fajne, ale niech wywala ten pierdylion punktow AF i zrobia z powrotem 3fps, a w zamian zjada z cena do powiedzmy 2000€. i dla mnie moze byc. kupie sobie :)
Wersja do druku
fajne, ale niech wywala ten pierdylion punktow AF i zrobia z powrotem 3fps, a w zamian zjada z cena do powiedzmy 2000€. i dla mnie moze byc. kupie sobie :)
ale to jest ten droższy model. spoko 6D będzie tańszy i prostszy :)
akustyku cena 3.2k$ jest nawet trochę niższa na moje oko niż 2k€, no ale może uważasz że powinni wyżej cenić tak snobistyczny sprzęcior, który robi tylko 3fps'y :) Dla mnie mogą zrezygnować z lampy - sterowane okiem punkty AF czy AE to by było coś:)
A tak w ogóle to mi się nie wydaje, żeby wypuścili nawet tą droższą wersję w cenie Nikosia D3 - to nie ta półka raczej... a może się mylę?
no to jak sa juz te nowe canony czy nie? ;) bo wstalem rano z mysla o wydaniu pieniedzy ;)
Corwin sie ostatnio nie odzywal? ;)
i mozemy juz na nia wydac pieniadze ;)
http://www.digital-total.com/product...f67f788863ca3d
premiera sklepowa d700 zapowiedziana jest chyba na 25 lipca wiec lada dzień coś i z canonem powinno sie wyjaśnić bo jeśłi nie teraz to kiedy? Lepszego momentu nie bedzie. do jesieni czekać nie moga bo wtedy to juz połowa czekaczy skusi sie na d700
Canon czyści zapasy 5D, 1D3, 1Ds3
http://www.fredmiranda.com/forum/topic/664914
I tak historia powoli (znowu) zatacza koło: dopóki będą mieć lepszą jakość obrazu i cenę to żeby nie wiem jak się starał Nikon to coraz więcej nowych osób będzie przechodziło na stronę Canona, tylko jeszcze jest Sony... cena czyni cuda ;)
Skoro zrobili to w Tajlandii (tam pewnie większy udział w rynku ma Nikon) to przyjdzie czas na 1Ds3 za $6k u Wujka Sama.
chłopie ty masz naprawdę poważny problem. Zanotuj sobie: Canon zawsze prezentował puszki na dwóch wielkich imprezach: PMA w stanach i Fotokinie w Niemczech. Nie ma powodów żadnych, aby spodziewać się innego ruchu tym razem. Niedorzeczne są te nieustanne uwagi o konieczności pośpiechu i nerwowej reakcji. Aparat który się pokaże został zaprojektowany dwa lata temu, w zeszłym roku przeszedł fazy prototypowe gdzie wprowadzano pewne zmiany zgodnie z sytuacja na rynku, a teraz jest on zapewne uruchamiany do produkcji. Nikon mógł pokazać 5 puszek i to by nie miało żadnego znaczenia, zrozum to w końcu.
oczywiście Mellan masz rację. tylko ja wypowiadam sie z pozycji przyszłego usera który stał przed wyborem N czy C. Juz pisąłem że dotychczasowi userzy C mogą spać spokojnie. wytrzymali tyle, to te pół roku czy rok jeszcze poczekają. ale zupelnie inaczej wygląda to z pozycji tych którzy własnie robią przesiadkę z innych systemów .tak, tak, świat nie konczy sie na N i C :wink:
Ja naprzykład wyprzedałem poprzedni system licząc że na wiosne pojawi sie następca 5D. no i efekt taki że niejako na własne życzenie zostałem z niczym. owszem. jakies tam body + pdstawowe szkłą są i miałem czym focić. ale jakoś tak prowizorki i tymczasowe rozwiązania. hmmmm ... to zawsze wychodzi najdrożej
czyli postąpiłeś głupio. Zacząłeś zmieniać system, nie wiedząc na co przyjdzie go zmienić. Znak czasów.
A propos twojego pytania z poprzedniego posta - to nie jest kwestia wiary, tylko wiedzy. Ja wiem, że Canon nie może wyprodukować puszki innej niż ta, którą opracował w zeszłym roku, co najwyżej z minimalnymi zmianami, które jednakowoż nie wynikają z prezentacji D700.
Mam dziwne wrażenie, że sporo osób uważa brać fotograficzną za bandę 5latków, którzy w chwili wypuszczenia fajnej puszki w konkurencyjnym systemie zaczynają tupać, wyć i turlać się po ziemi do czasu aż nie dostaną (od żony??) nowego fajowskiego aparatu:???:
raczej nikt sie nie spodziewał ze canon na tak długi czas zapadnie w sen. czy lekkomyślna była sprzedaz poprzedniego systemu? raczej nie , biorąc pod wagę że czekało mnie kupno potrzebnych szkieł to włąśnie kupno szkieł pod system z którego wychodziłem byłoby średnio rozsądne.
faktem jest że przeliczyłem sie z czasem oczekiwana na nową puszke od C. ale chyba nie ja jeden. no cóż. czasem tak w życiu bywa że plany nie do końca sie udają.
