Moze - ale nigdzie nie pisza, ze u wszystkich jest wymagana ;-) a to oznacza, ze nie jest.
Moze - ale nigdzie nie pisza, ze u wszystkich jest wymagana ;-) a to oznacza, ze nie jest.
z tego co się orientuję to Centralny Serwis Canona w Niemczech jest w miasteczku Willich przy granicy z Holandią. Masz jakieś namiary tego serwisu w Berlinie (www, tel.)? Może to tylko punkt odbioru a dalej jedzie to już wewnętrzną pocztą. Jak tak to zależnie od tego gdzie mieszkasz w Polsce może się bardziej opłącać podjechać do Berlina - z Krakowa 5 godzin autostradą i dużo taniej niż wysyłka no i widzisz komu oddajesz cacko.
Ja kiedyś wysyłałem już aparat (5D) do Willich i byłem bardzo zadowolony. Wysyłka UPS z ubezpieczeniem na pełną wartość - niestety przy jedynce będzie to prawie 1000zł bo ubezpieczenie jest procentem od wartości aparatu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
przy najnowszych nie jest ale to dosłownie produkcja przełom 2008 i 2009. Wcześniejsze wszystkie potencjalnie są serwisowane (zobacz mój wcześniejszy post o tym jak poznać kóre są a które nie).
[QUOTE=bapo;641092]z tego co się orientuję to Centralny Serwis Canona w Niemczech jest w miasteczku Willich przy granicy z Holandią. Masz jakieś namiary tego serwisu w Berlinie (www, tel.)? Może to tylko punkt odbioru a dalej jedzie to już wewnętrzną pocztą. Jak tak to zależnie od tego gdzie mieszkasz w Polsce może się bardziej opłącać podjechać do Berlina - z Krakowa 5 godzin autostradą i dużo taniej niż wysyłka no i widzisz komu oddajesz cacko.
Ja kiedyś wysyłałem już aparat (5D) do Willich i byłem bardzo zadowolony. Wysyłka UPS z ubezpieczeniem na pełną wartość - niestety przy jedynce będzie to prawie 1000zł bo ubezpieczenie jest procentem od wartości aparatu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
przy najnowszych nie jest ale to dosłownie produkcja przełom 2008 i 2009. Wcześniejsze wszystkie potencjalnie są serwisowane (zobacz mój wcześniejszy post o tym jak poznać kóre są a które nie).[/QUOT
....jesli aparat jest z europejskiej dystrybucji i na gwarancji to wysylka jest na koszta Canon.de..pisalem wczesniej w tym watku wystarczy poszukac ;) a tutaj : Rüdiger März GmbH
Kurfürstendamm 102
10711 Berlin
Tel.: 0 30 / 3 41 69 93
Fax: 0 30 / 34 70 98 18
mailto:infoberlin@fotomaerz.de
www.fotomaerz.de
ja w sumie wole jechac osobiscie do serwisu, ostatnio bylem na Żytniej i polowe z tego co mieli zrobic zrobili dobrze i nic nie popsuli, wiec ogolnie nie mam prawa na nich narzekac ale z Wrocławia mam blizej do Pragi a tam korki mniejsze i sam dojazd znacznie lepszy
jeśli jest ktoś chętny z dolnego śląska wybrać się do Pragi w jakiś dzień z jedynkami to walcie na priv, koszty paliwa sie rozloza
oczywiscie warto bedzie wczesniej sie z nimi skontaktowac i zapytac czy sprawdza i zrobia ewentualnie w jeden dzien
mam pytanie do tych ktorzy wiedza ze maja problemy (lub mieli) z servo w jedynkach, czym to sie przejawia??
Witam,
Śpiesze donieść, że mój sprzęt wrócił z Żytniej. Aparat działa i wygląda na cały, ale...
Regulacji AF nie dokonano wcale. "Technicy sprawdzili AF i uznali, że działa prawidłowo i żadna regulacja potrzebna nie była".
