13k na Allegro. Taniej szybko nie będzie.
Wersja do druku
Wejdz na grupę Canon-borad na FB Tam non stop pojawiają się oferty z Cyfrowe o promocje na R6II wystarczy napisać do jakiejś Pani i Ci da indywidualną cenę.
Napisz do sklepu Fotopoker pl, mi dali cenę 12900 za samo body.
Panowie, choć Wasza rozmowa jest bardzo ciekawa, to jednak jest jednym wielkim OT.
Czy moderator może wyczyścić wątek i zostawić tylko wpisy dotyczące tematu wątku - Canon EOS R6 Mark II. Resztę ciekawych wpisów na różne tematy sprzętowe i techniczne przenieść do odpowiednich istniejących wątków, lub stworzyć nowe?
Wg życzenia. Choć to nie było łatwe, bo część postów pasuje do obu wątków. A wydzielone 62 posty omawiają kilka tematów.
Dzięki Jacek. Sądzę że ułatwiłeś życie tym wszystkim, którzy szukają tu wiedzy na temat R6 MKII. ??
przesiadłem się właśnie z 5DmIII na R6mII i...podpowiecie gdzie znajdę jakieś mądre tips&tricks odnośnie opanowania całej klikologii bo mam wrażenie, że wszystko zamiast upraszać to komplikują :-)
przeglądam instrukcję, ale ona też nie wszystko ułatwia...
np. "oszczędzanie energii" przestudiowałem i nie wiem dlaczego nieużywany przez około 2-3 dni aparat uśpiony w trybie "on" wyładował baterię do zera.
Podejrzewam, że spowodowane jest to działającymi non stop 'wi-fi' czy 'bluetooth' czyli trzeba to wyłączać?
W R5 też coś takiego się czasem dzieje. Ja mam wyłączone wifi i bluetooth a i tak potrafi się rozładować od raz na jakiś losowy czas.
Mam podejrzenie, że problem jest w tym, że jak się w torbie wybudzi z uspienia (np. przypadkowo wciśnie guziki), to wizjer się włącza gdyż sensor zbliżenia przy wizjerze wyczuwa bliskość materiału w torbie i nie pozwala się wyłączyć. Popieram "wyłączanie" choć tak naprawdę to jest blokada guzików i głębsze uśpienie.
Witam,
Niedawno przesiadłem się na R6m2 i podpiąłem do niego lampę 430EX II.
Co jest nie tak, że aparat nie korzysta ze wspomagania AF lampy?
Dodatkowo nie mogę wyzwolić błysku modelującego przyciskiem podglądu głębi ostrości.
Przeszedłem chyba przez wszystkie opcje w aparacie i nic...
Czy ktoś spotkał się z podobnym zachowaniem.
P.S.
Sterowanie palnikiem ETTL dziala bezbłędnie...
Ale z czego to wynika?
Innej "ideologii" pomiaru?
Fazowy to on w sumie jest, ale podejrzewam, że słabe efekty dawał wzorek przy bezlustrach to firma Canon wyłączyła zupełnie - ta firma tak ma, że decyduje za użytkownika.
Co do błysku modelującego też mnie to zawiodło. Myślę, że w wizjerze elektronicznym się nie sprawdza, bo chwilowo oślepia sensor i źle widać. Pozostaje w samej lampie zmienić działanie przycisku test, na wyzwalanie błysku modelującego.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Tak, przekonfigurowałem błysk modelujący, żeby był na obu przyciskach, ale działa i tak tylko ten z lampy.
Wspomaganie AF błyskiem lampy jest słabe i w wielu sytuacjach może dekoncentrować osoby w kadrze, przez co zdjęcie będzie mniej naturalne... Powrót do przeszłości... moja stara analogowa 300 tak robiła z wbudowaną lampą...
Swoją drogą, to dioda LED w aparacie ma chyba kiepskie umiejscowienie, bo odnoszę wrażenia, że obiektyw zasłania część światła.
No nic... Trzeba się przyzwyczaić i liczyć na choć odrobię światła oraz sprawność matrycy. Ciężko będzie robić zdjęcia w ciemności bez przedbłysku.
