[allxages] dokument, reportaż i okolice

Szybki powrót do Skandynawii :-) Zdjęcia widoczków można było zobaczyć tutaj:
http://canon-board.info/showpost.php...3&postcount=79
i tutaj:
http://www.far-from-breaking.net/pl/...t-looks-there/

tym razem "behind the scenes". Czyli roadtrip.

Cała opowieść słowna i zdjęcia tradycyjnie na blogu:
http://www.far-from-breaking.net/pl/...trip-roadtrip/


47

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

48

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

49

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

50

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

51

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

52

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

53

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

54

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

55

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

56

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

57

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

58

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

59

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Jeżeli kogoś zainteresowało to cała opowieść słowna i zdjęcia tradycyjnie na blogu:
http://www.far-from-breaking.net/pl/...trip-roadtrip/

no, w końcu jakieś dobre zdjęcia na forum dziś znalazłem

" moc jest z tobą " super zdjęcia

51 54 i 56 wpadają w oko... szczególnie winetka na 56... fajnie zgrana z całym zdjęciem... ;) 50 to wygląda jak klatka z jakiegoś filmu... fajna obróbka...

A mnie trochę wkurzają takie pstryki, bo nie umiem tego przyporządkować ani do reportażu z wycieczki (za mało człowieka na fotach), ani jako zdjęć typowo wycieczkowych (no, jeden widoczek się znalazł, ale też wygląda na taki "zza barierki ustrzelony"), ani cokolwiek innego. Najbardziej mi to podchodzi pod konwencję "jadę, a przy okazji czasami przyłożę aparat do oka i nie nadkładając ani drogi ani czasu zrobię foty by mieć co wspominać". Wyglądają jakby robiło je dziecko, które zostało obdarzone świetnym sprzętem i umiejętnością obróbki + odrobina umiejętnego kadrowania. Brakuje mi tu tematu. Nie ma na czym się skupić. Rozumiesz o co chodzi?

Ok, wszedłem na bloga, przeczytałem, już wiem. Jechaliście we dwójkę, pewnie cały czas w biegu żeby nie spóźnić się na kolejny środek transportu - rozumiem, nie było czasu na poszukanie czegoś fajniejszego. No ale we dwójkę = ty + ktoś. Nie mogłeś zrobić reportażu o Kubie? Jak jesteście tacy zżyci, to wystarczy chyba powiedzieć, że chcesz zrobić taki materiał i już nie będzie żadnego problemu z robieniem zdjęć. Ba, nawet mógłbyś to tak pokazać, że on jedzie sam. Myślę, że byłaby to bardzo ciekawa historia, aż sam chciałbym coś takiego zrobić! :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

A mnie trochę wkurzają takie pstryki, bo nie umiem tego przyporządkować ani do reportażu z wycieczki (...) Najbardziej mi to podchodzi pod konwencję (...)

---

To Ty masz problem, nie autor fotek. :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

A mnie trochę wkurzają takie pstryki, bo nie umiem tego przyporządkować ani do reportażu z wycieczki (za mało człowieka na fotach), ani jako zdjęć typowo wycieczkowych (no, jeden widoczek się znalazł, ale też wygląda na taki "zza barierki ustrzelony"), ani cokolwiek innego. Najbardziej mi to podchodzi pod konwencję "jadę, a przy okazji czasami przyłożę aparat do oka i nie nadkładając ani drogi ani czasu zrobię foty by mieć co wspominać". Wyglądają jakby robiło je dziecko, które zostało obdarzone świetnym sprzętem i umiejętnością obróbki + odrobina umiejętnego kadrowania. Brakuje mi tu tematu. Nie ma na czym się skupić. Rozumiesz o co chodzi?

Ok, wszedłem na bloga, przeczytałem, już wiem. Jechaliście we dwójkę, pewnie cały czas w biegu żeby nie spóźnić się na kolejny środek transportu - rozumiem, nie było czasu na poszukanie czegoś fajniejszego. No ale we dwójkę = ty + ktoś. Nie mogłeś zrobić reportażu o Kubie? Jak jesteście tacy zżyci, to wystarczy chyba powiedzieć, że chcesz zrobić taki materiał i już nie będzie żadnego problemu z robieniem zdjęć. Ba, nawet mógłbyś to tak pokazać, że on jedzie sam. Myślę, że byłaby to bardzo ciekawa historia, aż sam chciałbym coś takiego zrobić! :mrgreen:

---

mocno pojechłeś:twisted:
Zerknij na swoje zdjęcia:mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez basala

To Ty masz problem, nie autor fotek. :)

---

Się mylisz. Mnie jak wrzucę jedno zdjęcie zrobione "przy okazji" od razu się czepiają, że misz-masz, że nie na temat i wtedy jest dobrze. A ja tu widzę pomieszane 3 sety, które zaprezentowane osobno (+ ewentualnie po 2 dodatkowe zdjęcia do każdego z nich) w miarę logicznie opowiedziałyby swoje.


