Masz rację.
Tu jest to bardzo dobrze opisane:
http://ocean.wsm.gdynia.pl/student/meteo1/wilg_1.htm
Wersja do druku
Masz rację.
Tu jest to bardzo dobrze opisane:
http://ocean.wsm.gdynia.pl/student/meteo1/wilg_1.htm
Dziwne, przeczytalem dyskusje i nadal widze ze niektorzy twierdza ze problem jest przy wchodzeniu "w zimne"
Problem jest tylko przy wchodzeniu w cieple miejsce.
Powietrze w srodku obiektywu ma nikle szanse na gwaltowne oziebienie i skoroplenie pary wodnej, dlatego ze jest glownie schladzane przez obiektyw. Jesli bedziemy pompowac zoomem to wtedy ostudzimy srodek ale wymieniajac powietrze.
Wychodzac na -10 majac 25stopni w obiektywie jestesmy bezpieczni. Zanim obiektyw ostygnie i zacznie studzic powietrze w srodku minie tyle czasu ze zjawisko to nie wystapi w sposob widoczny, zupelnie inaczej jest gdy wpadamy do cieplego miejsca majac zimny sprzet. Wtedy cieple powietrze gwaltownie sie chlodzi od zimnego metalu/szkla i nastepuje kondensacja pary wodnej.
kazdy kto nosi okulary to wie.
O co ten hałas?
Easy, panowie.....
No tak !! Mi kurier przyniósł mój 70-200 w zime i co szkiełko zaparowało na chwile :D W instrukcji jest napisane, żeby przenosić w torbach plastikowych. Można worki na śmieci użyć jak ktoś ma więcej sprzętu :P
Pozostaje przeczytać po raz kolejny :P
Zdanie prawdziwe, ale nie eliminuje możliwości powolnego oziębienia i skroplenia pary wodnej. Dalszy ciąg Twojego posta można porównać do rozumowania - jak mam raka to "jesteśmy bezpieczni", bo rak działa powoli.Cytat:
Powietrze w srodku obiektywu ma nikle szanse na gwaltowne oziebienie i skoroplenie pary wodnej, dlatego ze jest glownie schladzane przez obiektyw.
Wybieram się na Syberie oczywiscie zimą. Czy ktoś miał juz takie doswiadczenie przy - 40 stopni z EOS 5D może jakieś porady ??
POzdrawiam
Moje doświadczenia z 5D to jedyne -20 stopni i na szczęście nie było żadnych problemów.
myse ze moze byc problem z bateriami ..w takiej temeraturze chyba sie szybko rozladuja..
ja bym się bardziej obawiał wilgoci z powietrza - czytałem gdzieś, że przed wejściem do ciepłego pomieszczenia warto zamknąć sprzęt w szczelnym foliowym worku, i trzymanie tak przez kilka godzin, aż do rozgrzania sprzętu. Wydaje się to brzmieć rozsądnie ;)