Zamieszczone przez Zakk Wylde
współczuję kamerzyście
i tak miał mocne nerwy
współczuję kamerzyście
i tak miał mocne nerwy
podziwiam kamerzyste ze nie walnol mu w trabe...
Nikon Lowepro Zeiss Tamron Sigma Sony VAIO Manfrotto i duzo innych dupereliCanon? moze niedlugo!
Kurcze, ale gostek :-) Kilka razy o mało co wyplułem obiad :-) Ale czy ja dobrze widziałem że on tam ma jakieś 17-40 czy coś takiego? I tak przez cały ślub?
Powycina się. Przy 10x15 i tak nie zauważą różnicyAle czy ja dobrze widziałem że on tam ma jakieś 17-40 czy coś takiego? I tak przez cały ślub?
Ciekawe czy jakiś gośc nie oślepł przez jego lampkę... a raczej stroboskop
Pewno za niedługo na forum pojawi się nowy wątek pt " Weselne dylematy fotografa z pytaniem:
" Na weselu, na którym byłem fotografem wpadłem w oko kamerzyscie i ciągle filmował mnie od tyłu i pod przodu. Co robić w takiej sytuacji?
P.S Dla zainteresowanych przesyłam zdjęcia Pana Kamerzysty"
ja pierniczę, ale jazda
Powiem szczerze, że coś podobnego i mnie spotkało, kiedy fociłem przyjacielowi ślub. Jego wujek z małpką oraz kuzynka z Minoltą kiedy zobaczyli, że focę młodych w kościele z bliska i w prezbiterium itp (wszystko ustalone z księdzem i młodymi) zerwali się z miejsc i dawaj. I jak ja się gdzieś usadowiłem natychmiast w to samo miejsce tylko metr przede mną. Na szczęście ksiądz był OK, wyczuł o co idzie i poprosił mnie osobiście o zajęcie lepszego miejsca - odpuścili sobie wtedy trochę. Ale dosłownie tak jak tutaj
Grunt to dobre ujęcie
Ja będę focił za półtora tygodnia może też zadbam jak ten fotograf żeby mnie kamerzysta nagrał
Czasami jest w druga strone, oczywiscie nie az tak.
U nas jest jeden taki kamerzysta co rekami odsuwa gosci
Odpowiedz z cytatem