Ja to widzę tak :

REPORTAŻ O KUBIE
47. Zrobić ciut szerzej, pokazać kawałek przedramienia i już mamy portfel trzymany przez naszego bohatera (nawet jeżeli tak na prawdę to nasza dłoń - jeżeli zależy nam na tym zdjęciu, to możemy lekko nagiąć zasady, aczkolwiek nigdzie nie piszemy, że to ręka Kuby. W każdym razie sprawa takiego naginania to raczej materiał na osobny temat "Etyka reportażu". Osobiście raczej bym tego nie zrobił, zważywszy na to, że stosunkowo łatwo jest uchwycić Kubę z banknotem w ręku, bo pewnie z kilka razy zdarzyłoby mu się płacić gdzieś komuś za coś...)

48. Kuba stojący na samym środku niczym Kevin sam w XYZ (ruchliwe lotnisko + zagubiony/zamyślony). Można dać lekko dłuższy czas, żeby podkreślić ruch.

49. Jest ok. Osobiście znowu wolałbym kawałek człowieka w kadrze - poczekałbym na to, aż Kuba przyjdzie i zrobił go od pasa w dół + te pojemniczki - to nam dość wymownie zaznacza, że Kubuś bawi się w fotografię. No albo jak sięga ręką po pojemniczki/torbę. Albo jak siedzi gdzieś w kącie i odpoczywa/czeka. Cokolwiek. Nie lubię pustki w reportażu. Nic się nie dzieje. Statyczne, bez wyrazu. Człowieka brak! :D

50. Dopiero teraz przy tym wypisywanku zauważyłem, że koleś wcina papu. Fota najlepsza jeżeli chodzi o temat reportażu o Kubie, no ale jakbym miał dążyć do ideału, to poczekałbym chwilę, aż ta dłoń z papu będzie minimalnie bardziej widoczna. Albo wychylił się lekko w lewo. Obiekt raczej nie zmienia swojego stanu, chwila nie była megaulotna, można było poprawić kadr/wyczekać. Ale dobrze, dobrze.

51. Jeżeli ta fota miałaby być do tego tematu, to musiałoby być więcej samochodu, no i znowu się powtórzę - kawałek człowieka. Chociaż prawa ręka spoczywająca na kierownicy. Oczywiście najlepiej jakby było aż do twarzy, mogłoby być od tyłu + widoczek przez przednią szybę...

52. Dorgh! Czy TO JEST CIEKAWE? :D Znak + śnieg. Fajnie.

53. Kolejny debeściak. O to mi właśnie chodzi. Kawał człowieka + czynność. Jest fota. Well done.

54. JEŻELI miałaby się znaleźć w tym reportażu, to powinna być zaznaczona poprzednim zdjęciem jak Kuba siedzi rozprostowany na jakiejś ławeczce/wygląda przez okno chatki/etc. Inaczej jest to tylko i wyłącznie krajobrazowy shot. Ładny, ale o jedną kategorię niżej niż te najlepiej wykonane krajobraziki na CB. Kolorki fajne, ale kadr jakiś dziwny. Za duża dysproporcja ciężaru lewej i prawej strony + chyba leci na prawo.

55. Bardzo dobrze. Intrygujące, że chyba nic nie robi. Aparat na stole, on wpatrzony w niego. Albo w blat. No i koleś po prawej. Fajne. Minusy : leci w prawo. Jeżeli miałbym kombinować, to spróbowałbym umieścić obie postacie w równych odległościach od brzegów kadru - podkreśliłoby to brak kontaktu między nimi i tą pustkę w kawiarni (kawiarni? whateva).

56. Nie mam pomysłu na tą fotę.

57. Ujdzie. Próbowałbym z innego kąta, żeby srebro puszki nie zlewało się ze srebrem garnka. I kolejne co bym próbował : ciasny kadr - garnek+rączka+dłoń+ogień palnika. Jeżeli nie byłoby widać ognia, to bym chyba odpuścił, ale z jedną fotę pewnie bym strzelił mimo to. Tylko po prostu taką just for fun.

58. Nie wiemy kto to, co to, nagle jakiś samochód. Nasz bohater kupił? Wypożyczył? Złapał stopa? Nie wiadomo. A w sumie może w ogóle go tam nie ma? Kolejna fota na którą nie mam za bardzo pomysłu.