Dlatego ja mam lampę z doświetleniem przodu ledem, pomaga w ciemnicy, gdzie to cudowne fazowe ostrzenie na matrycy po prostu się nie sprawdza.
pytanko - macie jakąś sprawdzoną stronę pokazującą jakieś tutoriale z opanowaniem klikologii tego aparatu?
albo może ktoś jest z Wwy i okolic co by pokazał to w naturze jak najefektywniej korzystac z tych wszystkich ustawień?
cierpliwości mi brak :-( a 5DmIII był taki prosty w obsłudze :-)
a działanie przez przejściówkę z np. Sigma 150-600 sport to....też loteria...a tak na to bezlustro liczyłem, że włącze i będzie tylko lepiej :-)
a jeszcze dziś mi przestał łączyć sie z kompem po kablu tzn. komp aparat widzi ale soft EOS Utility już ni chusteczki :-(
Porzudźcie wszelką nadzieją podpinają Sigmę do Canona
jak coś to mogę pomóc, tylko że jutro wyjeżdżam w krzaki i wrócę pewnie za tydzień :)
W systemie Sony to ja mam systemową lampę błyskową HVL-F60RM z potrójną lampą LED do zdjęć w studio i w plenerze, która funkcjonuje też jako lampa wspomagająca AF ;)
Ale do innych systemów polecam np. takie maleństwo mocowane na sanki aparatu (mam i używam)
Załącznik 13294
Załącznik 13295
W bezlustrze nie działa podświetlenie. Po taniości kup 600ex-rt/rt2 albo te nowe cudeńka (po drogości). Profoto też ma jakieś lampy A1 czy coś. Podobno błyskają.
Jako, że miałem przyjemność testować przez kilka dni R6m2 to napiszę kilka zdań jak widzę ten aparat.
Na wstępie przypomnę tylko swoją drogę, bo wg mnie to jest ważne (pominę apsc): 6D -> 6D2 -> aktualnie R (i głównie na porównaniu do R się skupię).
Dodam, że miałem okazję również testować w ubiegłym roku R5.
Aparat większy od R i dużo lepiej leżał w dłoni. Nie czułem potrzeby używana gripa, który używam z R. Zero zastrzeżeń do wykonania, w zasadzie po 1 dniu już byłem przyzwyczajony do nowej klawiszologii.
Szybkość działania - wszystko działa zdecydowanie szybciej niż w R. AF błyskawicznie łapał twarz/głowę/oko i potrafił dużo sprawniej trzymać na oku punkt. Generalnie odnosiłem wrażenie, że AF dużo lepiej "trzymał" punkt, który mu wskazywałem do śledzenia. Śledzenie obiektów oczywiście super sprawa, choć w kontekście samolotów mam jedno zastrzeżenie, tzn. fotografując samoloty, szczególnie z boku, staram się punkt AF trzymać mniej więcej na środku samolotu (a tutaj śledzenie obiektów łapie generalnie dziób, mi to trochę przeszkadzało), ale i tak generalnie AF bije na głowę szybkością łapania ostrości ten z R. Co dla mnie ciekawe, połączenie ze smartfonem i Camera Connect również odbywało się zdecydowanie szybciej niż w R.
Obrazek z R6m2 podoba mi się zdecydowanie bardziej niż z R czy nawet R5. Odniosłem również wrażenie, że szczególnie na wyższym ISO (powyżej 1600) szumi zdecydowanie mniej niż R/R5. W jakimś mocniejszym operowaniu suwakami wywala mniej szumu niż w R. Zero zastrzeżeń do obrazka, zaryzykował bym stwierdzenie, że bardzo zbliżony do tego legendarnego z 6D.
Prądożerność miałem w zasadzie podobną jak w R.
Czy kupię R6m2? Aktualnie nie kupię, bo po prostu nie potrzebuję w najbliższym czasie takiej zmiany. Nie zmienia to faktu, że przez pryzmat moich hobbystycznych potrzeb, aparat naprawdę super. Dużo bardziej mi przypadł niż R5.
@Bangi - czy powyższy komentarz dot. jakości obrazka dotyczy tylko porównania szumów na wyższych ISO i w związku z tym łatwiejszego postprocessingu, czy też na Twoją opinię miały wpływ także jakieś inne aspekty?
P.S. Podejrzewam, że szum związany jest z ilością pikseli. R czy R5 mają zdecydowanie bardziej przypakowane matryce niż 6D oraz R6II.
Myślę, że to wyłącznie efekt ilości pikseli i porównywania per-pixel (domena cropowców).
R6m2 i R5 mają niemalże identyczne charakterystyki (normalizowane)
https://www.photonstophotos.net/Char...R6%20Mark%20II
Skąd się bierze różnica "percepcyjna" widać tu:
https://www.photonstophotos.net/Char...20Mark%20II_14
p,paw
Myślę, że pawel.guraj ma rację, co nie zmienia faktu, że mi się to bardziej podoba prosto z puszki. Podobną dyskusję toczyliśmy po tym co pisałem o R5 właśnie, gdzie mi się obrazek bardzo nie podobał, a Paweł pisał, że jak się przeskaluje to wyjedzie podobny szum, itd., itp. tylko właśnie mi się nie chce przeskalowywać ;)
Co do wyciągania z cieni i gaszenia świateł - ja nie operuję zazwyczaj suwakiem EV bardziej jak +/- 1 EV, a do tych wartości to raczej z żadnymi nie ma tragedii.
