Wiem że ff jest o wiele lepsze. Bardziej mi chodzi o obiektywy, które oprócz 50mm nie sprawdzą się na ff. Gdyby nie one już dawno kupiłbym 5d II.
Wersja do druku
Wiem że ff jest o wiele lepsze. Bardziej mi chodzi o obiektywy, które oprócz 50mm nie sprawdzą się na ff. Gdyby nie one już dawno kupiłbym 5d II.
Dzięki za wszystkie rady ;) Zaczynam polowanie na 5d mark II. Miałem sprzedać 500d, ale go sobie zostawię jako drugie body. Co do zdjęć zrobionych przeze mnie był bym wdzięczny jakby ktoś je ocenił :D. Po prostu przydałaby się krytyka
Robisz pan wszystko jak leci nie trzymasz się jakiegoś tematu, i to jest dobre. Trochę za mało pracy przy kadrowaniu, nic nie przyciąga na dłużej. Choć są ciekawostki
Postaraj się zrobić jedną klatkę, i na tej jednej klatce po kadruj, tak by fotografia zatrzymała Cię na chwile. Włącz auto krytykę, i zobacz co w danym kadrze chcesz zmienić.
Co do jakości obrazka...przepały, kolory szumy.. każdy lubi to co lubi, trendy się zmieniają. Można przepalić i będzie się podobać. Kupuj FF i walcz dalej, pasja.. to ją rozwijaj. Proste bez kombinacji jest najlepsze. Za dużo myślenia powoduje u nie których efekt zwątpienia ;)
Ja mam co prawda marka III ale to tez 5D :)
W 96% mam zamontowanego na nim 50 1.4. Ta ogniskowa naprawde jest ciekawa (nie za wasko, nie za szeroko). Cudowne efekty mozna uzyskac takim kombo.
Ciekawym obiektywem oraz tanszym jest 40mm 2.8. Wtedy "piatka" z takim obiektywem robi sie naprawde aparatem kieszonkowym z pelna klatka:)
Potwierdzam :!: dla mnie też to jak na razie najlepsze połączenie i w 100% zgadzam się z określeniem że jest to;
Standardowa ogniskowa odzwierciedlająca ostre pole widzenie ludzkiego oka.
Może napisze po kolei jak to wygląda w moim przypadku.
Duże oczekiwania pokładałem w 28/1.8 które niedawno nabyłem, i to chyba nie to ;) tzn. szkiełko ostre od pełnej dziury, bardzo ładnie rysuje itd, ale 28 to nie 50 a zupełnie już nie wyobrażam sobie 24 nawet te 1.4...
...całkiem inna bajka, całkiem, głębie trzyma do ~2m powyżej znika praktycznie całkowicie, szkło ewidentnie do bardzo bliskich planów tak do 1m sprawdza się najlepiej i do takich też raczej 28 czy 24 zostały stworzone... trzeba mocno pracować aby "wyłuskać" oczekiwaną głębię- ale może to być i zaletą zależy jakie kto ma oczekiwania i jakie ma być przeznaczenie, za to jeśli komuś nie zależy na "wycince" tematu z tła, a na jasności i szerokości wtedy te ogniskowe i światło siła są jak znalazł.
Dochodzę powoli do wniosku że najwięcej frajdy z fotografowania daje mi 50/1.4 (pewnie 1.2 dawało by jeszcze większą :)) na FF, muszę jeszcze obadać 35/1.4 - bo czuje że może to być swego rodzaju kompromis między szerokim kątem a płytką głębią ostrości, nie wymagającej dotykania obiektu przednią soczewką obiektywu...
Jeszcze przy okazji bo poniekąd może być to związane z tematem...
Z czystej ciekawości zrobiłem porównanie;
28/1.8 i 30D @ f1.8
vs.
50/1.4 i 5D @f1.8
Jeśli miało by wchodzić w grę zastępstwo zestawu drugiego AS-C + 28/1.8 - to nie, tak se ne da, inna baja ;) sam się zdziwiłem aż dużą różnicą w obrazku, aż dziw bierze że "testerzy" nazywają to szkło swego rodzaju "zamiennikiem" 50tki na cropie, ale w sumie nie dziwie się bo sam do nie dawna w to wierzyłem.
5DII i C 50/1,4 to jest jakieś rozwiązanie, robi się piękne zdjęcia, ale trochę ogranicza przy robieniu architektury i wnętrz :(