodza z założenia, że jak klient jest zadowolony to wróci. Dlatego reklamacji trwa tam 10 minut.
A reklamowany towar wraca na półkę ;)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
No i co wynika z tej pracy myślowej? Jest jeden serwis fabryczny systemu EOS obsługujący Polskę, kraj o wielkości stanu Nowy Meksyk i ludności ok. 40 milionów. USA ma trzy lokalizacje serwisów fabrycznych, w tym jeden tylko wysyłkowy (nie da się tam wstąpić) na ponad 300 milionów ludzi ze znacznie większym nasyceniem produktami EOS na twarz.
Canon na pewno jest świadom krytycznej sytuacji w Polsce - jak daleko jest do serwisu i na pewno myśli o przeniesieniu serwisu z New Jersey do Wałbrzycha, wtedy będzie sprawiedliwie, po dwa w Polsce i USA.:mrgreen:
A jaka jest ilość pracowników w każdym ?
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
Janeek
.....jak im się canon spier&^%i to więcej tej firmy nie kupią nawet pralki. Dlatego serwis działa tam na zupełnie innych zasadach.
Fakt, w Ameryce to jest taka niesamowita konkurencja, że jak im się Canon spier&^%i to przechodzą do Nikona, a jak im się Nikon spier&^%i to kupują Sony, i wtedy się już tylko modlą, żeby się Sony nie spier&^%i, bo wtedy trzeba będzie się przeprosić z Canonem..:lol::lol:
Jak znajduję karalucha w Coca Coli to przesiadam się na Pepsi, a jak potem znajdę szczura w butelce Pepsi, umieram z pragnienia....tak samo z Apple i Samsungiem....:roll:
Ale nie martw się, na pewno w końcu znajdziesz tę uczciwą firmę, która jest szczera i dobra, inna niż ci wszyscy oszuści. Szczęścia życzę na tej drodze i nie trać nadziei. Jest tyle firm na świecie, może w Chinach?
--- Kolejny post ---
A jaka jest ilość pracowników w każdym ?[/QUOTE]
Ogromna. Ale nie o to chodzi, Żytnia się chyba wyrabia z naprawami, ma dosyć mocy na Polskę. Chodzi o to, że wszystkie trzy centra naprawy w USA to to samo i nie ma między nimi żadnych różnic ani konkurencji. To nie są jakieś prywatne niezależne firmy jak Żytnia.
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
szczerze mówiąc ja nie wiem jak Ty funkcjonujesz. Dla mnie to normalna sprawa oparta na wolnym rynku i konkurencji. Ostatnio w serwisie volvo pomalowali mi klapke wlewu paliwa bo byla malutka rysa miesiac od zakupu auta. Nikt mi nie próbował wmówić, że to ja sobie porysowałem. Nie zrobili tego też dlatego, że są darmową lakiernią. Po prostu wychodza z założenia, że klient musi być zadowolony - wtedy poleci znajomym i za jakiś czas kupi kolejne i nie wyda 400 000zł w BMW czy Mercedesie. Nie wiem, czy Ty w ogóle rozumiesz co ja piszę. Idąc Twoim tokiem myślenia klient niezadowolony z volvo, pojdzie do bmw i skonczy na range roverze i mercedesie a i tam nie będzie zadowolony i wróci do volvo. Bo niby wszyscy są w zmowie, żeby olewać klientów...
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
Janeek
xxkomarxx stary powiedz mi, jak tam do nich dodatarł Twój sprzęt - można do niemiec kurierem wysłać i oni odeślą?
Serwis dziala jak kazdy inny, slesz odsylaja. Gwarancja jest Europejska.
Moj dotarl tam przez Canon Polska bo juz mialem dosc niekompetencji csi. Jesli chcesz sam slac to niestety koszty transportu pokrywasz ty. Naprawa jest bezpłatna jesli masz gwarancje
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
To nie są jakieś prywatne niezależne firmy jak Żytnia.
I to jest istota problemu. Mogą sobie być trzy serwisy na US, ale są to porządne serwisy fabryczne. W PL natomiast jest to zewnetrzna firma bez procedur i jakości fabrycznej, nie nastawiona na marketingowe zadowolenie klienta, a na własny zysk operacyjny.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
To w DE Canon daje 2 lata gwarancji?
Większość swojego sprzętu foto kupiłem z Niemiec, zawsze 2 lata gwarancji, niekiedy na obiektywy 3.
Odp: Naprawdę Canon? Szkoda gadać!
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Większość swojego sprzętu foto kupiłem z Niemiec, zawsze 2 lata gwarancji, niekiedy na obiektywy 3.
Gwarancji czy rekojmi (bo czesto ta druga jest nazywana potocznie gwarancja). Pierwsze słyszę aby Canon gdziekolwiek w EU dawał 2 lata na aparaty i obiektywy. Owszem trafiają się promocje ale to nie jest regularna oferta.
Właśnie wyslałem obiektyw z walnietym modulem IS i aż się boje czytając ten wątek ;) a za tydzień potrzebny naprawiony w Ostrawie