Ja się dotąd spotkałem w lustrzankach, że trzeba wyłączać dane korekcji obiektywu przy współpracy z TC, bo aparat durnieje.
Wersja do druku
Ja się dotąd spotkałem w lustrzankach, że trzeba wyłączać dane korekcji obiektywu przy współpracy z TC, bo aparat durnieje.
Naładowana bateria i GO! Nie przeczytana ani strona instrukcji. Wszystko na czuja po doświadczeniach z R (nawet zdjęć seryjnych nie umiałem uruchomić, bo w R jest to w menu, a tu pod klawiszem, co dopiero znalazłem w domu :evil:, więc wszystkie poniższe foty to pojedyncze strzały, bez wybierania najlepszego w serii). Zabawa 30 min w gównianych warunkach oświetleniowych (zachód słońca, czarne obiekty czasami pod światło i forsowane ISO jak na cropa). Chciałem tylko sprawdzić AF w ruchu, więc chyba wszystkie foty są na Tv z czasem 1/1000s. Zabrałem wyłącznie EF 200mm f/2.8 L II, S150-600 na te warunki nie chciało mi się targać. Co mogę powiedzieć? Niewiele. Ale coś już mogę.
No AF w porównaniu z R to inna liga. Piszę TYLKO o servo i śledzeniu oka na zwierzętach / ludziach. AF przyspawany w takich sytuacjach:
Załącznik 12254
Załącznik 12255
Pies też cały czas na servo i oko. Wygląda to tak:
Załącznik 12256
Załącznik 12257
Jestem pewien, że takiego zdjęcia R bym nie zrobił (nie piszę o jakości, widzę degradację obrazka ISO 2500 na cropie. Piszę o tym, jak AF wcelował w tych warunkach i na tak szybko poruszającym się obiekcie):
Załącznik 12258
Odnośnie uwag @atsf to zaprzeczam i potwierdzam, że:
1) Aparat w servo NIE ma kłopotu z BF / FF z człowiekami. Wszystko w punkt na oku w domu, sztuczne oświetlenie. Podpięta Sigma 35mm f/1.4 ART na pełnej dziurze.
2) Potwierdzam, że kompletną porażką są zdjęcia tego typu (zwierzę sobie stąpa po ziemi, ramka AF JEST na oku czy tam łbie, a zdjęcie wygląda tak:
Załącznik 12259
To wymaga dalszych studiów, poczytania, prób itp.
Dajcie miesiąc, to będzie konkretniej. Na pewno tego malucha nie oddam.
P.S. Dla mnie szok to powrót do APS-C, kątów widzenia. Dawno na ISO 2500-4000 nie widziałem takiego syfu. Na FF pewnie bym nawet degradacji obrazka nie zauważył.
P.S. 2 Co do jakości zdjęć i dość ciemnej Sigmie, jaką posiadam. Czuję, że statyczne zdjęcia będą jakościowo OK i trafione w punkt. Co do fot w ruchu, to będę musiał mieć rewelacyjne warunki oświetleniowe, żeby była jakość. Albo AI mi pomoże w odszumianiu, nawet w ostatniej odsłonie LR to dodali, tylko ja ma za słabego kompa :mrgreen:
nom
a ja chyba już nie będę kombinował i zostanę z FF, trochę mi się odechciało zabawy w 2 aparaty
Ad 1. Niezupełnie zaprzeczasz, albowiem użyłeś innego obiektywu, czyli Sigmy 35 mm f/1,4 ART, tymczasem mi R10 zaszwankował z dwiema iteracjami EF 50 mm f/1,8: Mk I i STM. Dzisiaj mi ten STM odpierniczał jakieś cuda-wianki na 6D, więc może to kwestia egzemplarza z drugiej ręki, a Mk I mógł się nie do końca dogadywać z Dual Pixel AF.
Ad 2. Warunki testowe miałem właśnie wyłącznie takie, o jakich piszesz, a nie takie, w jakich Ci się udało psa i mewy fotografować. No więc wyciągnąłem z tego wniosek, że nie urządza mnie aparat, który ma takie kaprysy. C 7D II jaki by nie był, to nie odwala takich rzeczy, a nawet C 80D i C 550D tego nie robią, chociaż mają niezłe odjazdy, ale we wszystkich sytuacjach, bez jakiejś specyfiki.
