I ja po przeczytaniu tego wątku zdecydowałem się na EIZO 1931:-) Potwierdzam, na amatorze takim jak ja robi wielkie wrażenie.
Wersja do druku
I ja po przeczytaniu tego wątku zdecydowałem się na EIZO 1931:-) Potwierdzam, na amatorze takim jak ja robi wielkie wrażenie.
To może i ja się przylączę do wątku z zestawem pytań, mam możliwość nabycia w dość sensownej cenie jednego z tych monitorów:
NEC MultiSync 2170NX lub NEC MultiSync 2070NX
jak bardzo sensowne do zastosowań grafinyczh są matryce tych 2 modeli ?
(ewentualnie jeśli ktoś chcialby polecac coś innych firm <= 2300pln, to wymagania: 20"+, 1600x1200 minimum, konieczne 4:3, dobre kolory, DVI-D i ewentualnie pivot);
W dzisiejszych czasach nie jest sensowny zakup do grafiki żadnego monitora z 8 bitowym lub węższym kodowaniem koloru. Modele Nec serii 70 to sprzęt optymalizowany do pracy w biurach i uwzględniające specyfikę pracy/aplikacji/oświetlenia w takich warunkach. Kupno takiego do grafiki lub fotografii to strzał kulą w płot.
Matryca nie ma prawie żadnego wpływu na ocenę przydatności monitora do konkretnych zastosowań. Walory monitora mogą być znacząco różne pomimo zastosowania tego samego ekranu. Podobnie jak zastosowanie silnika spalinowego w maszynach. Może być taki sam w motopompie strażackiej i w samochodzie terenowym. Wszystko zależy od konstrukcji, a przede wszystkim założeń projektowych i przeznaczenia. Wybór urządzenia wg takiego szczątkowego kryterium może prowadzić do kosztownych pomyłek.
Nie ma monitora spełniającego ww warunki. Najbliższe to Nec 2090UXi i Eizo S2000.
Jeszcze jedno pytanie do Tom01.
Monitor 21,3" NEC 2170 NX na matrycy PVA.
Byłbym wdzięczny za opinię na temat tego urządzenia.
Nie ukrywam, że przekątna 21,3" jest bardzo pociągająca, a i firma NEC też nie od "macochy".
Nec 2170NX to bardzo komfortowy monitor do typowych prac biurowych ze statycznymi obrazami. Przystosowany do pracy w dzień. Nieźle nadaje się jako tańszy zamiennik monitorów zawodowych do prac inżynierskich, projektowania, programowania, obliczeń, stanowisk nadzoru.
jak napiszę, jaki mam problem z monitorem, to niechybnie usłyszę, że 'daj chłopu zegarek, a będzie go kłonicą nakręcał', ale napiszę i tak :)
otóż idąc za dobrymi radami, porzuciłam mój stary kiepski monitor Benq i nabyłam Neca 2190UXi - fakt, jakość obrazu palce lizać, mogłabym na nim wojnę kameleonów oglądać i nic by mi nie umknęło, żaden szczegół
w czym więc problem? ano w tym, że na tej zabawce nie da się zdjęć obrabiać, bo od razu są cudne piękne, a ja aż mdleję z zachwytu, jaka to ja genialna jestem i jakie powalające zdjęcia mi wychodzą... niestety, one są takie tylko na moim monitorze, na wszystkich innych już 'zdychają' i to radykalnie, kolory są sprane, brudne, mdłe, nie mogę nikomu wysłać takich zdjęć, ani dać do labu, bo efekty są opłakane
postarałam się 'zgasić' monitor [zjechałam z jasnością i kontrastem, zdjęłam trochę czerni], przestawiłam na sRGB, ustawiłam też sRGB w aparacie i w Photoshopie [tak, wiem, w ten sposób drastycznie ograniczam gamut - tylko że nie mogę sobie pracować w ProPhoto, a potem dostawać zawału na widok tego, co robi się ze zdjęcia przekonwertowanego do sRGB, żeby je wysłać, wstawić do Sieci, czy zrobić z niego odbitkę] - i nadal jest za żywo, za ładnie, za dobrze, i dalej obrobione na tym monitorze zdjęcia wyglądają fatalnie na innych :evil:
może to dziwny problem, nie wiem, ale byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi podpowiedział, jak się z nim uporać
Obserwujesz typowy objaw monitora LCD. Mówiąc niefachowo, zbyt przekontrastowany obraz, a fachowo, źle skopensowana lub zniekształcona charakterystyka transmitancyjna ekranu. To co widzisz jako zbyt kontrastowe i kolorowe w rzeczywistości takie nie jest.
