tez mam F
a kolory to można porównywać na takim samym kadrze w tym samym czasie
inaczej guzik z tego:idea:
Wersja do druku
tez mam F
a kolory to można porównywać na takim samym kadrze w tym samym czasie
inaczej guzik z tego:idea:
Dokładnie! Przyczyną małej popularności serii R nie jest matryca, słaby eye-af, czy średnia przydatność do fotografowania akcji tylko rozbieżność między stopniem zaawansowania korpusów względem obiektywów. Do RP aż prosiło się o wypuszczenie małego, niedrogiego kita z IS.
Jakoś EF 24-105mm f/3.5-5.6 IS STM nie zdobył sobie serc użytkowników 6D i 6DII. Podobnie 24-70/4L nie jest lubiany choć to fajne solidne szkło. Za to RF 24-105 jest bardzo chwalony.
Myślę, że w Japonii kryterium ceny może nie być priorytetem. Zobaczymy jak zareaguje na RP biedniejsza część świata ;).
co do R to az tak bym sie nie rozpedzal. RF 24-105 jest do niego dopasowany wielkosciowo, na upartego 50/1.2 tez (subiektywnie duzy, ale to jest akceptowalne)
natomiast RP, jak juz wiele razy mowilem, jest w prozni. mozna sobie go kupic do EF 50/1.8 STM przez adapter albo RF 35 macro. i tyle
ale przez kogo nie jest lubiany 24-70/4? poza tym, ze sporo osob wybiera zamiast niego 24-105/4 ze wzgledu na wiekszy zakres. akceptujac kompromis na jakosci (upadek jakosci 24-105 w szerokim kacie)
Nikon Z jest dopasowany cenowo/jakosciowo pomiedzy korpusami a obiektywami. i ten wybor obiektywow natywnych chociaz niewielki jest sensowny.
Canon R jest w gorszej sytuacji, bo pasujacych obiektywow natywnych jest malo. mozna dolozyc kilka pasujacych (rozmiarowo i jakosciowo) przez adapter
Canon RP jest w ciemnej d*... nawet RF 24-105 jest do niego za duzy.
czy dopasowany rozmiarowo kit poprawia sprzedaz korpusow? trzeba by zapytac Canona czy Rebele z 28-80/18-55 nabily mu dostateczna kapuste przez 30 lat ich klepania? i czemu ten sam numer (plastikowy 15-45) robia z EF-M...
IMHO, premiera RP bez pasujacego obiektywu to byl stategiczny strzal Canona... w tych watpiacych, czy chca kupic R. nagle okazalo sie, ze cena nakretki R na RF 24-105 jest jednak strawialna :)
aparat nie może być całkowitą wydmuszką - to ponoć fullframe - kupiłbyś ten wytwór księgowego? ja może bym kupił (a może nie) gdybym zaczynał od zera, ale ludzie zwykle dają sobie wmówić że na początek potrzebują prostszego sprzętu (i apsc) - takie tam małe kłamstwo żeby kupili dwa razy - że niby nie potrzebują fullfrejma, że "prostszy" aparat pozwoli im nauczyć się - to brednie aparat który usiłuje zrobić wszystko za ciebie nic cię nie nauczy - "prostsze" (bardziej przypominające kompakta) aparaty obsługuje się trudniej bo zwykle trzeba je mocno ogłupić żeby robiły co trzeba - im "prostszy" tym bardziej ogłupić.
więc powstał dysonans - wmawia sie ludziom ze potrzebują "prostszy" do nauki i takie coś ma słabo określoną grupę odbiorców stąd taki a nie inny popyt
Oj tam, oj tam. Przeca są cały czas dostępne bardzo tanie FF do "nauki" na rynku :mrgreen:
Co rusz ktoś kupuje i pyta się, czy to dobry aparat...
https://apollo-ireland.akamaized.net...mage;s=644x461
Z całym systemem R jest tak że z moich obserwacji kupują go głównie osoby, które mają już sprzęt Canona. U nas moim zdaniem przy trafiających się promocjach na eR kupowanie RP to trochę bezsens.
Pytanie jest też czy w trakcie premiery lub zaraz po nie było jakichś znaczących obniżek w segmencie czy to u Sony czy nawet u Canona którymi zmasakrowali efekt wejścia.
Nie wiem, nie ma statystyk ze sprzedaży na świecie i ciężko coś wróżyć ale brak kitowego szkła do RP jest moim zdaniem problemem. Inne kwestie są tu zupełnie bez znaczenia. Canon wciskał bardziej okrojone sprzęty z dobrym skutkiem.