59. Więcej wnętrza samolotu. Kombinować z odbiciem.


/KRAJOBRAZ/MIASTO/ETC
(DOKUMENTACJA TEGO, CO WIDZIAŁEM)

47. Ujdzie.
48. Spoko, jest ok.
51. Niczym chińczycy z kompaktami i zwiedzaniem zza autobusowej szyby.
52. Już powyżej mówiłem co myślę o tym zdjęciu. Tutaj tak samo.
54. W miarę fajny krajobrazowy shot. Ładny, ale o jedną kategorię niżej niż te najlepiej wykonane krajobraziki na CB. Kolorki fajne, ale kadr jakiś dziwny. Za duża dysproporcja ciężaru lewej i prawej strony + chyba leci na prawo.
56. Nie widzę szału, no i ta dziwna winieta. Niee!
58. W tej kategorii zdjęcie pasuje całkiem dobrze. Mi się podoba.
59. Takie foty od razu kasuję, a robię tylko po to, żeby się pobawić, zabić nudę w czasie przejazdu/przelotu/etc.

Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że dość czytelnie nakreśliłem jakbym to widział i teraz już widać dość dokładnie te 3 pomieszane kategorie zdjęć :
-repo o Kubie
-widoczki/miasto/archi/etc warte pokazania
-shoty z wycieczki robione tylko dla siebie/znajomych/...

:-)

Przede wszystkim - dziękuję.
Już to pisałem wcześniej, ale niezmiernie cieszę się że moje zdjęcia wywołują różnorakie dyskusje.

A teraz kilka rzeczy...

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

A mnie trochę wkurzają takie pstryki, bo nie umiem tego przyporządkować ani do reportażu z wycieczki (za mało człowieka na fotach), ani jako zdjęć typowo wycieczkowych (no, jeden widoczek się znalazł, ale też wygląda na taki "zza barierki ustrzelony"), ani cokolwiek innego.

---

basala napisał dokładnie to co samemu odrazu przyszło mi na myśl. To jest Twój problem. To Ty nie potrafisz czegoś zrozumieć. A ja nic na to nie poradzę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Się mylisz. Mnie jak wrzucę jedno zdjęcie zrobione "przy okazji" od razu się czepiają, że misz-masz, że nie na temat i wtedy jest dobrze. A ja tu widzę pomieszane 3 sety, które zaprezentowane osobno (+ ewentualnie po 2 dodatkowe zdjęcia do każdego z nich) w miarę logicznie opowiedziałyby swoje.

---

Nie ma tutaj zdjęć "przy okazji". Nie ma pomieszanych setów. Micles powinieneś doskonale wiedzieć, że robiąć raportaż z jakiegoś zdarzenia, można do tego podejść na wiele sposobów. Przykładowo z pożaru domu, można pokazać sprawę od strony samego pożaru, od storny pracy strażaków, od strony osób które ucierpiały itd itd. To, że Ty nie zrozumiałeś idei zdjęć jako roadtrip, a widzisz inne to jest Twój problem. Tak jak pisałem w poprzednim poście "widoczki" już pokazywałem. Nie widzę powodu dlaczego miałbym znowu do nich wracać. To nie był też reportaż o Kubie. To był reportaż z wyprawy, tego jak to wyglądało, jak się żyło itd. Myślę, że te zdjęcia doskonale to oddają (chociaż nie przeczę, pewnie dałoby się zrobić to jeszcze lepiej).

Poszczególnych zdjęć nie będę komentował, bo opisałeś to w stosunku do tego jak Ty byś to widział, a to ma małe znaczenie, bo pomyliłeś temat.
Powiem tylko tyle, że 52 pokazuje jedną bardzo ważną informacje - Laponia. Mówi nam to o tym GDZIE miało miejsce całe wydarzenie.

Kolejna sprawa to samo podejście do kadrów itd. W tym zarzut np. do zdjęcia 51 czy 53. Każdy ma swoją wizję fotografii. Ty lubisz schematycznie i nudno. Ja lubię personalizować. To miała być krótka "opowieść" o tym jak widziany był cały roadtrip. Moimi oczami. Takie miało być przesłanie. Nie problem zrobić ładny widoczek np. na 51. Nie problem pokazać zastawiony stół z jedzeniem na 53. To naprawdę nie jest problem zrobić takie zdjęcia perfekcyjnie i schematycznie. Tylko po co?
Zdecydowanie wolę jak odbiorca może wczuć się w rolę uczestnika tego. Poczuć jakby to wszystko działo się razem z nim. Zdjęcia nie stają się wtedy zupełnie obojętne.

Taką mam wizję ogólnie fotografii i taką próbuję (z lepszym i gorszym skutkiem) realizować. Myślę, że po części mi się to udaje, bo dostaję sporo komentarzy w tym te najbardziej cieszącą to właśnie to, że potrafię oddać "klimat" miejsca i że odbiorca staje się uczestnikiem.

Ty możesz tego nie podzielać, możesz też tego nie zrozumieć. Ale to Twój problem. Nie mój.

PS. Pamiętam jak wspominałeś na forum, że aż wysłałeś maila do Reserved czy gdzieś tam, dlaczego mają takie tandetne zdjęcia na stronie i zero w nich profesjonalizmu. Zastanów się jeszcze raz nad tym.