Czy mnie się wydaje, czy jestem pierwszym klientem na świecie, któremu po przesłaniu body do regulacji AF "nową metodą" - tej regulacji odmówiono...Naprawdę ręce opadają. Przecież wiadomo, że AF działa 'znośnie', bo z niego od ponad roku korzystam, ale chodzi o to, aby działał jeszcze lepiej (szybciej, pewniej).
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem? Żeby było jeszcze ciekawiej - najpierw się dowiedziałem, że ma być wymieniona komora lustra. Teraz w spisie wykonanych prac widnieje:
1. Naprawa wyzwolenia migawki (elektromagnes) (nic nie zgłaszałem)
2. Sprawdzenie AF (żadnej kalibracji....)
3. Montaż gumki lustra (po co?)
4. Wgranie Firmware 1.2.5.
Co o tym wszystkim sądzić?
Mój mark III był w naprawie a lutym 2008r i po poczytaniu postów zdecydowałem się napisać maila z zapytaniem w tej sprawie,tzn odnośnie regulacji AF-a gdyż rok wcześniej wymieniane było lustro,które było w części puszek przyczyna niesprawności wg oficjalnego komunikatu firmy Canon, oto fragment pytania: "W przypadku mojego aparatu miała miejsce właśnie naprawa lustra, co w karcie gwarancyjnej jest uwidocznione jako: Naprawa układu lustra (montaż gumki mechanizmu blokady lustra) i wyszczególnione części - Stopper, Sub Mirror (part nr CY-0220-000)."
Otrzymałem taką odpowiedź: "Proszę Pana naprawa wadliwych Eos 1d Mark III polegała i nadal polega na tym co ma Pan zapisane w karcie gwarancyjne i usterka na pewno została naprawiona w 100%, okres gwarancji został przedłużony do 2 lat od daty zakupu
Pozdrawiam
Piotr Madziar"
Ciekawe czy to standartowa odpowiedź serwisu w celu "pozbycia" się natrętnego klienta czy też jednak jest to zgodne z prawdą? Czy ktoś z kolegów miał juz wymieniane lustro wcześniej i teraz robioną samą regulację AF-a czy też spotkał się z zapewnieniem że na pewno jest OK bo wymiana lustra usunęła problem?
hej, odpisałem Ci tez na dpreview :-) ale regulacja jest robiona przy pomocy nowego drogiego specjalnego sprzętu który znacznie ja ułatwia i zapewnia powtarzalnośc, na który a pewno Żytnia sobie nie pozwoli. Serwisy oryginalne Canona (takie jak Elstree i Willich) go kupiły (ok zrefakturowały) a serwisy outsouroce'owane nie i albo same odsyłają tam albo udają że naprawiają i regulują aby Klient był happy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dzięki za info, ale to jest outsource'owany serwis tak jak nasza Żytnia i takich w DE jest jeszcze kilka. Willich jest serwisem prowadzonym przez samego Canona i ma większe kompetencje/możliwości. Prawdopodobnie Ci w Berlinie tylko zbierają bo najbliżej i wysyłają dalej wewnętrznie (i oby tak było).Cytat:
;) a tutaj : Rüdiger März GmbH
Kurfürstendamm 102
10711 Berlin
Tel.: 0 30 / 3 41 69 93
Fax: 0 30 / 34 70 98 18
mailto:infoberlin@fotomaerz.de
www.fotomaerz.de
Kurcze - na co mi to forum bylo... ;-)
Uzywam i jest rewelacyjnie. Nie pudluje, nie ma problemu z celnoscia etc. Testy zrobilem na poczatku przy zakupie i wykazalo, ze jest git. Potem juz testow nie robilem tylko zdjecia a one mowia mi, ze jest ok. Czytam i czytam i tylko mi to w glowie namieszalo. Czy oddawac czy nie? Czy ruszac cos z czego jestem zadowolony czy olac i skupic sie na zdjeciach...? ech... :-(
Moze zapytam inaczej - czy gdzies jest oficjalny komunikat Canona, ze wszystkie modele z tym numerem badz z tej czy innej serii wymagaja regulacji? Tak jak to bylo z 1D MKIII?
oficjalnego nie ma nigdzie bo liczyli na ograniczenie kosztów przez enigmatyczne "w niekórych, mogą wystąpić" itd. licząc na to że 70% ludzi mało internetowych nie zwróci na to uwagi i odpuści i tak pewnie jest.