Recepta, wybacz łopatologiczność - może to są oczywiste rzeczy, ale czasem problemem jest jakiś detal:
- Przywrócić ustawienia fabryczne monitora.
- Wyzerować zarządzanie kolorem karty graficznej - krzywe gamma, jasność etc.
- Wywalić profile systemowe - wszystkie.
- Wywalić Adobe Gamma Loader i podobne PowerStripy.
- Zmniejszyć jasność do poziomu 90-120 cd/m2.
- Nie tykać "kontrastu", a broń Boże nie zmniejszać go poniżej 50%. Uwaga: Regulator kontrastu to oszustwo. Kontrastu w monitorze LCD nie da się regulować.
- Sprawdzić czy chodzi DDC/CI tzn czy monitor wykrywa się samodzielnie w systemie. Jest to ważne do następnych kroków.
- Ustawić temperaturę i gamma na tryb programowany (P) w menu serwisowym.
- Zadać Spectraview Profilerem (może być wersją trial) 6500K, gamma 2,2, biel w podanym zaresie zależnie od oświetlenia, czerń na min.
- Skalibrować i powiesić kolorymetr.
- Zbadać poprawność nastaw, dE < 3.
- Ma być dobrze!
łopatologicznośc wybaczam i proszę o jeszcze :-D
bo wcale nie było jej za dużo
"Wywalić profile systemowe - wszystkie."
mam wyrzucić z drivers w Windowsie te wszystkie AdobeRGB, ProPhoto, WideGamutRGB, sRGB, etc? wyczyścić cały folder color?
"Wywalić Adobe Gamma Loader i podobne PowerStripy."
prosze o podpowiedź, gdzie szukać, będzie mi łatwiej
i co to są 'podobne PowerStripy' i gdzie ich szukać?
"Zmniejszyć jasność do poziomu 90-120 cd/m2."
wyświetla mi się w procentach, a nie w candelach,
ale to nie problem, bo skoro monitor ma 280 cd/m2, to już to sobie przeliczę :smile:
"Nie tykać "kontrastu", a broń Boże nie zmniejszać go poniżej 50%. Uwaga: Regulator kontrastu to oszustwo. Kontrastu w monitorze LCD nie da się regulować."
nie da się??
to czym są zmiany kontrastu na monitorze, które obserwuję, regulując kontrast?
"Sprawdzić czy chodzi DDC/CI tzn czy monitor wykrywa się samodzielnie w systemie. Jest to ważne do następnych kroków."
dobra, przyznam, że nie wiem, jak to sprawdzić
myślałam, że skoro działa, to się wykrywa :smile:
"-Ustawić temperaturę i gamma na tryb programowany (P) w menu serwisowym.
- Zadać Spectraview Profilerem (może być wersją trial) 6500K, gamma 2,2, biel w podanym zaresie zależnie od oświetlenia, czerń na min.
- Skalibrować i powiesić kolorymetr."
nareszcie coś, co rozumiem :smile:
"Zbadać poprawność nastaw, dE < 3."
troche zbyt lapidarnie jak dla mnie, obawiam się
czy mógłbyć rozwinąć?
"Ma być dobrze!"
oby! :smile:
wielkie dzięki za odpowiedź, Tom01