Fajne repo.
Podejrzałem exify - po obejrzeniu Twoich prac pożądam 35/1.4 :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Wyglądają jakby robiło je dziecko, które zostało obdarzone świetnym sprzętem i umiejętnością obróbki + odrobina umiejętnego kadrowania.

---

Micles, życze Ci, żeby więcej takiego dziecka było w Tobie ;) Masz prawie wszystko, to co wymieniłeś, ale to prawie robi wielką róznicę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

A mnie trochę wkurzają takie pstryki, bo nie umiem tego przyporządkować ani do reportażu z wycieczki (za mało człowieka na fotach), ani jako zdjęć typowo wycieczkowych (no, jeden widoczek się znalazł, ale też wygląda na taki "zza barierki ustrzelony"), ani cokolwiek innego. Najbardziej mi to podchodzi pod konwencję "jadę, a przy okazji czasami przyłożę aparat do oka i nie nadkładając ani drogi ani czasu zrobię foty by mieć co wspominać". Wyglądają jakby robiło je dziecko, które zostało obdarzone świetnym sprzętem i umiejętnością obróbki + odrobina umiejętnego kadrowania. Brakuje mi tu tematu. Nie ma na czym się skupić. Rozumiesz o co chodzi?

Ok, wszedłem na bloga, przeczytałem, już wiem. Jechaliście we dwójkę, pewnie cały czas w biegu żeby nie spóźnić się na kolejny środek transportu - rozumiem, nie było czasu na poszukanie czegoś fajniejszego. No ale we dwójkę = ty + ktoś. Nie mogłeś zrobić reportażu o Kubie? Jak jesteście tacy zżyci, to wystarczy chyba powiedzieć, że chcesz zrobić taki materiał i już nie będzie żadnego problemu z robieniem zdjęć. Ba, nawet mógłbyś to tak pokazać, że on jedzie sam. Myślę, że byłaby to bardzo ciekawa historia, aż sam chciałbym coś takiego zrobić! :mrgreen:

---

hehe, chyba wolałem jak czepiałeś się źle oświetlonej prawej części lewej dłoni i tym podobnych nieistotnych szczegółów - miało to swój urok. to co napisałeś wyżej to jakiś absolutny stek bzdur.

zdjęcia fajne. mimo wszystko.

Bardzo fajne zdjęcia, fajna opowieść.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za komentarze i opinię :)

Czas na coś nowego :)

Tym razem moje pierwsze w życiu "świadome" zdjęcia analogiem. Analog to zwykły kompakt na pełnej automatyce. Jest bardzo mały więc mam go zawsze przy sobie i czasami coś zrobię. Głównie pokazując po prostu zwykłe życie w mieście.

Wiem, że to forum gdzie najważniejsza jest obróbka, ale co tam - zaryzykuję ;-)

Miclesa prosi się o nie próbowanie zrozumienia zdjęć.

Oto i skany nieruszane w PSie itd.

60

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

61

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

62

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

63

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

64

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

65

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

66

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Więcej na blogu: http://www.far-from-breaking.net/2011/03/analog-days/

Za wyjatkiem 64. każde ma swój urok. Mnie nie przeszkadza szum, jakość itp. Ważny jest kadr i ujęcie. Tym bardziej, że analogiem robiąc zdjęcia ma się ten dreszczyk emocji.

Poprzednie repo jest na prawdę fajne.

Pozdrawiam

15, 16, 37, 41, 43 mają to coś...
18 jak dla mnie to bardzo wymowna fotografia
59 kadr wymiata:)
ostatni set bardzo ciekawy...
Wogóle to ujmuje w tej galerii naturalność, prostota...się jaram:)

Cytat:

---

Wiem, że to forum gdzie najważniejsza jest obróbka, ale co tam - zaryzykuję

---

Mówiłem, że jesteśmy w mniejszości ;-)

Dziękuję za opinie! :)

Jako ciekawostkę powiem, że poza tym jednym forum, ostatni set zdecydowanie wygrywa w ilości maili, komentarzy oraz statystyk odwiedzin. Widać, są jednak ludzie na tym świecie co lubią fotografię, a nie photoshopa i dyskusje o sprzęcie ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez dfence

Wogóle to ujmuje w tej galerii naturalność, prostota...się jaram:)

---

Dziekuję. Przyznam szczerze, to chyba określenia do których zawsze chciałem i nadal chcę dążyć. Jest mi naprawdę miło :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

Mówiłem, że jesteśmy w mniejszości ;-)
Widać, są jednak ludzie na tym świecie co lubią fotografię, a nie photoshopa

---

są...wiesz dlatego fajnie zajrzeć do takiej galerii...przedzierając się przez laski na małej GO, ślubniaki, autka, hdrki domów na wsi itp.

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

[I]
naturalność, prostota...

