Zamieszczone przez
naras
Hm, może faktycznie nie doprecyzowałem: ujęcia statyczne, gdzie np. para klęczy przed ołtarzem, czy czeka przy wejściu aż wszyscy wejdą lub muzyka zacznie grać to jest ok - mogę złapać ostrość na coś kontrastowego i lekko przestawić kadr. Ale gdy np para idzie do ołtarza, w środku nie za dużo światła zastanego, a w tle czasami dodatkowo światło z zewnątrz (przez otwarte drzwi wejściowe kościoła) to AF lubi się pomylić lub po prostu kręcić tam i z powrotem (mam tu na myśli 5d+50usm, najczęściej tego używam). 50usm przymknięte do f/2 i para idąca w moją stronę w takich warunkach często się kończy tym, że ostrość nie jest na twarzy ale w najlepszym wypadku kilka cm za (efekt można porównać do BF). Już pomijam w tej sytuacji fakt, że nastawiam ostrość na coś kontrastowego, choćby ta twarz i przy użyciu centralnego punktu kadr nie zawsze jest taki jaki bym chciał mieć... I tak naprawdę jeśli nie mam podpiętej lampy w takich warunkach (bez błysku - wspomaganie af) to dość sporo ryzykuję. Innym rozwiązaniem jest przymknięcie szkła, ale czasami warunki w kościele na to nie pozwalają (nie jeden raz się spotkałem z sytuacją, gdzie iso 1600/3200 + max f/2 wychodziły czasy rzędu 1/30).