Ale z kilku (chyba 3 różnych) zagranicznych źródeł wyczytałem, że serwisy jak były pytane o konkretne egzemplarze to po podaniu kodu daty odpowiadali czy tak czy nie i potem uszczegółowiono to że przy 1DIII są to wszystkie, których 2 ostatnie cyfry kodu są niższe od 11 a przy 1DsIII niższe od 08. Jak były te lub wyższe to mówili, że nie trzeba wysyłać bo były produkowane już po wadzie.
Witam posiadam na szczęście lub nieszczęście 1dmk3
Wiec poczytałem i w sumie nic teraz się nie dzieje przez 2 tyg ze sportu ciekawego wiec napisałem list opisujący moje nie zadowolenie i problemy z AF przy jadących na mnie obiektach w kiepskim świetle ( nie zawsze to występuje ale da się odczuć ze czasami się gubi ) .
I paczka gotowa zobaczymy co z tego wyjdzie mój nr serii to 545*** 2007 chyba produkcja ale bez numeru na pierwsze wezwanie do naprawy.Nie popsuja bo już więcej namieszać nie można jak namieszali ostatnio w Canon U.K.
Jak wróci za 2 tyg to powiem co i jak .Wchodząc do serwisu widziałem Irola który odbierał 2sztuki mk3 z serwisu na pytanie czy coś wymienialna powiedział ze tak ale nie wie co.Mógł bym dyskutować dalej co jak jakie objawy miał i co się mu nie podoba w tym modelu ale miał wyraźny problem z wyłączeniem histogramu na fotach robionych przed sek i szukał pomocy wiec dałem se spokój.W bagażniku jego auta był plastikowy pojemnik jak na zakupy czy pranie gdzie swobodnie w czasie jazdy przemieszczały się elki 85mm , 24-70, 70-200 oraz 2 marki i parę innych szkieł których nie rozpoznałem na pierwszy rzut oka :)
Pozdrawiam Darek
Hmm, ja tak a propos tego, co napisał przedmówca:
Ponamyślałem się, poniuchałem i zdecydowałem się na wysłanie marka do serwisu....właśnie UK. Raz kozie śmierć.
Sprzęt poszedł w czwartek. Jak na razie wszystko było elegancko, achy, ochy, profesjonalnie.
Każdy email odpowiedziany w krótkim czasie, wszystko ustalane w terminie itd. Na razie Francja-elegancja, a raczej Anglia-elegancja :) Co mnie szokuje, bo z Angolami coś konkretnie jest ciężko załatwić...
Mam dla kolegi przedmówcy coś ciekawego do zacytowania z korespondencji:
...Once the unit has reached us the day after collection from yourself, we endeavour to provide a maximum 3-day repair turnaround. We use a next day UPS service to ensure that the unit will be back with you the following day after completion...
Ciekaw jestem, czy rzeczywiście to tak szybko się odbędzie, czy to może jednak bajeczka? Zwłaszcza że z korespondencji wynika, że mają teraz duże obłożenie w związku z tematem.
Acha, dla ciekawości - to adres tego serwisu, czy Dzygicie wysyłałeś w to samo miejsce?