---

wiesz, im więcej czasu mija, coraz bardziej kręcą mnie proste (w sensie koncepcji), dosłowne kadry...rodem z polaroidów czy innych zabawek analgowych. Zachwyty nad wyciąganym światłem i podbijanym clarity powoli we mnie ucichły...dlatego lubię tu zaglądać zaś ostatni set uważam za najlepszy w Twojej galerii. Pozdrawiam

Jeszcze raz dziękuję!

szacun, dodaję Twojego bloga do zakładek ;-)

35L jednak rządzi...

Może zabrzmi to trywialnie, ale o to właśnie chodzi w fotografii.

Tagi sie pomyliły.

Chciałem się pochwalić, że znowu posiedzę chwilę w Lizbonie (hello akustyk 8-)) :twisted:

67

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez dinderi

Tagi sie pomyliły.

---

Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi :roll:

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi :roll:

---

:) Ta, jasne :)

W sensie, ze nie rocks tylko sucks? ;-)

fajna winietka :D

Jeśli to złe miejsce i zła pora na takie pytania, zrozumiem. Mimo wszystko nie mogę się powstrzymać od ich zadania.

Odwołując się do analogowego setu i np. Roadtripu. Co Cię All jara w fotografii? Pokazanie historii Twojego życia, dokumentacja zdarzeń, pokazanie paczki przyjaciół, czy może ładne kadry, przyjemne kolory i niewielka GO (czytając komentarze doszedłem do wniosku, że fotografia bez 35L nie istnieje, nawet jeśli te analogowe były trzaśnięte mjuII ;)) ? Może coś jeszcze innego? Poważnie pytam, bo chciałbym zrozumieć.

Nie zrozum mnie źle, ale z chęcią obejrzałbym jeszcze jakieś zdjęcia o innej tematyce :)

Podejrzewam, że to tylko przypadek, że ten post wygląda na trochę złośliwy i kąśliwy, ale odpowiem, bo dlaczego miałbym nie odpowiedzieć?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

Co Cię All jara w fotografii?

---

Światło.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

Pokazanie historii Twojego życia, dokumentacja zdarzeń, pokazanie paczki przyjaciół, czy może ładne kadry, przyjemne kolory i niewielka GO

---

Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem pytanie. Bo tutaj podejesz przykłady różnych typów fotografii czy też technik. Więc nie wiem czy pytanie było o to jakiego typu zdjęcia mnie "jarają" czy też jednak co mnie jara w fotografii.

W fotografii jara mnie światło. Jara mnie też możliwość zrobienia klatki, do której po latach mogę wrócić i która powie mi więcej niż 1000 słów.

Natomiast jeżeli pytasz o tematykę to interesują mnie ludzie, tak więc portrety. A ludzie tworzą pewne ciekawe rzeczy, a więc i reportaż.
Interesują mnie też przyjemne kolory, bo to powiązane jest ze światłem. Tak więc najbardziej lubię jak to wszystko jest powiązane razem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

(czytając komentarze doszedłem do wniosku, że fotografia bez 35L nie istnieje, ) ?

---

Źle zrozumiałeś. Fotografia dla mnie nie istnieje bez ogniskowej 35mm. Czy to będzie 35L, Nikkor 35/1.4, Canon 35/2.0 czy też 16-35L to nie ma znaczenia. Swoją drogą kilka osób tutaj i nie tylko tutaj pisze o zachwytach nad 35L, a większość pokazanych zdjęć na tej ogniskowej pochodzi z 16-35L. To tym bardziej przeczy Twojej teorii.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

nawet jeśli te analogowe były trzaśnięte mjuII

---

I tutaj Cię rozczaruję poraz kolejny. Większość analogowych zdjęć była zrobione przez Konica Hexar AF. Sorry Winnetou.

Natomiast całość sprowadza się do tego samego. Zarówno wspomniane przez Ciebie mjuII, HexarAF jak i 35L mają jedną wspólną cechę. Wiesz jaką? 35mm. No właśnie ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

Nie zrozum mnie źle, ale z chęcią obejrzałbym jeszcze jakieś zdjęcia o innej tematyce :)

---

Nie, nie zrozumiałem Cię źle :) Ja po prostu w ogóle nie zrozumiałem o co Tobie chodzi :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

z chęcią obejrzałbym jeszcze jakieś zdjęcia o innej tematyce :)

---

Na przykład jakiej?

W sąsiednim wątku możesz oglądnąć moje zdjęcia o innej tematyce (choć tematem nadal są ludzie haha):

http://canon-board.info/showthread.php?t=36281

All, nie wiem dlaczego uważasz, że mój post był złośliwy, czy kąśliwy wobec Ciebie. Nie taki był mój zamiar. A pytanie jak widzę zrozumiałeś i odpowiedziałeś, więc nie bardzo rozumiem skąd ten dziwny ton.

