Zamieszczone przez
forgotten.nature
A jesli bym mial kupic to sprawdzil bym ta firme w urzedzie, sprawdzil jej historie, od ilu lat istnieje, pojechalbym do tej firmy i zobaczyl jak to wyglada. Jesli firma wygladala by OK to bym spisal umowe w ktorej dokladnie pisaloby ze decyduje sie na kupno takiego i takiego maybacha, nowego, bez wad ukrytych, za taka i taka cene ostateczna, bez mozliwosci zmiany ceny itp. no i ze wplacam zaliczke, zrobilbym to przy notariuszu (przy takiej cenie, a raczej oszczednosci to 1tys. na notariusza by mi nie bylo szkoda) i sie nie martwil pozniej.