Canon UK RCC, Unit 130 Centennial Park
Elstree, Herts. WD6 3SE
I to jest wlasnie FAKT 8-)
A to juz jest luzna interpretacja :idea:
Cala sytuacje mozna podciagac pod rozne niedomowienia, kombinacje etc. Jednak faktem jest brak jakichkolwiek oficjalnych info nt. konkretnych egzemplarzy. Uzytkownikow 1D Mark III jest zdecydowanie wiecej niz uzytkownikow deesow a jednak jak wyszla pierwsza sprawa z 1D Mark III, to jakos sie nie kryli zeby je podac do wiadomosci. To niby, ze co? Wtedy sie nie bali a teraz chca kombinowac? Troszke mi to nie gra i juz. Poza tym, tak jak poczytalem na roznych forach, opisach etc., to wychodzi mi, ze w wadliwych deesach faktycznie wyskakuje error99, sa problemy z softem, badz AF wariuje. Ja przez prawie rok uzytkowania nie zaobserwowalem zadnego z w/w objawow, to co - mam słać na sile, bo moze Canon kombinuje i nie chce oficjalnie powiedziec, ze trzeba?
Cos mi to pachnie tzw. spiskowa teoria i biciem piany - niczym wiecej. Oczywiscie mozna sobie na forum pisac co sie komu wydaje ale jesli nie ma zadnych konkretow tylko same domysly, to ja osobiscie bardziej wierze temu, ze moj egzemplarz dziala sprawnie (bo to widze) niz temu, iz Canon moze chce cos ukryc, bo ktos tak sobie mysli i tak mu sie wydaje.
Hej, Pikczer!
Dopisz to - jeśli chcesz - do "forumowych mundrości", ale myślę, że i Ty masz rację, i Ci, którzy uważają, że wszystkie z odpowiednio niskimi 'hardware code' też mogą ją mieć.
Otóż uważam, że Canon ustalił wreszcie, że przyczyną jest niedostateczna tolerancja wykonanych podzespołów w modelach seryjnych (nowy jest przecież w obu wersjach Mk III i 'mirror-box' i 'AF subsystem').
To tłumaczy kilka faktów:
- że beta-testerzy dysponujący aparatami przedprodukcyjnymi nie skarżyli się,
- złe działanie w wysokich temperaturach,
- nerwowość AF w trybie Servo dla nieruchomych obiektów
- nietrafione środkowe zdjęcia w serii - jak. np u Juzy czy RG.
Stąd - co najważniejsze dla nas - uzytkowników, wynika że:
- niektóre aparaty, których podzespoły mieszczą się w wymaganej toleracji SĄ SPRAWNE.
- nikt - łącznie z Canonem - nie wie, które z aparatów znajdujących się już na rynku mają to szczęście, że ich podzespoły się w tych granicach mieszczą.
Toteż reakcja Canona wydaje się całkowicie racjonalna. A to że nas wkurza, to również jest zrozumiałe.
w moim przypadku było błyskawica: wysłałem w piątek 3 kwietnia, dostali go w poniedziałek 6 kwietnia przed 10.00 rano, dzwoniłem we wtorek 7 kwietnia rano i pytam kiedy będzie - oni, że na czwartek, potem tego samego dnia we wtorek ok 15.00 dostaje maila, że jest gotowy i wychodzi UPS, więc dzwonię zdziwiony, a oni potwierdzają że już jest gotowy. Pytam czy coś było robione a oni mi czytają standardowe wpisy z karty mojego body: AF adjusted, AF tested/calibrated, cleaned etc. Wysłali rzeczywiście we wtorek UPS'em na swój koszt i we środę o 10.30 zapukał kurier i gotowe. Wszystko łądnie spakowali w te same woreczki i tekturki, nie zgubili karty gwarancyjnej i nie pogięli pudełka. Opakowali z wielkimi workami z powietrzem do wiekszego pudła - tak że bez zarzutu. Miałem brudne szkiełko eyepice przed wysyłką a wróciło wyczyszczone jak nowe więc ktoś tam sie rzeczywiście pochylił i nie spieszył za bardzo.
