Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
A mi tu pachnie takim swoistym fotograficznym high-end'em 8-)
Praktycznie to samo jest w świecie audio.
Esoteric D-02
Nadmienię tylko dla nie zorientowanych w temacie, że coraz głośniej mówi się o tym że high-end w audio to ściema - wymysł branży marketingowej aby skusić bogatych klientów na zakup, że high-end to tylko i wyłącznie walory wizualno-estetyczne, w żaden sposób nie przekładające się na mierzalne parametry.
Dla mnie podstawową różnicą pomiędzy fotofilią a audiofilią jest mierzalność (wprawdzie nie wszystkich) parametrów które czynią jeden sprzęt "lepszym" od drugiego oraz łatwość porównania.
W wyższość jednego kabla zasilającego nad drugim można tylko uwierzyć. Przepraszam - usłyszeć ;-)
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
"Mierzalność" w przypadku i akustyki, i optyki (w takich zastosowaniach, o których tu mówimy) ma swoje granice sensu - zdolności i właściwości biologiczne odbiorcy, czyli człowieka. Formaty stratne - na przykład mp3 i jpg - nie wzięły się z sufitu, lecz są oparte na zaawansowanych badaniach fizjologii. Szczegółowość i dokładność poza granicą percepcji nie ma uzasadnienia praktycznego. Osobiście lubię tę markę, ale podzielam tu zdanie BeatX'a.
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
Marcin,
u mnie na parafii na takie cos mowilo sie krotko i dosadnie: "wydluzacz pe*a" :) szczegolnie popularny w wieku srednim ;) a wlasciwy zwiazek przyczynowo skutkowy jest: wiek sredni -> must have kupic -> o... drogi Zeiss!
Masz rację i w większości przypadków tak będzie natomiast grupa o jakiej mówię istnieje, sam znam kilku artystów z naprawdę górnej półki (nie z dziedziny foto) i zdziwiłbyś się ile potrafią wydać na jakąś pierdółkę bo "tym się im wygodniej pracuje". Ja to rozumiem i szanuję ich wybory. Szczególnie wziąwszy pod uwagę osiągnięcia. Natomiast co do tego cajsa to bez wątpienia snobów też się sporo znajdzie wśród kupujących, choćby ze względu na to że jak to ująłeś jest drogi zatem dostępny dla nielicznych, a to u niektórych bardzo silny impuls...... ;).
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Dla mnie podstawową różnicą pomiędzy fotofilią a audiofilią jest mierzalność (wprawdzie nie wszystkich) parametrów które czynią jeden sprzęt "lepszym" od drugiego oraz łatwość porównania.
W wyższość jednego kabla zasilającego nad drugim można tylko uwierzyć. Przepraszam - usłyszeć ;-)
Wbrew pozorom w audio też się da sporo zmierzyć tylko że problem polega na tym że rzeczywiste korzyści są na ogół kompletnie niewspółmierne do ceny jaką należałoby za to zapłacić.
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Mimo wszystko jesli kogos stac i chce wydac to czemu nie.
Popyt ksztaltuje rynek a marketing wplywa (probuje wplywac) na popyt.
Samochodzik za X mln€ tez nie dla wszystkich ma sens a sa tacy co takie maja i chwala.
Posiadanie tego szkla moze miec wiekszy sens jak posiadanie kolekcji znaczkow pocztowych "wartej" sporo wiecej.
(Obecnie nie da sie kobitek na "ogladanie" znaczkow wabic).
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Mhm, laski lecą na Zeiss Otus 85/1.4 :lol:
Jak ktoś kupuje takie szkło bo ma kaprys i po prostu chce je mieć, to nie pozostaje mi nic innego jak wzruszyć ramionami i iść dalej.
Ale jak ktoś próbuje argumentować, że zakup Zeiss Otus 85/1.4 "opłaci" mu się bo zyskuje to czy tamto, to sorry - ale tego nie "zalajkuje" :D
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
Mhm, laski lecą na Zeiss Otus 85/1.4 :lol:
A próbowałeś? To może naprawdę działać: "Wpadnij do mnie, pokażę Ci mojego otusa"?:oops:
Ten słoik nie jest wcale taki drogi jak się popatrzy z odpowiedniej perspektywy. Prawdopodobnie za ćwierć wieku będzie działał tak jak dzisiaj i będzie można go sprzedać za cenę porównywalna z cena kupna. Czyli ryzyko niewielkie -- w zasadzie się go nie kupuje tylko wypożycza za grosze z odsetkami. Czego nie można już powiedzieć o jakimś plastykowym Tamronie czy Canonie.:x
Poza tym, jak się porówna z innym sprzętem foto, np. z cena oprawki na świetlówki (bez samych świetlówek), która na B&h można nabyć za kilka tysięcy $, to taki Otus wydaje się nawet tani. Taka oprawkę-reflektor z blachy i kształtek aluminiowych może wyprodukować byle biznesmen spod Tłuszcza (nie mówię nawet o samym Tłuszczu:roll:) a takiego kloca jak otus może spłodzić tylko Zeiss, i kilka innych firm na świecie, bo jest to jednak high-tech i know-how i hi-fi.
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Jakby była gwarancja, że kupując to zacznę robić takie zdjęcia jakie podlinkował akustyk, to... nerka, płuco, gałka oczna i półkula mózgowa (mało używana :mrgreen:) na sprzedaż...
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
akby była gwarancja, że kupując to zacznę robić takie zdjęcia jakie podlinkował akustyk, to... nerka, płuco, gałka oczna i półkula mózgowa (mało używana ) na sprzedaż...
Nerka się zgodzę, z jednym płucem przeżyjesz - tylko pytanie czy jedną gałką oczną (tą lepszą) zrobisz takie zdjęcia :) no i obie półkule do zdjęć są potrzebne :D - na co komu połowa dodatkowego mózgu o konsystencji budyniu? :)
A całkiem na poważnie to ten Zeiss z perspektywy człowieka-studenta to taki meteoryt, który spadł na Ziemię, wycenili go jeszcze w kosmosie :)
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4
bardzo mi się podoba ostatnia metafora :)
Thumbs up!
Odp: Zeiss Otus 85mm f/1.4