Chcesz dokumentu, który wygląda ładnie. A ja, jako widz chciałbym dokumentu, który oprócz tego, że wygląda ładnie, opowiada o czymś przejmującym, głębokim, ważnym (bez urazy dla Twojego życia, które z pewnością jest fascynujące). Masz warsztat, a z lektury bloga zauważyłem, że ani determinacji, ani odwagi Ci nie brakuje. Dlatego miło by było obejrzeć poważny materiał wykonany przez Ciebie. Tylko tyle i aż tyle. Jeśli te słowa Cię zachęcą, będę zaszczycony, jeśli potraktujesz to jako zwykły flame, przykro mi.

Wzmianka o 35L była odnośnie niektórych fotografów, którzy uważają, że obiektyw załatwi za nich wszystko, taka była moja teoria.

Elandril ma rację - też mam takie odczucia. Aczkolwiek tylko te dwa ostatnie wrzuty nie mają rąk i nóg. Pozostałe materiały mają jakąś myśl przewodnią o której bardzo ładnie opowiadają. Capoeira, Tour, Cupcakes (achh, ten długi czas przy wlewaniu masy!), nawet te dwie foty rowerowe coś mówią. #79 - no okej, wycieczkowe. We Are Idols - kolejny dobry materiał, portretowo-backstage'owo, inaczej - fajnie. #101 - już pisałem - dla mnie za duży misz-masz. Analogi - wiadomo jak to analogi - jako pojedyncze shoty ffporząsiu.

67 za mało miejsca pod stopą :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

All, nie wiem dlaczego uważasz, że mój post był złośliwy, czy kąśliwy wobec Ciebie. Nie taki był mój zamiar. A pytanie jak widzę zrozumiałeś i odpowiedziałeś, więc nie bardzo rozumiem skąd ten dziwny ton.

---

Może taka pogoda dzisiaj. Nie wiem. Zresztą kilka osób prywatnie też mi zwróciło uwagę, że chyba ktoś tu chce mnie sprowokować. Więc coś na rzeczy jest/było ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

Chcesz dokumentu, który wygląda ładnie. A ja, jako widz chciałbym dokumentu, który oprócz tego, że wygląda ładnie, opowiada o czymś przejmującym, głębokim, ważnym (bez urazy dla Twojego życia, które z pewnością jest fascynujące). Masz warsztat, a z lektury bloga zauważyłem, że ani determinacji, ani odwagi Ci nie brakuje. Dlatego miło by było obejrzeć poważny materiał wykonany przez Ciebie. Tylko tyle i aż tyle. Jeśli te słowa Cię zachęcą, będę zaszczycony, jeśli potraktujesz to jako zwykły flame, przykro mi.

---

No ok. Fajnie. Tylko, że zapominasz (ew. nie wiesz) o jednej ważnej rzeczy. Ja jestem czystym fotoamatorem. Robię zdjęcia, bo to lubię. Nikt mi za nie płaci (poza jakimiś wyjątkami). Nie stoi nade mną wydawca itd. który zleca mi temat. Tak więc niestety, ale oczekiwać to możesz czegoś od np. gazety. Ja po prostu pokazuję zdjęcia jakie robię, bo takie lubię.
Jeżeli jako widz, chcesz zobaczyć jakiś konkretny reportaż z "dramaturgią", o której piszesz - ok. Możemy umówić się na zlecenie, odpowiednie wynagrodzenie itd. Myślę, że byłbym w stanie się tego podjąć (chyba, że ślubniak to odpada z zasady).

Nie zrozum mnie źle. Ale chyba Twoje oczekiwania rozmijają się z moimi. Owszem, nie przeczę. Reportaż to coś co bardzo mnie interesuje i chce reportaże robić. Tylko kto powiedział, że każdy reportaż musi być "przejmujący" czy też "ważny"? Zauważ, że ja zdjęcia robię od 1.5 roku dopiero. Pomijając koncertowe. Dla mnie to czysta zabawa. Trochę eksperymentowania. Nie oczekuję zrozumienia. Kto wie, może kiedyś będę też chciał zrobić coś "przejmującego". Póki co, lubię pokazywać tą naturalność i lekkość. Każdy ma swój styl.

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Aczkolwiek tylko te dwa ostatnie wrzuty nie mają rąk i nóg. Pozostałe materiały mają jakąś myśl przewodnią o której bardzo ładnie opowiadają. Capoeira, Tour, Cupcakes (achh, ten długi czas przy wlewaniu masy!), nawet te dwie foty rowerowe coś mówią. #79 - no okej, wycieczkowe. We Are Idols - kolejny dobry materiał, portretowo-backstage'owo, inaczej - fajnie. #101 - już pisałem - dla mnie za duży misz-masz. Analogi - wiadomo jak to analogi - jako pojedyncze shoty ffporząsiu.