Heh, ja na razie nie dostałem żadnego info. Sprzęt dotarł do nich w piątek około 8 rano...
Myślę że jednak to dłużej potrwa, gdyż Angole mają w poniedziałek tzw. Bank Holiday.
Heh, nikt mi nie przypominał, abym wrzucił kartę gwarancyjną, więc aparat poszedł bez niej :E
Jedynie napisałem "list" - poproszono mnie o napisanie listy rzeczy, o których chciałbym poinformować serwis. To im napisałem :P
Sie ma
Nie wiem jaki adres ja nie wysyłałem tylko placówka Canon tu w Dublinie.
Ale wiem ze to ok 2 tyg trwa wiec 3 dni tylko w erze :mrgreen:
Na 27-70 który miał być wodoodporny a nie był co im udowodniłem czekałem 1,5 miecha. Jedyne pocieszenie w tym ze dostałem od razu nówkę 24-70 bez podpisywania tony papierów na okres naprawy poprzedniego.Tak samo bylo z body, na szczęście mam inne wiec tragedii nie ma.
A co do bank Holiday nie wiem czy maja w tym samym czasie bo oni tak na zmianę jak nie jedni to inni maja.
Pozdrawiam Darek
No cóż, wypowiedź wyżej daje jednak nadzieję, że Angole się z tym spieszą.
Zobaczę w następnym tygodniu. No i oczywiście zdam relację z "testu" serwisu :)
Przy okazji - dzięki za info w sprawie reklamacji wodoszczelności - czy oznacza to, że jeżeli "dziabnę" aparat wilgocią/deszczem i wyślę to z reklamacją (no i będzie widać że to wilgoć/lekka woda była, a nie że aparat pływał 2h na głębokości 2m), to będzie szansa na uznanie tego jako błędu sprzętu?
Bank Holiday - tak, to jest potwierdzone w np. tabelach BH 2009 dla Anglii.
Witam
Topić się nie utopiłem 1dynki choć było kilka prób- stara pływała z 70-200 na WRC Walii 2006 i nic nie było.
Mi woda naszła przez deszcze (4 dni i kondensacje powietrza) do aparatu i szklą (w szkle zostało i 580 tez dostała na stale już :( ), deszcz wilgoć i aparat w raz rekach podgrzewany raz na szyi wisi .Myślę ze dopóki nie masz akwarium w środku znaczy rybek, glonów i wody to bez problemu :mrgreen:
Wiadomo ze każdy wysyła potwierdził gość z serwisu ale czy coś wymienia to pożyjemy zobaczymy..........
Pozdrawiam
Darek
Dzwoniłem dziś do Canon DE (Willich) pod 0180 500 6022. Kazano mi wysłać body na adres FOTO-SERVICE-TEAM GREB GMBH Max-Planck-Str. 16 63303 Dreieich. Dziwnie. Po odwiedzeniu ich strony, nie napawa mnie to optymizmem http://www.foto-service-team.de/ :D . Może ktoś już tam wysyłał? Jak wrażenia? Myślałem że jak zadzwonię do Willich, będę mógł do nich wysłać body, a tu taka niespodzianka.
Z tego wynika jeszcze jedna rzecz. Taka nietolerancja może dawać różne efekty w różnych body. W jednych mniejsze w innych większe. Sprawą użytkownika będzie czy uzna, że jego aparat jest ok. czy nie. Zatem rozpiętość interpretacji jest olbrzymia, bo może ktoś mieć np. "zepsuty" aparat którym robi zdjęcia w takich warunkach, że problem się nie ujawnia. Potem go sprzeda komuś innemu (jako idealnie sprawny) i problemy się pojawią. To może wywoływać skrajne zamieszanie w opiniach ludzi na ten temat.
Echh.... Canon narobił sobie i przede wszystkim ludziom zamieszania przez niedbalstwo :rolleyes:.
