Ciekaw jestem do jakiego poziomu doprowadzili AF. Bo poza tym -6 EV (rewelacyjnym zresztą), to cicho. Aproksymując rozwiązanie z M50, w R powinno być ok. 239 punktów AF. I mam nadzieję, że śledzenie oka rozwinięte do trybu ciągłego.
Wersja do druku
Ciekaw jestem do jakiego poziomu doprowadzili AF. Bo poza tym -6 EV (rewelacyjnym zresztą), to cicho. Aproksymując rozwiązanie z M50, w R powinno być ok. 239 punktów AF. I mam nadzieję, że śledzenie oka rozwinięte do trybu ciągłego.
Z AF w Canonie będzie pewnie jak zawsze. W zeszłym roku kupiłem Canona M5 po czytaniu wywodów na temat super AF. W praktyce, w dobrych warunkach to to chodziło, natomiast w gorszych szału nie było. Eos R raczej AF jaki jest w sonym A7III to narazie nawet nie powacha.
A daj boże żeby AF był w końcu chociaż dobry ;) poważnie myślałem nad przejściem w 2019r na A7III, ale lubię ergonomię canona i mam nadzieję że EOS R będzie na tyle dobry że zostanę w tym systemie, a jedyne zmiany jakie poczynie to przejście na bezlustro, pozostając dalej w Canonie
Wydaje mi się że na forum Nikona są bardziej przejęci że canon wypuści bezlustro ;)
Ich plotkarze też podgrzewają atmosferę:
https://nikonrumors.com/2018/08/31/f...d-online.aspx/
:mrgreen:
Najczulsze, specjalizowane/wydzielone układy AF (np. D850) to czułość środkowego punktu -4 EV a pozostałe znacznie mniej czułe.
W 6D2 środkowy to -3 EV a pozostałe to -0,5 EV
Czułość Dual Pixel AF to dla M5 1 EV a dla M50 -2 EV
A7 wersji 3 ma wszystkie punkty AF czułości -3 EV
Czułość AF na poziomie -6 EV to można by łapać ostrość w bezksiężycową noc
jp
Hehe, jak się okaże że wielkościowo jest zbliżony do A7 to kurde zonk będzie ;-)
Tym nie mniej zapowiada się bardzo porządnie.
Jeżeli specyfikacje się sprawdzą a ja pozbędę się manii dobrej matrycy to zapewne będę się zastanawiał nad horyzontem powrotu do C ;-)
p,paw
Gdyby dali ibis to by zatwardziałych posiadaczy lustrzanek Canona skłonili do kupna body. Zbyt piękne by to było.
Ciekawie wygląda ten gładzik koło wizjera
Połączyłem dwa wątki, choć miałem strach. Posty są lekko przemieszane.
Ten system R będzie miał swoje subforum. Jak tylko Canon zaprezentuje oficjalnie system.
Zauważyliście, że obiektywy RF mają z przodu dodatkowy pierścień za pomocą którego będzie można zmieniać np. czas ekspozycji, przysłonę czy ISO? W ten sposób będzie można sterować aparatem oburącz. Wprowadzenie tej samej koncepcji dla szkieł EF umożliwia adapter z pierścieniem sterującym.
Obiektywy RF nie mają niestety tradycyjnej skali odległości, ale ponoć będzie wyświetlana w wizjerze :)
Jak każdy prawie nowy aparat wprowadzany na rynek, EOS R ma najszybszy w swojej klasie (FF ML w tym wypadku) autofocus, ca. 0,05 sekundy ;)
5655 punktów AF!
Najwyraźniej Canon powinien wypłacić koledze KNC spore tantiemy za innowacyjny sposób liczenia :lol:
Ale jak nie TY to kto ? !!! (mógł to zrobić)
A teraz przed Tobą większe wyzwanie !!
Jesteś zawodowym fotografem, praktycznie masz największe doświadczenie w stosowaniu/wykorzystywaniu aparatów, bierzesz czynny udział w dyskusjach merytorycznych.
Technologia jednak "idzie" do przodu, uczestnicy (także) będą używali ML FF
Chyba "nie zrobisz nam tego" i nie przekażesz wątku bezluster komuś innemu !!
jp
Lp-e6n bez gripa ~570 zdjęć na z oszczędzaniem energii ~370 bez oszczędzania.
Trochę kicha z tym zasilaniem. Podczas meczu piłkarskiego zdarza mi się zrobić ponad 1000 zdjęć. Grip będzie obowiązkowy, ale i tak w przerwie trzeba będzie baterie zmieniać :).
28-70/2 - 1430 g, 95mm. Czyli taka druga Sigma 105, więc ja jednak dziękuję, postoję. Pokładam jeszcze jakieś nadzieje w 50/1.2.
PS. choć też klocek prawie 1 kg.
Ten AF dla -6EV jest liczony dla f/1.2. Pozostali producenci (Sony) podają dla f/2.0
Jak by to przeliczyć lądujemy na -4,5EV co i tak jest wynikiem bardzo dobrym.
p,paw
Jak się przypatrzeć, ta 50tka ma drugi przełącznik, IS? Zakres AF?
No to mamy aparat na papierze gorszy od z6 i a7m3 i pewnie w cenie z7, a7r3;)
Zobaczymy w prawdziwym świecie. Pewnie będzie przyjemny w używaniu. Ten gładzik może być niezłym ułatwieniem w zaznaczaniu stref AF.
A niby dlaczego miałoby się odbić. Wcale się nie odbije. Matryca jest taka sama i działa tak samo obojętnie czy to 5dIV czy EOS R. Liczba punktów AF to tylko kwestia odpowiedniego przetwarzania informacji odczytanej z matrycy.
Poza tym z tymi ponad 5000 punktami AF to raczej sprytne zagranie marketingowe (podobnie jak z EV -6). To po prostu liczba pozycji, na których można sobie ustawić pojedynczy punkt AF. Ale już np. w trybie śledzenia okaże się, że tych punktów jest równocześnie raptem kilkaset. Taka nowa arytmetyka marketingowa :lol:
Dziwne zagrania. Tak in wstyd, że muszą oszukiwać?
Tak samo 8 fps z gwiazdką. Faktycznie jak chcesz śledzenie to masz marne 3...
Moment. Jak ta sama matryca. Matryca z PDAF i bez PDAF nie jest taka sama. (Matryce Nikona bez PDAF - zerknij na DR, porównaj z Canoniowskim) To raz. Dwa - czy punkty AF dają informacje z której jest tworzony obrazo jakości takiej samej, jak piksele które nie służą systemowi AF? Oto jest pytanie. Producent może mówic że tak, a potem się okazuje, że jest słabsze DR, pojawiają się jakieś paski itp.
Canon podszedł do tego w myśl zasady "chcieliście bezlustro, to macie". Nic nowego poza brakiem lustra i wizjera w odpowiedzi na oczekiwania fanów rzekomo nowej technologii.
No więc właśnie jeżeli wierzyć Canonowi, to jego implementacja PDAF jest inna. O ile w Sony/Nikon na matrycy są dedykowane piksele pod AF (uczestniczą tylko częściowo o odczycie obrazu) to w Dual Pixel AF - wszystkie piksele matrycy są podzielone na 2 - każdy z nich jednocześnie odczytuje obraz i może brać udział w procesie AF.
p,paw
Jak sensor będzie trochę lepszy do tego z 5dmk4 to będzie fajnie. Panowie, posiadacze nowszych body. Jak działa DPAF z obiektywami Sigmy/Tamrona?
Mam 6d2. Osobiście nie widzę różnicy S35/1.4 w porównaniu do canonów. Problem jest natomiast w samym DPAF. Ten prostokąt, którym wskazujemy gdzie ma być ostro jest za duży i bardzo często zdjęcie jest przez to nietrafione. Po przybliżeniu x5 albo x10 ostrość praktycznie zawsze jest dobra. W ciemności znacznie zwalnia i przy nawet lekko ruchomych obiektach jest bardzo duży spadek skuteczności. Wykrywanie twarzy działa już całkiem OK. Szczególnie w filmie. Nie jest to jednak jeszcze poziom, którego oczekiwalibyśmy po puszkach z takiego segmentu. Bardzo brakuje eye-AF. Pisałem już o tym kilkukrotnie - ten system hardware-owo jest zrobiony dobrze. Poprawy lub po prostu rozwoju wymaga soft i przetwarzanie. Choć ktoś tu na forum pisał, że w tańszym M50 tych problemów już praktycznie nie ma. Dlatego z dużą ciekawością oczekuję pierwszych opinii dotyczących AF-u w EOS R. Jest to dla mnie w zasadzie najważniejsza jeśli nie jedyna cecha bezluster, która może je wynieść ponad DSLR.
Co do matrycy to bardzo możliwe, że ma wiele wspólnego z tą z 5d4. Więc powinno być dobrze. Ja jestem zachwycony już tą z 6d2. Daje przepiękne kolory, które nie rozjeżdżają się anie nie tracą zbytnio saturacji na wysokich ISO. Skóra w C1 wychodzi świetnie. Szczególnie w porównaniu do wyżej ocenianych matryc Sony, czy Nikona. Znani Youtuberzy i testerzy jednak nie interesują się takimi cechami. Najważniejszy jest DR badany w jakichś ekstremalnych zastosowaniach. Choć rozumiem, że dla wielu ma to spore znaczenie.