---

OK. 2 sprawy. Po pierwsze, sam zauważasz że analogowe tutaj to pojedyncze shoty. No i takowe one są. Nie tworzą razem ŻADNEJ opowieści. Tworzą pewien cykl, który moim zdaniem ma ręce i nogi. Nie tworzą jednak żadnego reportażu, bo i nigdy nie było takiego zamiaru. Więc nie wiem gdzie tu brak rąk i nóg.

Druga sprawa to nie zapominajmy, że zdjęcia prezentowane tutaj czy też na blogu (który jest dość powiązany z tym wątkiem jeśli chodzi o zawartość fotograficzną) to tylko zdjęcia "z blogu". To nie jest moje portfolio. Jeszcze tydzień temu nawet nie było imienia i nazwiska na tym blogu. To tylko zdjęcia, które wrzucam "z nudy".
Jak będę chciał kiedyś wrzucić portfolio do sieci to nawet nie wiem czy jakaś seria z tych pokazanych tutaj znajdzie się w portfolio. Może jedna, może dwie, a może żadna. Nie wiem.

Wydaje mi się (i takich opinii sporo słyszałem), że jednak moje zdjęcia mają jakąś swoją kontynuację, nazwijmy to górnolotnie "styl". Być może to błędne założenie. Ale ja po prostu lubię proste, naturalne i lekkie zdjęcia.

O co Wam ludzie chodzi? ;-)

Wyganiasz palaczy na balkon w zimę? :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Sergiusz

Wyganiasz palaczy na balkon w zimę? :mrgreen:

---

W zimę. W lato. Co za różnica, skoro nie częstują ;-)

Secik podrozniczy jest fajny obrazkowo, nie wiem czego sie czepiacie i stresujecie Barta ;)

Blog far-from-breaking jest wśród moich ulubionych zakładek. Jestem na bieżąco w tym, co się na nim dzieje. Może trochę dlatego, że darzę sympatia autora, a może dlatego, że lubię zdjęcia dokumentujące życie codzienne. Pewnie jedno i drugie, ale bardziej drugie. Nie szukam w poszczególnych wpisach blogu jakiejś całości, ani spójności. Patrzę na zdjęcia. Jeśli tworzą historię, to świetnie, jeśli nie, i tak świetnie.

Te zdjęcia są naturalne, nie wymuszone, ciekawe. Każde osobno opowiada jakąś historię, pokazuje emocje. Czasem są lepsze, czasem gorsze, ale jedno mają wspólne, są czystym odbiciem duszy autora, relacją z chwili nadwrażliwości. o co w sztuce wysokich lotów najlepsze, to nieograniczona kreatywność. Odbiciem tego, co się w duszy kołacze, bez ciśnienia na poklask. Dlatego lubię tu zaglądać i nie przewijam zdjęć kółkiem na myszce, tak jak w większości innych galerii.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
***nie skasowało się coś, co miało się skasować :) Druga częśc mojego tekstu powinna wygladać tak:

"Te zdjęcia są naturalne, nie wymuszone, ciekawe. Każde osobno opowiada jakąś historię, pokazuje emocje. Czasem są lepsze, czasem gorsze, ale jedno mają wspólne, są czystym odbiciem duszy autora, relacją z chwili nadwrażliwości, bez ciśnienia na poklask. Dlatego lubię tu zaglądać i nie przewijam zdjęć kółkiem na myszce, tak jak w większości innych galerii."

Po prostu fajnie by było zobaczyć coś w stylu http://www.youtube.com/watch?v=u34EcDiHVgY w wykonaniu forumowicza ;)

No nie wiem czy to dobry pomysł.. Bart musiał by zacząć wciągać koks, bo tak te zdjecia Annie powstawały ;)

A ja się powtórzę kolejny raz.
Marzy mi się zarządzać barwą tak jak ty to robisz =) Gratuluje podróży.

Jakbyś trzaskał kiedyś jakieś warsztaty to daj cynk hehe Może na trapped under ice dzisiaj ? ; p

Cytat:

---

Zamieszczone przez X tomicher X

Jakbyś trzaskał kiedyś jakieś warsztaty to daj cynk hehe Może na trapped under ice dzisiaj ? ; p

---

Na Trapped Under Ice to byłem wczoraj we Wrocławiu i warsztaty prowadzone tam raczej nie miały związku z zarzadzaniem kolorem, co najwyżej czerwonym na podłodze ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Elandril

Po prostu fajnie by było zobaczyć coś w stylu http://www.youtube.com/watch?v=u34EcDiHVgY w wykonaniu forumowicza ;)

---

Ze Stonesami nie jechałem, ale może to się Wam spodoba:

http://www.far-from-breaking.net/201...iever-on-tour/


Niestety nie mogę wkleić, bo to film. O.

Ja poczekam az beda foty ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

Niestety nie mogę wkleić, bo to film. O.