Ten rok raczej będę sobie musiał odpuścić ze względu na rękę, więc R10 leżałby i tracił wartość bezproduktywnie, a więc niech sobie leży w sklepie i tanieje :mrgreen:
Pod tym względem niezainwestowanie w niego było dobrym posunięciem i jeszcze długo nie mam się do czego spieszyć.
A może wyjdzie w międzyczasie coś innego, niż kolejne zasrane R50? :mrgreen:
@Eberloth jeśli chodzi o AF tragedii nie widać ;)
A szumy, na R5 podobne ;)
Tym razem z S150-600 z balkonu. Dała radę nawet z ptaszkiem na glebie. Ja nie mam uwag:
Załącznik 12264
Załącznik 12265
Załącznik 12266
Sroka strasznie wyciągana z cieni, bo łeb był jedną czarną plamą.
Człowiekowe oczy dalej śledzone bez zarzutu, ciemny pokój więc dalej trochę paciaja przez ISO, tu cropy 1:1 (i Sigma A 35/1.4)
Załącznik 12267
Załącznik 12268
W puszce mam soft 1.1.0 i na nim zrobiłem wszystkie dotychczasowe zdjęcia. Widzę, że dostępny jest 1.3.0, zatem zabieram się za upgrade.
https://www.optyczne.pl/18787-news-O..._tygodnia.html
Nowe szkła pod RF-S.
I dla Australijczyka, i dla Europejczyka, dla Chińczyka też - w zasadzie dla każdego, kto zadał sobie więcej trudu, by poznać zalety nowych rozwiązań. Wady też. Dla każdego, kto nie wyciąga pochopnych wniosków po kilku nieudanych próbach - czy to z winy błędów własnych, czy walniętych lub słabych szkieł jakie posiada. Ja aparat mam dwa dni z hakiem i wiem, że poznałem ułamek jego możliwości nawet nie zbliżyłem się maksimum efektu, jaki za jego pomocą można osiągnąć. Ale już po kilku mniej lub bardziej udanych próbach wiem, że korpus ze mną zostaje i na amatorskim poziomie, jaki prezentuję, da mi jeszcze wiele frajdy i zabawy.
Ja udział w wątku kończę żegnając się jeszcze kilkoma przykładowymi fotami z duetu R10+S150-600. Wszystkim życzę udanych kadrów.
Załącznik 12326
Załącznik 12327
Załącznik 12328
Załącznik 12329
Załącznik 12330
No to udało Ci się przynajmniej go kupić, zanim przestali go produkować, a ponadto obaliłeś testy AF na Optycznych, a nie tylko moje :mrgreen:
Co do zdjęć, to nie widzę żadnego, którego by się nie dało zrobić innym sprzętem, co sam nie raz udowadniałeś.
Cieszę się, że jakieś moje zdjęcia zapamiętałeś. Zgadzam się - robić można wszystkim. I na kliszy, i manualnymi obiektywami. Tyle, że z tego zestawu jak do tej pory mam najmniejszy % fot do kosza...
Załącznik 12388
Załącznik 12389
Załącznik 12390
Tak, ale trafiłeś też na warunki zdjęciowe, w których potwierdziłeś moje spostrzeżenia, że sprzęt daje ciała. Jeżeli w podobnych warunkach będzie to robił notorycznie, to nie będzie fajnie. Na pewno dużo zależy od separacji od tła i wielkości obiektu w kadrze, ale miałem też foty sporych gawronów na drzewie, gdzie mi ostrzył na gałęzie daleko w tle. @Jeronimo pokazał już, że da się zrobić dobre zdjęcia, w co wcale nie wątpiłem, ale też nie jest zbyt rozmowny, i na temat statystyki się nie wypowiedział wcale, a focił ujęcia obarczone małym prawdopodobieństwem błędu AF.
Ja ten temat traktuję jako dalej otwarty dla mnie, ale się nie wyrywam do ponownego zakupu, bo nie mam na razie ku temu rzetelnych przesłanek. To nie ucieknie, a może pojawi się coś lepszego za sensowne pieniądze. Po odwaleniu (bo inaczej tego nie nazwę) trzech byle jakich korpusów może czwarty będzie naprawdę dobry: nie przesadzona matryca, lepsza bateria, mniej błędów AF i- oby - lepsza ergonomia, z ew. możliwością podpięcia gripa.