Przykład z AF-em z mkIII pokazuje, że lepiej trochę opóźnić start premiery i dokładnie potestować niż mieć tyle bajzlu. Straty prestiżowe i marketingowe dużo trudniej odrobić niż finansowe czy nawet niewielką utratę rynku.
chyba cię nie rozumiem. Zamiana w prototypie trwa kilka-kilkanasice tygodni, oczywiście samego wykonania, wcześniej trzeba to zaprojektować. Trzeba to później przetestować i wdrożyć do produkcji. Jeśli mówimy o późnych zmianach, to mogą być takie, które da się realizować szybko. Na przykład szybko C mógłby wsadzić af'a od 1D do następcy 5D - ale raczej tego nie zrobi. Natomiast jeśli opracował i przetestował a na koniec zbudował linie produkcyjne pod af dajmy na to z 21 punktami, to nic z tym już nie zrobi. Inaczej mówiąc model który zobaczymy został dawno temu opracowany i przetestowany. Jeśli ktokolwiek myśli, że Canon teraz reaguje na D700 to musi być niesłychanie naiwny, i do tego mieć skąpą wiedzę.
Jeśli Canon zaspał, to we wrzesniu się o tym dobitnie przekonamy.
może tego nie zrozumiałem. Starasz się bronić postawy krzyczącego zapłakanego onanisty wołającego "canon, dopier..l nikonowi. Najpóźniej jutro!" ? Dpreview dopitnie pokazuje ilu takich jest wśród "braci fotograficznej".
A mi się wydaje, że Canon to miał 5D Mk II gotowe ze 2 lata temu, tylko jak zobaczyli (wywiadownia tj. premiera minus pół roku) duet D300 i D3 to wrócili z ołówkiem do desek.
Był kiedyś wywiad jakiegoś seniora z Canona, który mówił m.in. o Digic IV, 1Ds4, 2 EV noise advantage - na całym świecie ten wywiad został odebrany jako precedens. Nikt, wcześniej tak wysoko siedzący w Canonie nie zabierał głosu, ujawniając strategię firmy na nadchodzące lata!
Ten wywiad wskazałbym jako taki time frame zmiany strategii (specyfikacji) następcy/ów 5D.
Wydaje mi się, że jednak nie zaspał. To inni zaspali 3 lata. Canon zawalił gumkę w autofokusie ;) no ale oczywiście jak jest naprawdę wiedzą tylko nieliczni.
bingo!
imho inaczej. Zostali na etapie prototypu widząc jak słaba jest konkurencja.Cytat:
tylko jak zobaczyli (wywiadownia tj. premiera minus pół roku) duet D300 i D3 to wrócili z ołówkiem do desek.
myślę bardzo podobnieCytat:
Wydaje mi się, że jednak nie zaspał. To inni zaspali 3 lata. Canon zawalił gumkę w autofokusie ;) no ale oczywiście jak jest naprawdę wiedzą tylko nieliczni.
IM bardziej spada cena starego 5D to bardziej rośnie jego sprzedasz(tak mi się wydaje). Coraz więcej ludzi wcześniej mażących tylko o FF stać na niego. A w Nikonie jakby nie patrzeć dalej tylko D3 a D700 na papierze:) Moim zdaniem jest tak jak poprzednicy napisali 5dII był ze 2 lata temu, ale nie było sensu by go wypuszczać.
Ja się właśnie przesiadłem z 1d mkII na 5d i AF jest jedyną rzeczą, która mnie doprowadza do szewskiej pasji. O ile centralny pkt jest bardzo ok, o tyle skrajne, a dokładnie ich wąskość to dramat. Łapią nieźle, ale czemu nikt nie pomyślał, by rozstawić je szerzej? No i servo...Po jedynce każde jest do d..y. Obrazek jednak koi moje skołatane nerwy. Piękna plastyka, kolor, kontrast - już nawet w jpg. Kupię gripa i będzie ok:)
Co do powodow opoznienia nastepcy 5D to jest raczej odwrotnie niz niektorzy sadza. Otoz konkurencja miedzy takimi firmami w Japonii jak Canon i Nikon jest, ale jest to konkurencja kontrolowana. Japonczycy maja pewien rodzaj patriotyzmu w tej dziedzinie i nawet pomoc rzadu.
Opoznil i pomylil sie Nikon z FF. Gdyby Canon "rzucil na rynek" nastepce 5D rok temu za ok. $2500 albo mniej to mogloby kompletnie wykonczyc Nikona. A tego nikt nie chce. Canon czekal na Nikona. Teraz chyba juz mozna.
Osobiscie nie mam nawet sciereczki do szkla marki Nikon, ale lubie te firme i szkoda by bylo gdyby znikla. Chociaz ostatnio coraz czesciej robi bledy i idzie w zlym kierunku, np. zaczynajac od idiotycznych lustrzanek APS Pronea.
Całkiem możliwe. Słyszałem gdzieś o tej roli rządu w sprawach gardłowych.
Tym bardziej jestem w stanie w to uwierzyć po tym jak w dniu premiery D3 zobaczyłem jego cenę i powiązałem parę spraw zasłyszanych to tu to tam...
Miejmy tylko nadzieję, że i rząd pomoże Canonowi jak Plej Stejszyn za długo będzie ciągnąć damping :smile:
Pomijając już wszystkie "analizy" rynku etc. Każdy szanujący się kanonier powinien raz w roku mieć obowiązek kupić coś do Nikona. Gdyby nie ta firma to taki AF jak w 5D byśmy dostali za 10 lat ;).
BTW: co do Nikona i Canona to pewna część akcjonariatu tych firm jest wspólna także kto wie.....
o! himi, gratuluję w końcu zakupu piąteczki :D
Nie, piszę, że całkiem sporo osób postrzega rynek fotograficzny jako coś niezwykle płynnego i bazującego głównie na fajowości a nie ekonomii i rozsądku. Myślą, że jak Nikon czy Canon dop... nowym modelem to całe tabuny ludzi rzucą się jak oszalali do zmiany systemu bo ich właśnie się zrobił stary, brzydki i fuj.
Jak człowiek pomyśli, to rzeczywiście może być prawda, taki międzynarodowy spisek masońsko-japoński.
Ale wiesz, do czego to prowadzi? Za jakiś czas nie będziesz mógł zwalić winy za złe zdjęcia na aparat. Przemyśl, czy jest sens się tak dołować :mrgreen:
Aha, z tymi bocznymi punktami AF to lepiej uważaj. Potrafią sę bardzo precyzyjnie mylić, za każdym razem w inną stronę. Lepiej centralny i kadruj.
Na pewno nieźle by Nikonowi dokopał, ale nie wykończył. Nikon na tanią puszkę FF od Canona odpowiedział by mocną obniżką cen takich modeli jak D200 co pociągnęłoby za sobą obniżki cen niższych modeli. W odpowiedzi Canon musiałby obniżyć również ceny modeli xxxD i xxD bo przecież ludzie też chcą kupować cropa a nie tylko FF i oferta Canona musiałaby być konkurencyjna. I tym sposobem suma zysków mogłaby się nawet zmniejszyć a nie wzrosnąć bo sprzedaż modeli z niskiej półki jest największa.
Pomyśl sobie że nagle Nikon chce "zniszczyć" Canona i obniża dzisiaj cenę D3 do powiedzmy 7000zł (dla detalicznego klienta). Od razu lecą w dół ceny wszystkich niższych modeli D300, D80. W odpowiedzi Canon musi obniżyć ceny 1DMkIII, 40D, 450D i 5D.
Czy Canon zostanie "zniszczony"? Nie, a na takiej wojnie stracą wszyscy. Równowaga na rynku między C a N się wszystkim opłacała, chociaż trzeba przyznać że N po kilku latach utraty prestiżu chce się szybko odgryźć.
Czekam na obiecany przez Optyczne test 5D ... który miał powstać jak pojawi się konkurencyjna puszka FF.
Co do współistnienia Canona i Nikona - zapomnieliście, że jest już Sony i w/w będą musieli reagować.
A ja ciągle czekam na na 40D z matrycą FF w cenie zgodnej z grubsza z polityką cenową zaprezentowaną przez Nikona, czyli w cenie 40D x2... i żaden test na optycznych tego nie zmieni :)
Marketingowo może nie ma, ale dla mnie tak. Do hobbystycznego pstrykania niczego więcej mi nie trzeba.
"Oczekiwaczy" 40D+FF może spotkać spory zawód, jeśli Canonowi z rachunków wyszło 40D+1.3x...
W życiu. Sprzedaż nowych szkieł Ef-S od razu spada.
FF w 40D to raczej słaby pomysł. To czego bym chciał od nowego aparatu np. AutoISO, mniejszy spot, większa drabinka korekty, regulacja AF, lepszy wyświetlacz, 40D nie posiada. Zostaje lepszy AF, przycisk AF-ON i fpsy które mi do niczego nie potrzebne.
Lepszy AF to też sprawa dyskusyjna, bo taki AF z 40D oznacza w 5D skupione punkty w środku klatki (tak jak jest teraz) i ich użyteczność przez to jest ograniczona.
A ja się tam wcale nie upieram. Zastanawiam się tylko głośno, bo sam Chuck Westfall przyznał, że 1.3x jeszcze na emeryturę nie wysyłają...
No i "40D+1.3x" to miałby być bardziej "7D" niż "50D" ;)