Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
atsf
1.
Test jest zrobiony zgodnie z metodologią wyznaczania głębi ostrości :
- wykonane w tych samych warunkach
- całe zawartości sensora
- powiększenie do tego samego rozmiaru końcowego
2.
Jest precyzyjnie zdefiniowane co to jest głębia ostrość, jest to odległość od punktu gdzie zaczyna się ostrość do punktu gdzie ostrość się kończy
W definicji nie ma nic o szerokości planu, że obowiązuje dla bliskich czy też dalekich odległości, co ludzi obchodzi, itd
3.
Test wykazał, że GO na zdjęciu nie zależy od rozmiaru geometrycznego matrycy
jp.
PS
Kilka razy w moim życiu też musiałem weryfikować swoje wyobrażenie o rzeczywistości.
Czasami było trudne
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Jakby to powiedzieć; formalnie tak ale są sytuacje gdzie uwiązanie się do określonych sztywnych formatów oglądania, przekazu etc. pokazuje że w praktyce zależy i to bardzo mocno. Mowa o video.
Moim zdaniem cały spór jest o tyle bez sensu że dotyczy tylko nazw i definicji, które są bez większego wpływu na to co chcemy i jak osiągnąć w praktyce.
Zgadzam się.
Ale jeśli będziemy używali definicji, słów, pojęć które nie znaczą to samo dla dyskutantów to cała ta wymiana zdań jest bez sensu.
Na podstawie tej wieży Babel tworzą się różne wyobrażenia o rzeczywistości.
Wydawało by się że akurat dla GO to ma znaczenie co najwyżej trzeciorzędne. Decyduje obiektyw i warunki wykonywania zdjęcia.
Już przy filmie wpływ wielkości klatki, dla przeważającej większości zdjęć był praktycznie niezauważalny.
Zauważ jednak, że to co sobie wyobrażamy ma wpływ na podejmowanie różnych decyzji np. z jakim ekwiwalentem ogniskowej kupić/używać aparat
jp
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Test jest zrobiony zgodnie z metodologią wyznaczania głębi ostrości :- całe zawartości sensora
Ze zdjęcia wykonanego FF pozbyłeś się istotnego fragmentu klatki więc gdzie tam jest zawartość całego sensora?
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
aptur
Ze zdjęcia wykonanego FF pozbyłeś się istotnego fragmentu klatki więc gdzie tam jest zawartość całego sensora?
cytat z #300
Zdjęcie A wykonano 5D3, powstało więc z matrycy FF o wysokości 24mm, 160 linii/mm
Zdjęcie B to wykadrowanie z A do rozmiaru APS-C, "powstało" więc z matrycy o wysokości 14,9 mm, 160 linii/mm
Zdjęcie C wykonano 500D, powstało więc z matrycy APS-C o wysokości 14,9 mm, 213 linii/mm
Matryca FF ma wysokość 24mm a matryca APS-C ma wysokość 14,9mm.
Na zdjęciu A jest cała zawartość sensora FF a na zdjęciu C cała zawartość sensora APS-C (wycięte z szerokości)
jp
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
3.
Test wykazał, że GO na zdjęciu nie zależy od rozmiaru geometrycznego matrycy
jp
Niestety, twój test nic takiego nie wykazał. Wyjasnię Ci cierpliwie dlaczego.
Taki test przedstawia te same detale pokazane w różnej skali. Jest oczywiste, że każda nieostrość jest, (bo musi być) większa na zdjęciu z mniejszego formatu i nie ma takiego cudu, żeby to co jest ledwo ostre na zdjeciu z FF nie stało sie ledwo nieostre na zdjeciu z APSC.
Dlaczego trudno to zobaczyć? Dlatego, że oglądasz zdjęcia okiem i mózgiem, który doskonale widzi, że to sa te same obiekty, tylko w różnej skali. Twoja ocena ostrości nie jest bezwzględna (bo mózg tego nie potrafi), tylko odnosi się do wielkości przedmiotu. Mózg ocenia "względna" nieostrość, która jest oczywiście taka sama. Na tej podstawie, nie da się uniknąć złudzenia, że GO jest taka sama. Tymczasem GO opiera sie na bezwzględnej nieostrości (w odniesieniu do rozmiaru zdjęcia).