R10 ma śledzenie zwierząt?
ok. Co do śledzenia oka ludzkiego przez R, to ma to wady. Tj ma problemy kiedy np osoba ma kontrastową koszulę (mój brat miał na sobie parę razy ubraną czerwoną koszulę w czarną kratę). Wtedy nawet jak siedzę blisko takiej osoby to Eye AF ma problem i strzela w koszulę. Jak w końcu trafi w oko to trzyma się tego. Problem z śledzeniem oka w R występuje z moich obserwacji właśnie w sytuacjach kontrastowych, kiedy oko/postać nie wyróżnia się jakoś specjalnie na tle (czyli np gęste listowie, gałęzie, drzewa, a postać nie jest oświetlona tylko stoi w cieniu).
Co do AF Servo w Rce, to można powiedzieć że ma podobne problemy. Tj żeby mnie źle atsf (szczególnie :D ) nie zrozumiał - AF Servo działa wyśmienicie, a śledzenie oka działa dobrze (dałbym takie 4+/6 a AF Servo 5/6). Z AF Servo miałem tylko problemy jak np dzięcioł siedział na drzewie w lesie w cieniu, a tło (gałęzie, listowie) było oświetlone słońcem. Wtedy nawet dłuższe próby, strzelałem seriami przyniosły mizerne rezultaty i zwyczajnie musiałem zmienić cel i celować w gałąź na której siedział ów dzięcioł.
Tak to wygląda w R.
Nie próbowałem focić ptaków w locie, a co do innych ujęć sprawdzałem metodę podaną mi przez @Jeronimo: złapać obiekt normalnym punktem AF, a potem dać wykrywanie oka przypisane pod AF-ON. Ze śledzenia konkretnego typu obiektów można wyjść przypisawszy sobie do trybu śledzenia jakiś inny przycisk, ale wtedy mi aparat głupiał, jakby nie wiedział, co ma dalej robić. Żeby zmienić rodzaj śledzonego obiektu, to trzeba z kolei wejść do menu, a to trochę czasu zajmuje. No więc ta metoda od @Jeronimo generalnie mi się sprawdzała w każdym przypadku, poza lotem, którego nie fotografowałem, więc nie wiem, czy też by zadziałała.
Mi ten Eye af na zwierzakach dziala tak w 50%. W drugiej polowie przykleja punkt do nosa lub ogona i nie ma opcji zeby zmienił. Z ostatniej wycieczki polowa strzalow mam nie tam gdzie trzeba. I Sigma tez zaczyna mnie irytowac bo juz mase razy mialem ustawiony kwadracik, ale ostrosc była na tle a nie na obiekcie.
Widzisz ja ze Sigmą wytrzymałem może z pół roku...W sumie to do statecznych ujęć daję radę (chociaż i tu się myli) ale jak pojawia się coś szybszego to niestety af nie nadąża.
U mnie jest tak, że tylko oko zwierza jest widoczne to R6 je łapie i tam ustawia ostrość więc nie mam problemów z oryginalnymi szkłami RF.
Dlatego czekam na ruch Canona w tym segmencie. A nawet juz mniej mnie interesi 600 f6.3 a bardziej jakas fajna lekka stałka 400 f3.5 lub f4 z wbudowanym TC. Ale tego chyba nie bedzie. Zaczalem nawet przegladac oferty tej 400tki z zielonym paskiem.
Wiesz co Ci powiem, na razie myślę a co czasami myślę :mrgreen: Nikon 400/4.5 mega szkło i nawet za te 16 tys jest mega. Wyjdzie Z8 to może i Canon pójdzie po rozum do głowy i zrobi coś dla fotografów przyrody sensownego a nie albo 400/2.8 albo macie pchały typu f/11 plus drogi i ciemny zoom.
oby, oby... :roll:
coś pomiędzy tym co Sabine ma po prawej i po lewej stronie :D
Załącznik 12405
bo ja szczery chopak jestem :D i jak coś mnie wnerwia to to mówię, a nie że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle gołą d. usiadł :mrgreen: