A ja wcale nie uwazam ze za daleko, cos co dla jednej osoby ma wartosc sentymentalna dla innej ma tylko wartosc materialna. Nie mozna wszytskiego uogolniac. To co dla Ciebe jest na granicy przyzwoitosci dla innych od tej granicy znacznie odbiega. Dlatego uwazam ze jesli ktos sobie wymyslil ze sprzeda ta smycz to niby dlaczego ma tego nie zrobic...?