Wersja do druku
Pod cropa ja bym brał to macro 60mm, 50tki w tym momencie sie nie opłaca bo prawie dublujesz ogniskowa no masz super plytką głębie ostrosci przy np f1.4 czy 1.8 ale nie zawsze będziesz potrzebowała ukazać samą wisienke na torcie i rozmazaną całą resztę, ja bym brał tą 60tkę i pstrykał, pstrykał jak miejsca nie starczy kombinował inaczej, jak się dorobisz to sobie poprostu dokupisz np 35? albo cos innego szerszego.
przy potrawach nie schodzę jaśniej niż do f8... poniżej głębia ostrości robi się po prostu za płytka :)
Masz zoomy, zobacz sobie ogniskową 50, 85, 100 jak to wypada w pomieszczeniach. Jeśli tylko potrawy i psy na zewnątrz to powinnaś dać radę każdym, natomiast jeśli chodzi o ludzi w przeciętnym mieszkaniu to z 50 na cropie już zaczyna się chodzenie po ścianach, z 85-100 musisz mieć zdolności spidermana ;)
Chyba jeszcze nie było: Tamron 60/2 Macro - jest jaśniejszy od canona, więc do portretu lepszy, a cenowo bardzo podobny.