Chciałoby się napisać, że nie ma głupich pytań, ale starasz się mnie wyprowadzić z błędu.
Napiszę więc, abyś nawet Ty zrozumiał.
Taki właściciel miałby napisać co się zmieniło na plus, co ewentualnie na minus, czy jest zadowolony z przesiadki itp.
Wersja do druku
Chciałoby się napisać, że nie ma głupich pytań, ale starasz się mnie wyprowadzić z błędu.
Napiszę więc, abyś nawet Ty zrozumiał.
Taki właściciel miałby napisać co się zmieniło na plus, co ewentualnie na minus, czy jest zadowolony z przesiadki itp.
Czyli potwierdzasz to co, o czym piszę na forum od dawna. Dożyliśmy czasów, w których korpus z najniższej półki (800d) ma lepszy AF od korpusu z najwyższej półki z przed kilku lat (1d4). O cenach nie wspomnę. W jednym (wg Canona) 1d4 powinien być jednak lepszy od 6d2. Szybciej powinien rozkręcać AF Twojej 400-tki we wstępnej fazie ostrzenia. Różnica ta powinna być najbardziej widoczna w momencie przeostrzania z MFD w kierunku nieskończoności lub na odwrót.
Nie wiem co w tym dziwnego.
Między 1D4 a 6D2 jest długi szmat czasu, powstalo wiele nowych AF rozwiązań, dziwne byłoby gdyby AF był gorszy. Trzeba się cieszyć że teraz w entry level 6d2 mamy lepszy AF.
A jakie ma znaczenie "wrażenie kogoś tam" ? Zakładasz, że oczekiwania dwóch różnych osób są takie same ? A w kontekście jakiego typu fotografii oczekujesz odpowiedzi ? A jakie ma znaczenie taka informacja, jeżeli dla takiej osoby mają znaczenie tylko cyferki na jakimś portalu (np. DXO) ?
Jestem ciekawy opinii użytkowników. Nie wiedziałem, że to źle. Może w takim razie wrażenia z porównania 1d4 trzeba wykasować?
Także jestem ciekaw opinii. Bo jakoś same cyferki z wykresami mnie nie do końca przekonują.
Ale zawsze coś z czymś warto porównać.
Photographic Dynamic Range versus ISO Setting
Że wiele zależy od argumentacji.