To akurat nie jest dobry pomysł. Już wiem jaka będzie odpowiedź - proszę przesłać body razem z obiektywem :)
Wersja do druku
100 2.8 nie mam to nie porownam do swojej. Na fotkach tego balkonowego motyla widac spore mydlo. W stosunku do 18-135 jest slabo. Co tu duzo mowic. Tylko, ze masz go na 2.8 a ten 18-135 jest pewnie w okolicach 4-4.5. Nastepne zdjecia kwiatkow raczej ok ale motyw slaby bo w sumie tylko srodek kadru wypelniony, reszta daleko w tyle. Mnie zastanawia paczka papierosow. Na powiekszeniach tylko srodek jest ostry - dalej w boki szybko sie rozmywa. A plaszczyzna ostrosci przeciez zachowana. Nie jestem optykiem ale dla mnie to troche jak by ktos rozebral obiektyw i zle zlozyl. Mialem kiedys tak z luneta - bylem mlody i rozbierajac nie zapisalem jak byly ulozone soczewki. Po zlozeniu bylo podobnie. Tylko srodek ostry. Chociaz te zdjecia z samochodzikiem - raczej ok jak sie patrzy w tej wielkosci. Wyslij do serwisu. Co do "mleka" ogolnie - czasem przy silnym bocznym swietle, gdy ekspozycja jest ustawiona na jakis ciemny motyw (np. cos w cieniu) - mleko jest mocniej zauwazalne. Dlatego na zdjeciach tego samochodziku (w mieszkaniu) mleka juz tak nie widac jak na balkonie z motylem.
Tak czuł bym się lepiej jak by ktoś potwierdził iż jest nie sprawny
Miałym dodatkowe Argumenty przy zwrocie Sprzedającemu Obiektyw
Zdjęcia porównawcze są wykonane w tych samych warunkach na tych samych przesłonach czasach itp
Zdjęcia porównawcze są wykonane w tych samych warunkach na tych samych przesłonach czasach itp Obydwa Ustawione na 5.6
i tez mi się wydaje , że albo ktoś źle go poskładał albo ma brudna soczewkę czy coś
Dodam , że w żadnym obiektywie jaki posiadam lub miałem pożyczony albo w łapach nie robił takiego "mleka" , nawet bawiłem się jakimś 75-300 z porysowanymi soczewkami i grzybem na przedniej soczewce i czegoś takiego nie było
Jak masz możliwość to oddaj, tylko czy faktycznie ktoś Ci go przyjmie spowrotem.
Obiektyw jako taki nie kosztuje 10 tys więc moja rada dozbieraj trochę kasy i kup całkiem nówkę ze sklepu.
Jakby nie było będziesz używał go przez kilka ładnych lat więc miesięcznie kosztował Cię będzie naprawdę niewiele.
A kupując używkę zamiast cieszyć się z posiadania naprawdę fajnego szkiełka to siedzisz i tracisz czas.
I nawet jak go oddasz i kupisz kolejny używany to znów będziesz siedział i myślał co z nim jest nie tak, nawet jeśli wszystko będzie OK.
Ja już dawno się wyleczyłem z kupowania używanych rzeczy.
Lepiej dozbierać, poczekać chwilę i mieć coś nowego co od samego początku używasz tylko Ty i wiesz co się z tym czymś działo.
Dodatkowo masz na wszystko gwarancję.
A co zrobisz jak wyślesz do serwisu i krzykną za naprawę połowę ceny nowego?
Dodasz sobie jeszcze kwotę którą dałeś i masz nówkę sztukę nad którą nie będziesz siedział i myślał czy coś jest nie tak.
Nie bardzo wiem jak wrzucić zdjęcia bo bym Ci dzisiaj pstryknął kilka w różnych warunkach plus z fleszem i pokazał jakie wychodzą z tej 100 to byś sobie porównał
Właśnie chce go oddać tylko gość gdzieś wyjechał i jak wróci ma się odezwać
a ja do tego czasu szukam Argumentów do oddania potwierdzających , że jest nie sprawny stąd ten temat na forum
Co do obiektywów połowę kupiłem nowych połowę używanych i nigdy nie trafiła mi się nie sprawna sztuka
Właśnie rozważam zakup 50 1.4 używka 850~1000zł nowy 1300zł co po odjęciu vatu i dochodowego wychodzi 890zł
Więc kupie nowy
Nikodem, skoro kupujesz sprzęt na FV to moim zdaniem nie powinieneś się nawet zastanawiać nad używkami.
Kupując bez żadnego papieru masz po prostu koszt i wydane prywatne pieniadze.
Po zakupie na FV odliczasz sobie jak już wspomniałeś VAT, dochodowy a i podatek roczny też Ci pomniejszy.
Ja wszystko kupuję na FV.
Serce mnie boli jak muszę zapłacić podatki z których ktoś dostanie 500+ lub dopłatę do mieszkania.
Mnie nikt się nie pytał czy mam na zapłacenie raty za mieszkanie, czy mojemu dziecku czegoś nie brakuje.
Za wszystko płacę sam i nigdy nic mi się nie należało.
Pracuję często po kilkanaście godzin dziennie i nie uśmiecha mi się z mojej ciężkiej pracy utrzymywać patologię której się nie chce pracować ( w Polsce nie ma bezrobocia, są tylko ludzie którym się nie chce pracować)
Tak więc cały sprzęt kupuję na FV, tym bardziej że w PKD mam kody związane z fotografią i reklamą.
Czasami jest pomysł żeby nie czekać aż odłożę kasę tylko kupić jakieś szkło z używki (chodzi mi po głowie C 28-300) ale zaraz się z tego leczę bo liczę ile podatku mniej zapłacę no i druga sprawa że mam coś nowego i wiem (teoretycznie) co się z tym szkłem działo od początku.
Druga sprawa to pożyczanie sprzętu innym. Nie i koniec żeby nie mieć właśnie takich historii jak Ty.
--- Kolejny post ---
Mam.
Żadna rewelacja poza tym że jest lepszy od kitowego 18-135 a 100 macro nie każdy kard złapę bo muszę daleko odejść.