Ciekaw jestem ile w grudniu będą kosztowały "piątki"...
pawelo1 - ja też wczoraj zgłębiałem wikipedię pod kątem poliwęglanu :mrgreen: . Żółwik :mrgreen: .
Wersja do druku
Ciekaw jestem ile w grudniu będą kosztowały "piątki"...
pawelo1 - ja też wczoraj zgłębiałem wikipedię pod kątem poliwęglanu :mrgreen: . Żółwik :mrgreen: .
Jako, że to cena wyznacza segmenty, mamy następcę 5d mk2 wg. Canona.
Okrzyki zgrozy co do ceny mk3 były niepotrzebne. Canon po prostu razem z mk3 stworzył nowy "średni" segment FF. A 6d zastępuje mk2. Podobny ruch canon zrobił z 7d - taka biedna puszka dla reporterów.
Po tradycyjnej, wstępnej zakładce z AF, 6D zaczyna być fajna alternatywą...
Czyli wychodzi 1000 zł mniej niż się spodziewałem i 1000 zł więcej niż obecne 5D mkII. Więc jeśli moja cierpliwość wytrzyma to w grudniu będzie to moja pucha :)
Trochę poczytałem i zaczynam się powoli przekonywać do tego 6d , tylko ten bajzel na tylnej ściance mi się nie podoba , powinno być tradycyjnie wszystkie przyciski po lewej stronie , nawet taki sam rozkład jak w 7d i było by idealnie.
Ciekaw jestem jak puszka leży w łapie :)
Co do 5dII vs 6d:
jeśli kluczowe elementy korpusu (matryca, AF) nie okażą się istotnie lepsze (a śmiem w to wątpić), to mamy do czynienia z klasycznym dymaniem użytkowników przez producenta, coś jak face-lifting w autach. Bo wszystkie te "unowocześnienia" (chipset Wi-Fi, GPS, UHS-I, ekran dotykowy) kosztują w produkcji kilka dolarów, za to można podtrzymać cenę korpusu wołając jak za "nowość".
Canon jest mistrzem w przepakowywaniu starej technologii i pokazał już w przeszłości, że potrafi wypuszczać korpusy, w których nie ma nic nowego (vide 60d).
Ten ekranik dotykowy nie będzie przypadkiem przełączał się gdy będzie dotykany nosem podczas robienia zdjęć? ;)
A ja bym nie rozważał 6D jako następcy 5DII. Już po wymiarach i guzikologii widać, że nie bedzie tak funkcjonalny. Podobnie jak jotes25 śmiem wątpić w istotną poprawę obrazka w porównaniu do 5DII. To po prostu nowy segment i pewnie z jego startem sprzedaży ze sklepów zniknie 5DII. Klika dodatkowych gadżetów może i fajnych, ale w wiekszości jest to tzw. "chłyt materkingowy", bo konkurencja albo to juz ma albo zamierza wprowadzić. Ludzie z Canona idiotami nie są i pewnie doskonale przemyśleli ten ruch, nikt na własnym podwórku konkurencji robił sobie nie będzie.
Przez chwilę zawahałem się po ogłoszeniu premiery czy nie poczekać i zamiast 5DIII nie kupić 6D, ale już po przejrzeniu specyfikacji wiem, że wkrótce zagości u mnie jednak nowa 5-ka.
oprócz 6D na photokina 2012 te aparaty zostały zaprezentowane: G15, S110 i SX50 HS ten ostatni posiada WiFi i GPS, a 2 pierwsze tylko WiFi, więc sami widzicie skoro dali w kompaktach to w 6D tym bardziej.
To są takie gadżety żeby się lepiej sprzedawało, a bez tego można żyć jak do tej pory. Ciekawie będzie jak ktoś będzie posiadał tablet z windows 8 np. acer tab w700 bo niedługo się będą pojawiać to sterowanie raczej z nim nie będzie działać tylko z android. Z tego co wyczytałem na nim było testowane i to wersja starsza 2 coś, a już jest 4.1 jelly bean no i z windows 7 tablety również istnieją. Pewnie załatwi to najnowszy firmware nie ten co testowali w wersji 4.0.1. Producenta dużo to nie kosztuje bo dla niego lepiej jest dołożyć coś niż odjąć. Czysty marketing. G15 fajny aparacik następca G12 i ma obiektyw jasny od 1.8-2.8 cena niecałe 500 dolarów. Pozdro
W naczelnej trollowni RP jak zwykle dramat po premierze. Z czasem, jak stare wino 6D nabierze mocy i kultu.