Z tego samego powodu mało doświadczeni fotografowie wiecznie narzekają na mydlaność obiektywów szerokokątnych. Podświadomie, twarz zajmująca całe zdjęcie wydaje się ostra, bo rzesy widać a twarz wielkości główki od szpilki wydaje się nieostra, bo rzęs nie widać. :lol: Nawet jeżeli w rzeczywistości użyty obiektyw tele jest mniej ostry.
Porównanie GO na oko w (bezsensownym) przypadku gdy jedno zdjęcie jest powiększeniem drugiego, jest praktycznie niemożliwe. (Przypomnij mi, po co porównywać GO na różnych kadrach? Jaki jest tego cel, skoro ogólnie przyjete zachowanie sie GO w zależności od formatu opiera sie na zupełnie innym porównaniu). No ale skoro już robisz takie testy, to zapewniam Cię, że obiektywna ocena ostrości dałaby wynik zgodny z tym co wychodzi z definicji GO. Również, mozna spróbować oceniać takie zdjęcia niezależnie, nie jednocześnie, bo niestety taka jest psychologia widzenia, że takie zdjęcia oglądane jednocześnie zostaną rozpoznane jako "to samo tylko powiekszone" i ocena bezwzględnej wielkości nieostrości będzie niemożliwa.
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
pan.kolega
Przeczytałem 2 razy co napisałeś, mam kłopot by zrozumieć co chcesz mi przekazać.
Głębia ostrości to odległość (w realu, "w głąb zdjęcia") :
- od miejsca w przestrzeni które na zdjęciu zaczyna być ostre
- do miejsca w przestrzeni które na zdjęciu przestaje być ostre
Te miejsca w przestrzeni widać na zdjeciu na centymetrze.
Mogę na ekranie osobno oglądać :
zdjęcie A i ocenić przy przy jakich liczbach na centymetrze zaczyna się ostrość i przy jakich kończy.
Dla mnie to od 13 do 15, a więc 2 cm w realu na centymetrze w przestrzeni co daje GO rzędu 14 mm (bo kąt 45 stopni)
Zdjęcie C to (dla mnie) od 12 do 14 a więc także 2 cm co w realu na centymetrze w przestrzeni daje GO także około 14mm
A centymetr, przy wykonywaniu obu zdjęć był ten sam, przy wykonywaniu obu zdjęć GO była taka sama.
Głębia ostrości z matrycy FF i matrycy APS-C jest taka sama
jp
Poruszasz problem pogarszania się ostrości wraz ze zmianą powiększenia wydruku.
Owszem, występuje ale tutaj "nie wchodzi w rachubę"
Aby zdjęcie np. A na monitorze dostać to musiałem je "pomniejszyć" (zmniejszyć rozdzielczość) z 3840 pikseli do 800 pikseli
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Mateusz 5:41.
Przykład na liczbach, bo tak lubisz.
Powiedzmy, że zdjęcia oglądamy w sporym formacie 24 x 36 cm.
Wtedy powiększenie jest 10x dla FF i 16x dla APSC.
Powiedzmy, że nieostrość graniczna 0.3 mm na zdjeciu tej wielkości jest jeszcze oceniana jako w GO, czyli ostre. Jeżeli teraz na skraju GO na zdjęciu FF jest detal (np. cyfra na metrówce) o wysokości 5 mm na ostatecznym zdjeciu, (czy monitorze) i rozmycie jej brzegów wynosi 0.3 mm, to absolutna nieostrość wynosi 0.3 mm, a postrzegana względna nieostrość takiej cyferki w relacji do jej wielkości wynosi 0.3 mm/5 mm= 6%.
Na bardziej powiększonym zdjęciu z APSC rozmycie tej samej cyfry wyniesie oczywiście 0.3 mm x 1.6 = 0.48 mm, a ponieważ 0.48 > 0.3, to już jest poza GO, czyli nieostre. Jednak, względna nieostrość odniesiona do rozmiaru detalu jest ciągle taka sama, 0.48 mm/8 mm = 6%.