Rzeczywiście - to, co w tej chwili się dzieje - nie są znane jakiekolwiek konkrety, karmi się ludzi marketingową papką bez konkretów, za to z dużą ilością słów w stylu "może", "część", "niektóre" itp, to jest nieco śmieszne.
Aparat jest na rynku już ponad 2 lata. To jeden z flagshipów Canona...i takie jaja...ehh.
Z drugiej strony, napiszę trochę prywaty:
Jak już wcześniej pisałem, zdecydowałem się jednak 'zaryzykować' i posłałem Marka do serwisu w UK. Kolega Dzygit-Dublin mi gwarantował, że szybki czas realizacji tej sprawy "to tylko w Erze".
Otóż Marek został dostarczony do serwisu w piątek rano. Dzisiaj rano, tj. w poniedziałek (święto na Wyspach!) dostałem info że sprzęt jest naprawiony i gotowy do wysyłki.
Jeszcze nie mam Marka w rękach, więc sprawa nie jest zakończona, ale wygląda na to, że jednak nie tylko w Erze :P
No chyba że Angole mają w takim głębokim poważaniu Zieloną Wyspę, że sprzęt z Irlandii jest olewany.
W każdym razie to do tej pory kolana mi się gną z wrażenia dot. współpracy z tym serwisem. Wrażenia jak najbardziej pozytywnego.
Jak dostanę sprzęt i potestuję, napiszę czy i co jest lepciejsze/gorsze...
A ja...dostałem z powrotem Marka.
Oprócz aparatu dostałem list, w którym Canon na klęczkach bardzo przeprasza za ten problem i w ogóle i że ojej i całkiem..., oraz listę tego, co w aparacie zrobiono - a tam...nic konkretnego, ot napisano, że przeprowadzono testy i poprawki o których była mowa w wiadomym ogłoszeniu :) No i że zaglądnięto do AF. Czyli nie wiem co dłubali :)
Minusik: mimo, że prosiłem, serwis nie wydobył mi paproszka z okolic pryzmatu.
Plusik: mimo, że nie prosiłem, serwis mi wypucował matrycę.
A 'jak działa'? Wydaje się że lepiej, co nie znaczy jednak że jest kosmicznie pięknie - ale cała prawda wyjdzie w "życiu".
witam
Ja swojego odebralem wczoraj , to samo co u kolegi list od canon ble ble ble.......... i zero szczegolow. Af nie ruszany no bo po co maja czytac listy ( jak bylo + 10 tak nadal jest ahaha super szkla maja tam )
chyba wsio szlo na masowa sprzwdzanie i nic pozatym , czy cos wymienili nie wiem bo nic nie pisali , lustro i sensor czysty czyli ktos cos robil cos ....
Pozdrawiam Darek
trochę konkretów jest :-) :
http://www.usa.canon.com/consumer/co...=2112&id=57853
Dzygicie, coś może być na poważnie z tymi +10...
Bo tak się składa, że odkryłem że mój 1D3 również obecnie musi przejść na to ustawienie.
Czyżby maszynka w serwisie UK miała taką stałą wadę? :E
To gdzie oni ją wyślą do kalibracji, do Japonii? Heheh...
Przy okazji, mały OT:
Czy ktoś zna jakieś inne niż zdjęcia 'tabelki', lub zdjęcia obrazka z kółkowym wzorem wyświetlanym na monitorze, metody domowe na sprawdzenie FF/BF?
Wiem że ta pierwsza opcja jest najbardziej popularna - ale jakoś niezbyt dokładna.
Mam nadzieję że mnie za to pytanie moderatorstwo pokrzywą po pupce nie spierze :P
Jeśli zastosujesz te wszytkie "dobre rady", to w domu więcej wycisnąć się nie da:
- Ustaw ostrość i kontrast JPEG w aparacie na maksymalne wartości - to "działa" od razu na podgląd LV i w komputerze.
- Ustaw przesłonę na maksymalny otwór (w zoomie na długim końcu).
- Ustaw "One shot" i "Center point".