Jeśli dobrze pamiętam, 26 czerwca ruszaj zapisy na testy od sierpnia, proponuję się po prostu zapisać i wziąć sprzęt na weekend. Z doświadczenia wiem, że rady w internecie to jedno, a możliwość spróbowania samu, to często coś innego :)
Witam,
od wczoraj jestem posiadaczem R6 mkII. Jest to mój pierwszy bezlusterkowiec. Po pierwszych testach zaniepokoił mnie hałas dochodzący z puchy. Mianowicie gdy body jest wyłączone słychać w środku jakby coś było poluzowane przy każdym większym ruchu aparatem. Po przełączeniu w tryb 'on' hałas znika. Zadzwoniłem do sklepu gdzie został zakupiony sprzęt z pytaniem czy jest to jakaś usterka, ale w odpowiedzi usłyszałem że jest to zapewne odgłos systemu stabilizacji który jest zamontowany w tym aparacie. Ponoć ten model tak ma. Czy możecie mi to potwierdzić na forum. Wasze puszki też tak mają?
Niestety jest to cecha a nie wada tego modelu aparatu. Przeczytaj sobie mój post sprzed kilku miesięcy https://www.canon-board.info/threads...=1#post1441915 Przed tym postem opublikowałem jeszcze jeden, to były takie powiedzmy pierwsze wrażenia z użytkowania tego modelu aparatu https://www.canon-board.info/threads...=1#post1440004
Widzę, że po raz kolejny przez forumowicza o ksywie don została poruszona kwestia jakiejś formy porównania R6 Mark II z R5. Po raz kolejny, bo wcześniej zrobił to tutaj https://www.canon-board.info/threads...t=#post1447878
Nieco ponad miesiąc temu jako posiadacz R6 Mark II szarpnąłem się na R5. Skończyło się zwrotem R5 a ja podjąłem decyzję, że zostaję z R6 Mark II na czas nieokreślony.
Pod poniższym linkiem zostawiam do pobrania dwa pliki RAW zarejestrowane przy tych samych ustawieniach obydwu modeli aparatów. Obiektyw który był podpinany pod obydwa modele aparatów to Canon RF 35mm F1.8 IS Macro STM:
https://1drv.ms/f/s!Asmd3i9rvqAbmSWv...Vps-Q?e=uqZx6E
Dlaczego zrobiłem zwrot? Podstawowym powodem był znacznie gorszy czas pracy akumulatora LP-E6NH w R5 w stosunku do R6 Mark II. Różnica pomiędzy tymi dwoma modelami aparatów to jest ****a przepaść. :(
R5 to aparat dla zadaniowca. Czyli bierzesz aparat wraz z dodatkowym akumulatorem lub powerbankiem, idziesz/jedziesz na dzienne zlecenie/wyprawę, robisz swoje, wracasz do domu i ładujesz wyczerpane do cna akumulatory i powerbank od nowa.
Jeżeli jesteś jednym z tych co to ładują akumulator na 100%, coś tam sobie popstrykają i odłożą aparat do torby, na drugi dzień przy kolejnym wyjściu znowu coś tam popstrykają i znowu odłożą aparat do torby a na trzeci dzień zerkając na stan akumulatora stwierdzają „o, jeszcze mam te 35% to jeszcze mi starczy mocy na dzisiejsze wyjście”, to R5 nie jest aparatem dla Ciebie.
Dlaczego jest tak dobrze w R6 Mark II? Dlatego:
Cytat:
At the heart of the Canon EOS R6 Mark II is a new version of the DIGIC X processor. Not only does this provide the improved shooting performance, it has allowed battery life to be extended by approximately 50% in stills using the LCD and a 4K 60p video recording time of around 40 minutes – twice as long as on the EOS R6.
Źródło: https://www.canon.pl/pro/news/eos-r6...-key-features/Cytat:
Sercem aparatu Canon EOS R6 Mark II jest nowa wersja procesora DIGIC X. Nie tylko zapewnia to lepszą wydajność fotografowania, ale także wydłużyło żywotność baterii o około 50% w przypadku zdjęć wykonywanych przy użyciu wyświetlacza LCD i nagrywania wideo 4K 60p przez około 40 minut – dwa razy dłużej niż w przypadku aparatu EOS R6.
Brakowało mi też kilku użytecznych funkcji które są w R6 Mark II a do których już się przyzwyczaiłem. Te funkcje to aktualnie ustawiona ogniskowa obiektywu widoczna w wizjerze oraz na ekranie, opcja Fotogr. bez migotania HF a także opcja oszczędzania energii rozszerzona o ściemniacz ekranu.
