A w lustrzankach - LCD sony...
Wersja do druku
A w lustrzankach - LCD sony...
- Wchodzi kobieta do apteki i mów do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża,
nawet jeżeli panią zdradza z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooooo - mówi aptekarz - nie wiedziałem, że ma pani receptę...
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował
- Nie, coś ty - odpowiedziała
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał
- Nie nie nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał
- To ja ... przed zabiegiem chirurgicznym.
Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę i prosi następną. Znów to samo zdjęcie i pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Znów wyrzucili i znudzeni zadają pytanie trzeciej.
Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery - i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się, jak to wydedukowała?
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho...
Franek do kolegi:
- Złapałem wczoraj sąsiada z moją żoną. Na szczęście miałem aparat i zrobiłem im zdjęcie.
- Jak wyszło?
- Żona wyszła dobrze, tylko sąsiad wyszedł trochę rozmazany...
Prawa Murphy'ego
01. Liczba rys na negatywie jest wprost proporcjonalna do wartości ujęcia.
02. Każdy statyw jest za ciężki, by go nosić i za lekki by go używać.
03. Każdy motyw daje się najciekawiej skadrować poza zakresem zooma.
04. W trakcie ciągłego przesuwu filmu najciekawsze ujęcia następują miedzy
ekspozycjami poszczególnych klatek.
05. Mając w torbie n filtrów, ten aktualnie niezbędny jest zawsze najgłębiej.
06. Liczba automatyk w aparacie jest odwrotnie proporcjonalna do zapotrzebowania na nie.
07. Ilekroć musimy otworzyć kasetkę, zawsze mamy do czynienia z kasetkami nierozbieralnymi.
08. Żarówki fotograficzne nie przepalają się tak długo, dopóki mamy ich zapas.
09. Temperatura wywoływacza tym bardziej różni się od zalecanej, im bardziej zależy nam na zdjęciach.
10. Jeśli zaczniesz używać niskoczułego filmu przy dobrej pogodzie, niebo zajdzie chmurami i zacznie padać zanim zrobisz połowę rolki filmu.
11. I odwrotnie, gdy używasz filmu wysokoczułego, słonce szybko wyjdzie zza chmur.
12. Na zdjęciach grupowych zawsze jest ktoś z zamkniętymi oczami.
13. Raz lub dwa razy w życiu każdy fotograf zapomni sprawdzić, czy założył dobry film. Z reguły na tym filmie znajdą się najlepsze zdjęcia, jakie kiedykolwiek zrobił.
14. Wnętrza kościołów są zawsze ciemniejsze, niż to się wydaje.
15. Im ciemniej jest w kościele, tym mniejsza szansa, że pozwolą Ci w nim używać lampy błyskowej.
16. Ludzie, którzy nie fotografują lubią zwiedzać szybko i nie rozumieją tego, że ty idziesz wolniej szukając tematu do zdjęcia. Nie rozumieją także, że możesz być mniej zainteresowany dotarciem do celu.
Nie wiem dlaczego, ale pewien sklep ma ciekawe zniżki: http://www.foto-bogutti.pl/specials.php .
Np. taki EF 50 f/1.8 "przeceniony" z 385zł na 390zł, link
Albo D200 z 4775zł na 4800zł.
może to nie jest dowcip, ale dosyć śmieszna historyjka, a mianowicie...
Byłem sobie na giełdzie w Stodole, chodzę między tymi stoliczkami i w końcu rzuciło mi się coś w oko, podchodzę, ale nie było to co mnie interesowało, ale obok stał pan sprzedawca i klient trzymając 400D(+kit) i jakiegoś Pentaxa. Odkręcali
obiektyw i oglądali "od środka"
S:widzi pan tu jest wszędzie plastik, przecież to nie może dobrze dzialać,
K: no rzeczywiście, a w Pentaxie - otwierają Pentaxa (z obiektywem o metalowym bagnecie)
S: Pentax to już inna klasa nie to co te Canony, porządny niemiecki aparat na lata, tu mamy metalowy już bagnet, który po prostu nie może się zepsuć!
nic tylko kupować:)
ot przezornosc sprzedawcy :)
Canon sprzedaje sie sam, pentax wymaga pchniecia bajerem ;)
Imo nawet ładnie wygląda ten 300d
W koncu o gustach sie nie dyskutuje:D
Kto na odważnego maluje swoje 5D na różowo ?? :D
Tylko lepiej z takim zestawem nie iśc focic parady równości :D
http://mishuna.image.pbase.com/u14/s...0D4F0438_w.jpg
Też był chciał tak przeglądać zdjęcia
ponownie wejdz na strone. Nie przez reload, ale enterem. Dziala.
Tak na marginesie, aparat do którego pan reporter ma przypięty ten teleobiektyw wygląda mi na jakąś 20-tkę (chyba ma wbudowaną lampę), czy się mylę?