- Załóż aparat na statyw i podepnij go do komputera z zainstalowanym EOS Utility, za pomocą którego guzików "<" ">" ustawiaj ostrość manualnie przy włączonym oknie powiększenia (ostatnia wersja ma nawet opcję 200%).
- Jeśli nie masz pod ręką komputera - sprawdzaj na LV z powiększeniem x10, włącz MLU i opóźnienie 2s.
- Weź kolorową gazetę jako cel i ustaw prostopadle w odległości ok. 20x ogniskowa.
- Włącz lampy (byle nie świetlówki).
Baw się dobrze ;)
witam... w najblizszym czasie czeka mnie wizyta na żytniej w celu czyszczenia matrycy w mojej DeSce.... i seryjnie nie wiem jush czy cokolwiek im napomknąć o tym regulowaniu AF, dzis widziałem tez jakis artykuł że z powodu jakiejs wady fabrycznej na matrycy mogą pojawiać się plamki po jakiejs cieczy... u mnie jakies plamki są ale co to za plamki nie mam pojęcia.... co to wogóle za posrana akcja że nie można normalnie bez strachu sprzętu do serwisu oddać... ale z drugiej strony ile razy zostawilem samochód w autoryzowanym serwisie, to jedną usterke zamieniali mi na inną... więc to jush chyba specyfika tego kraju.... tak czy inaczej... po przesledzeniu tego wątka, to chyba wysle aparat do uk na czyszczenie matrycy hehehehehehe
Sprzęt otrzymałem po tygodniu. Usługa polegała na jego " wyjustowaniu". Jaki efekt ?. Zobaczymy po próbach.
Witam
Ja zmusiłem się do jazdy 2,5g żeby wypróbować puchę na super bike i powiem ze radzi se naprawdę dobrze.
właśnie przeglądam katalogi z rawami i odsetek nie trafionych jest znikomy, jak na razie zadowolony.
Walczyłem 200mm + ex 1,4 i czasami x2.
Zobaczę kiedyś jak w ciemnościach se radzi, śledzenie działa ok
jagular, jak ci dobrze skalibrowali body do ich obiektywów to ustawiaj śmiało +10 do wszystkich obiektywów :twisted:
I zostaw ja się mieszałem + 8 do +12 ale 10 jest tak samo jak bylo na początku roku , porostu tak kalibrują ahahahah
Pozdrawiam Darek
Heheh, Dzygicie, z nudów sprawdzałem sobie pewną metodą po kolei szkiełka, znudziłem się po chyba 4ch, ale za każdym razem wychodziło te okolice +10. Czyli to jest oficjalne ustawienie Canon UK :E
Po ustawieniu +10 rzeczywiście chyba korpus 'daje radę' i o wiele ciężej jest znaleźć powód do marudzenia ;)
Koledzy mam problem. Kontaktowałem się z serwisem canona w Willich, niestety poprzez formularz kontaktowy z canon.de, bo maila nie znalazłem. Za pierwszym razem zostałem poinformowany, że zgłosi się do mnie ktoś z canon polska i mi pomoże (faktycznie ktoś zadzwonił), a na drugą próbę kontaktu z wyraźnym zaznaczeniem, że zależy mi na naprawie u nich nie dostałem odpowiedzi.
Bardzo proszę o jakąś podpowiedź, w jaki sposób załatwić naprawę u nich, bo problemy z af na bocznych punktach mam i zgłaszałem je nawet w ubiegłym roku (przed drugą informacją canona) raz w berlinie i dwa razy w wilnie, ale wtedy usłyszałem, że według nich wszystko jest "perfect".
Aparat ciągle na gwarancji.
Pozdrawiam
Michał
To ja się po cichu jeszcze raz zapytam, bo Canon Willich dalej nie bardzo chce ze mną rozmawiać... W jaki sposób się z nimi kontaktowaliście i jak ich przekonaliście, żeby wzięli aparat do siebie?