To nie są wszystkie powody zwrotu. Gdybym o reszcie tych powodów zwrotu napisał publicznie, to musiałbym wbijać się w zaawansowaną polemikę z innymi forumowiczami na co nie mam ani ochoty, ani czasu.
Mam pytanie, czy te nowe matryce to jest jakiś postęp, czy ledwie mały upgrade w przejściach tonalnych i rejestracji obrazu z dużym kontrastem? czy to może jest jeszcze kompletnie poza zasięgiem i może za parę lat dopiero się doczekamy? mam na mysli kadry takie jak ten, gdzie prze lornetkę oko ludzkie widzi "normalnie", smartfon jak cię mogę nagrywa znośnie, a aparat kompletnie przepala.
Załącznik 13570
Dzięki za odpowiedź i za sample. Próbowałem jeszcze raz zadać pytanie ponieważ wcześniej tylko pawel.guraj odpowiedzial z sensem bo reszta komentarzy była oderwana od pytania , a teraz jeszcze zostały dołączone przykładowe zdjęcia z dwóch body.
Wg mnie na przykładowych zdjęciach matryca z R6 Mark 2 ma mniej przepaleń, zwłaszcza na kostce brukowej, ale też minimalnie mniej detalu niż R5 w cieniach, ale te cienie to sądzę że to jest głównie przez mniejszą ilość Mpx.
Poza tym nie widzę jakichś innych dużych różnic, oprócz oczywiście wielkości obrazka.
Czy ktoś ma jakieś inne spostrzeżenia ?
Może są jeszcze jakieś dodatkowe sample ?
Pytałem o te dwa aparaty ponieważ zastanawiałem się nad jednym z nich a nie miałem okazji sprawdzić ich obu naraz, więc dlatego pytanie do Was.
Pozdrawiam
A co ma matryca do przepalenia?
Nowe matryce zapewniają większy DR (znacznie lepsze wyciągnięcie cieni) pod warunkiem, że klatka jest poprawnie naświetlona, to znaczy światła są pod korek (ettr) ale nie przepalone.
Tak więc w tym przypadku gdyby nie prześwietlić (pytanie czy to w ogóle jest prześwietlone w RAW) to dało by się DR wyciągnąć (im nowsza matryca tym bardziej).
Z drugiej strony, nie należy się spodziewać już jakiegoś zasadniczego postępu. Obecnie zdecydowanie dominującym szumem jest szum fotonowy - tak więc tej granicy się nie przekroczy, a jesteśmy już bardzo jej blisko.
p,paw
To nie jest foto w RAW, to klip mp4, tutaj nie mam duzej mozliwosci obróbki.
Edit1. Ahh, zupelnie wypadlo mi z glowy, ze R6 ma Clog…. Na przyszlość będę pamietal ;)
Edit2. Wlasnie potestowalem z wnetrza mieszkania w kierunku okien oba Logi (Log i Log3) i to jest jakiś koszmar… ale może w terenie bedzie lepiej jesli bede mial okazje to sprawdze.
Pamiętaj ze szum w logu znika podczas zmiany ekspozycji w postprodukcji. Loga się mocno prześwietla.
to mi nie znika - mam piękną kaszanę w cieniach w PPro, albo nie umim tych suwaczków.. a żeby mieć normalny kontrast to curvy muszę niemal w prostokąt układać
jak sądzicie,czy w najbliższym czasie cena R6MII pójdzie mocno w dół,czy raczej się utrzyma (na dzień dzisiejszy wychodzi 12 000-1000 cashback).Pytam,bo zamierzam kupić i taki dylemat
Nawet lepiej, bo za 11999 masz cashback 1000, gratis baterie LP-E6NH, karte pamieci, ochrone serwisowa na 3 lata i znizke 1000 zl na stacje zasilania.
R6 mk2 póki co wychodzi na prowadzenie, jako opcja przyszłościowa i przejście z R na coś lepszego. Tak to widzę. Też jakoś widziałem obrazki z R6 mk2 i fajnie to wygląda. Z tym, że to dla hobbysty nie zarabiającego 10k+ miesięcznie raczej opcja za kilka lat, nie za kilka miesięcy.
Ale dla hobbysty jest R8, ktory daje dokladnie taki sam obrazek. Wlasnie po to jest to rozgraniczenie na dwa aparaty, zeby hobbysta mogl miec to tanio, a profesjonalista drozej, z ergonomicznymi ulatwieniami.
Czy R6 Mark II może zdalnie bezprzewodowo wyzwalać lampy, np. 430EX III-RT bez użycia jakichkolwiek sterowników ? W sensie czy samo body wystarczy ?
Czy R6 Mark II ma jakieś ograniczenia z niektórymi starszymi obiektywami jeżeli chodzi o zdjęcia z szybkością 12 klatek na sekundę jak jak ma R6?