Co do tego, że działa sensownie, w pełni się zgadzam, ale że nie ma do tego korekty ekspozycji to jednak trochę nie rozumiem, przecież to nie jest chyba jakiś mega techniczny problem nie do przsskoczenia...
No chyba, że nia mają patentu na to ;)
Wersja do druku
Dzięki za odpowiedzi. Zatem wina leży po stronie Canona a nie mojej :)
Obszedłbym bym się bez tej korekty, ale w zdjęciach po zmroku Canon koniecznie chce ten zmrok rozjaśniać.
Ponieważ od kilku dni mam nową 6D z wymiany gwarancyjnej to ostrzegam przed 6D z numerem seryjnym 103025000031 który może wrócić do sprzedaży .
Bo nie wiem co robią z takimi wadliwymi . Czy idą do naprawy czy zwrot do Canona.
A sam 6D wymiata . Najważniejsze to w końcu nie mam szumów ;-) I nagle AF w Sigmie 85 działa rewelacyjnie. Bez żadnej mikroregulacji itp. Z 7D było jakoś dziwnie . Nie dogadywały się zupełnie.
na poczatku bardzo się cieszyłem, że mam aparat z autoiso i możliwością ustawienia zakresu szybkości migawki w AV np od 1/125s... ale tryb M i autoiso- to porażka ze względu na brak możliwości korekty.... obecnie korzystam z autoiso sporadycznie w trybie AV.... w trybie M lepiej zapomnieć o autoiso....
W manualu w ogóle nie powinno być dostępne AutoISO. Skończyłoby się marudzenie, że aparat nie pierze skarpetek. ;)
Trochę to śmieszne, bo wygląda tak, jakby wszyscy narzekający którzy tak bardzo się boją (wstydzą?) zielonego kwadracika, jednocześnie wymagali żeby zielony kwadracik jednak dalej działał w trybach "dla zaawansowanych". Aparat robi co może, aby ułatwić ustawienie "właściwych" parametrów w trakcie fotografowania w manualu, wystarczy z tego umiejętnie skorzystać. Tylko zdecydujmy się - albo manual, albo auto.
Odbiegając od tematu . Czy mógłby mi ktoś sprawdzić w nastawach GPS-u aparatu w jakim interwale czasowym macie kontrolę i zapis pozycji. Miałem nastawę "fabryczną " zmieniłem nie zapamiętując jej. A przy niej najmniej mi pożerał baterię. Dzięki za pomoc.
Jeżeli chodzi ci o Synchr. aktualizacaj pozycji to jest co sekunde
Troche przesadzasz z tym porownaniem M+AutoISO i zieloneAUTO. W M to operator ustawia dwa najwazniejsze parametry (czas i przeslone) od ktorego zalezy to co otrzyma na matrycy, sama zmiana ISO (w rozsadnych granicach szmow ;) nie wnosi nic do zdjecia (o ile naswietlone jest poprawnie). Tu chodzi o wygode, parmetr od ktorego zmaiany niewiele zalezy, moze sie zmieniac automatycznie. W P sie dalo, w N sie dalo, a w C nie :(
Co za różnica? I tak trzeba ustawić trzy parametry: czas, przysłonę i korektę EV. Równie dobrze trzeci parametr do ustawienia można zastąpić czułością i na jedno wyjdzie.