Po ostrej krytyce 6d2 szczególnie we wspomnianej kwestii DR-u myślę, że w EOS R nie popełnią już tego błędu. Oby kolory ciągle były dobre.
Jacku to nie jest wina pdaf. Canon został z matrycami z tyłu gdzieś w okolicach 50d/7d. Tam nie było pdaf i dr też nie było ;-)
Co do dual pixel to pixele są dwufunkcyjne. Ustawiają af a w czasie robienia zdjęcia dziają normalnie. Tyle teoria bo .... jak to będzie w przypadku śledzenia?
--- Kolejny post ---
Dokładnie. To pokazuje stosunek tej firmy do klienta. Ta cecha za ileś lat odbije się canonowi czkawką.
To będzie świetny aparat tylko kwestia w jakiej grupie cenowej
Sprzedawać będzie się bardzo dobrze i zapewne pozwoli Canonowi przynajmniej utrzymać dystans pomiędzy pozostałymi producentami lub nawet go zwiększyć. Natomiast jest to także sygnał potwierdzający, że daleka droga do eliminowania dslr.
Mnie też się wydaje, że w wypadku Canona to przemyślana decyzja.
Ta firma od dawna jest liderem sprzedaży a nie liderem innowacji - i chcą taki konsensus zachować jak najdłużej (w końcu jest to doskonały sposób na utrzymanie dobrej dochodowości). Trudno się im dziwić - w końcu to oni najlepiej wiedzą na ile "betonowy elektorat" DSRL w dalszym ciągu stanowi dla nich rdzeń dochodów. Dopóki tak będzie, nie będą kanibalizować swojej własnej sprzedaży.
Nie mam również żadnych wątpliwości, że to będzie się dobrze sprzedawać. Szczerze mówiąc przeciętny użytkownik DSRL/MILC ma głęboko w tylnej części ciała DR czy poziom szumu matrycy. To są elementy o których możemy sobie dyskutować na forach fanbojów ale na pewno nie jest to żadnej element wpływający znacząco na sprzedaż.
p,paw
Wyższy model pewnie będzie następcą przestarzałego 5dsr z pierdyliardem megapikseli. Czyli ten R to Z6. Ciekawe czy natepca serii 1 będzie miał lustro, bo to najwięcej nam powie o przyszłości lustrzanek. Wydaje mi się, że jeszcze się na to nie zdecydują. Będzie tylko badanie rynku jak z M i powolna ewolucja.
Niech się wszyscy szybko przesiadają na ML. I wyprzedają stare eLżbiety za 1/7 ceny ;)
duze te szkła
Natomiast RF 50/1.2 - ma ważyć 950g.
Gdzie EF 50/1.2 to 590g.
Gdzie tu logika i zysk z braku komory lustra
To pewnie cena za ostre rogi na pełnej dziurze. Po co ostre rogi? Są niezbędne do lepszego wypadania w testach. No i dla jeleni. Jak już się ma rogi, to lepiej mieć ostre niż tępe. Jeśli chodzi o fotografię, to z trudnością przychodzi mi do głowy motyw mający brzegi w GO przy f/1,2.
Nowy EF 50/1.2L lub nawet 1.4 też będzie tyle ważył. O ile w ogóle go odświeżą ;) tak sobie trochę spekuluje, że Canon uznał szklarnię EF za kompletną i teraz skupi się na nowych bagnetach. Czy tego chcemy, czy nie to na pewno rozpoczął się nowy rozdział. Przypomnijcie sobie pierwszego eosa M jak się prezentował na tle konkurencji a jak wyglądają nowe iteracje tej linii. Myślę, że te niższe modele mówią więcej o przeszłości niż seria 1D.
Dziwnie się czuję... ;-)
Musze przytaknąć :D
Kilogramowe pięćdziesiątli zrobią przęłom w cenie i zapotrzebowaniu na duże torby ale nie w jakości samych zdjęć. Być może oprócz rogów dojdzie nieco lepsza rozdzielczość. Ktoś czuje parcie na takie szkło?
Poza tym fajne, zgrabne body. Myślę, że prezentujące rozsądne podejście pod względem wagi i wymiarów i do tej puszki kilogramowa 50tka? Do 1dx to może być ;-)
A kto powiedział, że ma być. To marketing propagował ten bełkot (przy apsc czy M4/3 czesciowo tak). Owszem da się trochę mniejsze szkła zrobić ale to nie będzie kieszonkowe przy FF. Jedyny zysk to AF (większe pokrycie oraz bajery typu rozpoznawanie celu AF) I tyle. Marketing jest od kreowania popytu a ludzie od łapania go jak pelikany rybę. Poza tym doszła mania na super jasne stalki z super wysoką rozdzielczością...
Zastanawia mnie dlaczego DPR milczy na temat EOSa R?