---

Możesz : http://canon-board.info/forumdisplay.php?f=63

Ogólnie zbyt autorski ten montaż. Na butelce z piwem już mi się odechciało. W twoim wykonaniu wolę czyste zdjęcia. Oglądałem jeszcze ze 2 min, ale im dalej, tym mniej sił, żeby wytrzymać do pełnych dziesięciu. A same zdjęcia spoko, tyle że ja taką ilość to wolę przeglądać w tradycyjny sposób - scrollowanie w okienku przeglądarki / spacjowanie w przeglądarce zdjęć / wertowanie odbitek, a nie w filmie który wymusza na mnie to, bym dane zdjęcie oglądał tak długo jak autor sobie tego życzy :P

Ten kierunek mi się podoba! ;) Jest wszystko co być powinno, popracuj jeszcze nad wykończeniem i będzie klasa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Możesz : http://canon-board.info/forumdisplay.php?f=63

---

pomijajac fakt, ze tamto podforum jest o vdslr czyli totalnie nie zwiazane z moimi rzeczami, to i tak nie znalazlem tam bezposredniej mozliwosci ogladania filmu wiec nie bredz ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Ogólnie zbyt autorski ten montaż. Na butelce z piwem już mi się odechciało. W twoim wykonaniu wolę czyste zdjęcia. Oglądałem jeszcze ze 2 min, ale im dalej, tym mniej sił, żeby wytrzymać do pełnych dziesięciu. A same zdjęcia spoko, tyle że ja taką ilość to wolę przeglądać w tradycyjny sposób - scrollowanie w okienku przeglądarki / spacjowanie w przeglądarce zdjęć / wertowanie odbitek, a nie w filmie który wymusza na mnie to, bym dane zdjęcie oglądał tak długo jak autor sobie tego życzy :P

---

Co to znaczy autorski montaż?


Ja prawdę mówiąc to rozumiem Twojego zarzuty w pełni i spodziewałem się ich. Za cholerę nie chciałoby mi się oglądać 10 minutowego podcastu o zespołach, których twórczością nie jestem zainteresowany lub obeznany. Też sprawa, że lepiej jak jakieś zdjęcie można oglądnąć szybciej (poprzez scrollowanie), aniżeli oczekiwanie czy autora dał nam 1 czy 3 sekundy w filmie, jest dla mnie zrozumiała.

Pomyślałem sobie jednak, że dobrze jest eksperymentować, bo to rozwija. Poprzednie 2 reportaże z tras były różne od siebie treściowo, teraz chciałem pobawić się formą i wydaje mi się, że zrobiłem coś co nie jest szablonowe (a przynajmniej do końca). Efekt może się nie podobać, trudno, to moje pierwsze w życiu zabawy z montażem wideo i potraktowałem to jako formę nauki obsługi programu ;-)

Zdjęcia z tego podcasta możnaby rozbić pewnie na 2-3 opowieści. Jest typowy przebieg trasy (droga, szukanie drogi na mapie, noszenie sprzętu, jedzenie itd), są koncerty live oraz totalny backstage czyli to co normalnie nikt nie widzi (ale do tego nie dotrwałeś więc trudno hehe). Ale ten materiał jest sprzed 1.5 roku, więc i bardziej chciałem go potraktować jak "10 minut z pamiętnika" aniżeli coś więcej.

Jak znajdę chwilę to może i wrzucę same zdjęcia, rozbite właśnie na krótkie opowieści.

Tym razem portrety. Micles bedzie mógł sporo powiedzieć zapewne jako specjalista;-)

Strzelane analogowymi małpkami..

68

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

69

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Więcej skanów na blogu: http://www.far-from-breaking.net

68 za nisko (wszedł)
69 za nisko (spodnie)

:D

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

68 za nisko (wszedł)

---

Spójrz na budowę kolana lewej nogi i proporcje udo, łydka stopa. Gdyby to był ON, to musiałby być baaardzo... hmmm... metroseksualny. To ona. :)

Czekamy na potwierdzenie autora :p

68 zrobione w Lubiążu?

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Czekamy na potwierdzenie autora

---

Micles ufaj starszym ;-) To kobieta oczywiście. Tyle sesji zrobiłeś koleżankom i do tej pory ropoznajesz je tylko po tym, że mają przeważnie większy biust od kolegów? No weź ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

68 za nisko (wszedł)

---

Podciągnęła. Tego nie widać, tutaj dobrze, ale te nogi wiszą w powietrzu ;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Sergiusz

68 zrobione w Lubiążu?

---

Owszem. Szukaliśmy miejscówki bardzo długo, później telefoniczne rozmowy z kustoszem, rozmowy pod stołem, przywożenie sprzętu, oświetlenia i ostatecznie zdjęcie zostało zarejestrowane na błonie ;-)

Swoją drogą, to z 1.5 tygodnia temu wrzucałem na bloga już zdjęcie (równie charakterystyczne) z Lubiąża, pewnie podpatrzyłeś ;-)