Dlatego, porównując takie zdjęcia jednocześnie, będziemy widzieć czy chcemy czy nie, względne rozmycie, które jast takie samo.
Gdybyśmy porównali zdjęcia obiektów, które są fraktalami (czyli nie ma żadnego detalu odniesienia, bo detal jest taki sam na kazdym poziomie powiększenia) np. drzewa, krzaki z daleka, chropowate powierzchnie z bardzo małymi detalami, wtedy łatwiej byłoby zobaczyć, że pasek ostrości na zdjęciu z APSC wyda się byc węższy w takim porównaniu (Propozycja nowego eksperymentu: zrób takie zdjecie, zamiast metrówki z detalem tylko na jednym poziomie. (poza krawedziami cyfr i kreskami nie ma tu szczegółów). I niech GO rozciąga się na większy obszar kadru. I niech zdjecie bedzie naprawdę ostre, niekoniecznie na pełnej dziurze).
To potwierdza to, co wiadomo od dawna - APSC ma mniejszą GO niż FF tylko w takich właśnie sztucznych nieistotnych praktycznie warunkach, którymi zechciałeś nas uraczyć, a i tak trudno jest ten efekt zobaczyć. Natomiast w warunkach istotnych fotograficznie GO zwiększa się z malejącym formatem matrycy i ten efekt jest wyraźny i oczywisty. To jest jedyny wniosek wart zapaniętania w temacie "rozmiar sensora/negatywu a GO."
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
To co tutaj jest zrobione zrobione lepiej i dokladniej.
http://neilvn.com/tangents/full-fram...epth-of-field/
Polecam zamiast tych tutaj wynslazkow.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Ano, Panie Janie, kto tylko może, ten obala pańskie twierdzenia, a wygląda na to, że Pan sam nie potrafi wyciągnąć właściwych wniosków z własnych eksperymentów, bo są one źle przeprowadzone. Linkowany powyżej test również wykazuje odmienne do pańskich wnioski i jest to rzeczywiście na zdjęciach widoczne, albowiem wystarczyło zwiększyć i odległość od motywu, i głębokość planu, aby wszystko wyszło jak na dłoni. Bez sensu jest wyciąganie wniosków na oko przy takiej budowie sceny, jak ta pańska z metrówką, bez odległego tylnego planu.
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Brawo!! Po 30 stronach lania wody o pixelach i powiekszeniach jan pawlak zrobil test, ktory udowodnil cos o czym wszyscy wiedzieli :mrgreen:
Odp: Głębokie rozważania nad głębią ostrości ;).
Szanowni dyskutanci w tym wątku
Prościej już nie umiem pokazać, wytłumaczyć by wszyscy którzy chcą mogli zrozumieć. Praca Syzyfa nie jest moim hobby. Kończę.
Jeśli są nadal tacy którzy nie chcą się przekonać, trudno
Każdy może trwać w swoim świece wyobrażeń, co to jest głębia ostrości i od czego zależy.
1.
Wbrew oczywistym dowodom, zdjęciu porównawczym w #300 na którym :
- wykonano i zaprezentowano zgodnie z procedurą wyznaczania GO zdjęcia A z FF i zdjęcie C z APS-C
- widać, że w obu przypadkach obszar ostrości wynosi na miarce 2 cm
co świadczy że GO nie zależy od rozmiaru fizycznego matrycy
2.
Wbrew oczywistej logice
a.
Aparat APS-C i FF, matryce wykonane z tego samego wafla, wszystko co ma wpływ na zdjęcie "to samo"
b.
- porównujemy zdjęcie X wykonane APS-C
- ze zdjęciem Y wykonanym FF i wykadrowanym w kompie do rozmiaru APS-C.
X i Y są identyczne.
Kiedy na zdjęciu Y zmienia się GO skoro przez kadrowaniem, gdy było jeszcze FF, miała być inna ?
Są ludzie którzy twierdzą, że ziemia jest płaska, są tacy (mają muzeum z dowodami) że odwiedziło nas UFO, są tacy którzy dowodzą że wizyta na księżycu to "ściema", są tacy .... a życie toczy się dalej
Życzę "radochy" z robienia zdjęć
jp