No. 20d/30d podpięte do 500 f/4 IS (?) i jakaś jedynka podpięta do 16-35/17-40
ta i do tego zwisa mu identyfikator CB na jakiejs tandetnej smyczy ;)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
W sumie zloty 1Ds juz przeciez byl ;-)
ja liczyłem na bardziej taki barbie róż....
ten róż zdecydowanie nie pasuje do paska na szkle...
osz Ty w życiu... bleee... jestem dziewczyną, ale chyba inną, bo różu nietrawie.. :/
mialme problem czy wrzucic te fotki do tego dzialu czy do tego drugiego humoru ale w koncu to zdjecia TECHNICZNIE robione :D
Cukierki niezłe :mrgreen: to trzeba mieć szczęście... :D
Znajomy kamerzysta robił wesele, niestety przeszkadzał mu jeden gostek.
http://www.youtube.com/watch?v=EccXHBkokr0
UWAGA !!! DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH !
Kurcze, ale gostek :-) Kilka razy o mało co wyplułem obiad :-) Ale czy ja dobrze widziałem że on tam ma jakieś 17-40 czy coś takiego? I tak przez cały ślub? :shock:
Ciekawe czy jakiś gośc nie oślepł przez jego lampkę... a raczej stroboskop :D
Pewno za niedługo na forum pojawi się nowy wątek pt " Weselne dylematy fotografa z pytaniem:
" Na weselu, na którym byłem fotografem wpadłem w oko kamerzyscie i ciągle filmował mnie od tyłu i pod przodu. Co robić w takiej sytuacji?
P.S Dla zainteresowanych przesyłam zdjęcia Pana Kamerzysty" :mrgreen:
ja pierniczę, ale jazda :shock: :shock: :shock:
Powiem szczerze, że coś podobnego i mnie spotkało, kiedy fociłem przyjacielowi ślub. Jego wujek z małpką oraz kuzynka z Minoltą kiedy zobaczyli, że focę młodych w kościele z bliska i w prezbiterium itp (wszystko ustalone z księdzem i młodymi) zerwali się z miejsc i dawaj. I jak ja się gdzieś usadowiłem natychmiast w to samo miejsce tylko metr przede mną. Na szczęście ksiądz był OK, wyczuł o co idzie i poprosił mnie osobiście o zajęcie lepszego miejsca - odpuścili sobie wtedy trochę. Ale dosłownie tak jak tutaj :)
Grunt to dobre ujęcie ;)
Ja będę focił za półtora tygodnia może też zadbam jak ten fotograf żeby mnie kamerzysta nagrał :lol:
Czasami jest w druga strone, oczywiscie nie az tak.
U nas jest jeden taki kamerzysta co rekami odsuwa gosci :)
Cieszę się, Ze podoba się wam. chyba on na 5d+17-40+580ex
Z czego co mi kamerzysta mówił to robił tylko tym obiektywem :D
Aha Pani kamerzystka :D
'This video has been removed by the user.'
Hmmm... można jeszcze raz?
Niestety, skasowane z powodu czysto reklamowych. Owy fotograf zobaczył siebie na filmie.
Teraz dam wam zdjęcie Pani fotograf z gazety miejskiej Przełom from Trzebinia. Jedyna ona potrafi robić zdjęcia z zamkniętymi oczami :D
Jak Widać w instrukcji sony też piszą jak trzeba stać przed zrobieniem zdjęcia :D
dokładnie, też chciałem to zobaczyć a tu k.u.p.a ;)
To nic dziwnego ze podchodzil tak blisko, szkoda ze po przeciwnej stronie niz kamera :)
Bylem ostatnio na slubie gdzie kamerzysta i fotgraf byli jakos ze soba powiazani wiec nie wchodzli sobie w droge.
Ale mnie raz kamerzysta wyprosil z kadru i raz jak niechcialem sie przesunac to bo robilem zdjecia to wepchal sie po chamsku :(
Zakk Wylde - rozumiem, że ten osobnik grasuje gdzieś w Twojej okolicy (tak pytam żeby się przypadkiem nie naciąć).
Co do filmiku - przydałoby się zamazać twarz tego artysty, tak żeby nie było dalszych roszczeń, a film upublicznić i zostawić dla potomności, bo to jasno i dosadnie ilustruje czego nalezy dopilnować PRZED i czego nie robić W TRAKCIE.
Inna sprawa, że wynajmowanie kamerzysty i fotografa jednocześnie to IMO już przesada i aż prosi się o takie sytuacje (a pewnie w "nieobrobionym" materiale podobne sytuacje to norma). Ja ogólnie kamer w takich oficjalnych sytuacjach bardzo nie lubię, takie zboczenie... nawet jeśli ta kamera to Canon ;)