Laserowa korekcja wzroku - fotografia

Dzięki za odpowiedź. Ja wady dużej nie mam, ale jest ona bardzo męcząca, zwłaszcza że jestem zawsze przepracowany i mam dużą rozbieżność między rzeczywistą wadą, a tym co wychodzi w testach. W sensie, że jak mam odczytać u okulisty coś z tablicy to wychodzi wielka wada, a jak laserowo mi badają wzrok lub założę okulary korekcyjne to wychodzi dużo niższa. Kwestia przemęczenia itd.

Prawda jednak jest taka, że nigdy soczewek nie nosiłem. Jakoś nie wyobrażam sobie tego, za dużo podróżuję, w tym niejednokrotnie z brakiem dostępu do wody czy higieny przez dłuższy czas i miałbym nosić soczewki wtedy. Może się mylę, nie wiem...

Z drugiej strony, okulary noszę tylko w sytuacjach podbramkowych jak prowadzenie dłuższe samochodu czy kino. Zwyczajnie, brudzę je w 20 minut i do niczego się nie nadają, poza tym i tak nie miałbym możliwości zabrać je np. na wyjazdy.

No i teraz uwaga. Moja wada na obu oczach to mniejwięcej -1.25 i 0.25cylindra. Przyznam, że głównie ten astygmatyzm jest dokuczający.
Wiem, że to mało, ale tak jak w pierwszym akapicie mówiłem w rzeczywistości z powodu przemęczenia często problemy są szersze. Też astygmatyzm mocno wpływa na ostrość krawędzi liczb, więc na teście czytania ze ściany mnie bardziej dyskwalifikuje podejrzewam.

Przeszkadza Ci cylinder 0,25? o_0

Przy moim 0,75 dowiedziałem się, że mam jakąś wadę, dopiero jak mi to powiedziała okulistka. I szczerze mówiąc w dalszym ciągu nie wiem, czym ona się przejawia :-)

Nie jestem lekarzem, ale według mnie taki zabieg (zważywszy na istniejące ryzyka) to jest raczej dla ludzi, którzy noszą denka albo przynajmniej mają te wady na 8 czy więcej dioptrii..

Nie jestem w stanie przeczytać z 3 metrów całkiem dużych napisów. Mówiłem - w numerkach nie wygląda źle, w praktyce jest masakra.

Ale tak jak piszesz - masz przemęczony wzrok, a nie wadę, która wymagałaby ingerencji chirurgicznej. U mnie problem objawia się jak siedzę długo przed kompem. Proste ćwiczenie polega na tym aby odejść co godzinę od biurka i patrzyć daleko w dal, a jeszcze lepiej trenować akomodację oka w taki sposób, by co parę sekund ogniskować wzrok blisko (parę metrów) i daleko. Plus same oczywistości: odpowiednie oświetlenie w miejscu pracy, dopasowana luminancja monitora, krople nawilżające w okresie grzania. Możesz sprawdzić czy nie robią Ci się jakieś alergie lub innego rodzaju stany zapalne - nawet jak oczy nie pieką czy łzawią, to mogą wpływać na ostrość widzenia.

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

Nie jestem w stanie przeczytać z 3 metrów całkiem dużych napisów. Mówiłem - w numerkach nie wygląda źle, w praktyce jest masakra.

---

Moja żona około pół roku temu robiła sobie korektę laserową obu oczu, bo miała dosyć silny astygmatyzm którego nie dało się już korygować kontaktami.

Jedno oko wyszło perfect, drugie troszkę gorzej (dolna połowa pola widzenia jest lekko rozmazana).
Generalnie z zabiegu jednak jest bardzo zadowolona, widzi ZNACZNIE lepiej niż przed zabiegiem w okularach lub soczewkach kontaktowych.

Ja sobie to zrobiłem kilka lat temu i absolutnie nie żałuję. Drugi raz też bym to sobie zafundował.

To trwa trochę dłużej niż "parę minut" ;)

Nie zauważyłem żadnych problemów jeśli chodzi o postrzeganie barwy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marie21mk

Pozwolę się z tym nie zgodzić :) Jak pisałam wcześniej po operacji na jednym oku wróciła niewielka wada, normalnie nie potrzebuję korekcji, ale mam soczewkę na to jedno oko i czasem do pracy noszę o ile mi się chce zakładać. Nie ma żadnego problemu z założeniem czy zdjęciem, nie czuję dyskomfortu, soczewka leży dobrze :)

---

Nie wiem jakim cudem zakładasz soczewkę na gałkę oczną z blizną pooperacyjną i zrostem. może masz za małą soczewkę ? :)
Nie ogarniam tego jakoś wyobraźnią i niejeden kolega okulista przekonywał mnie, że to raczej niewykonalne ale skoro tak piszesz i jest Ci z tym dobrze to tylko pogratulować :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez allxages

Prawda jednak jest taka, że nigdy soczewek nie nosiłem. Jakoś nie wyobrażam sobie tego, za dużo podróżuję, w tym niejednokrotnie z brakiem dostępu do wody czy higieny przez dłuższy czas i miałbym nosić soczewki wtedy. Może się mylę, nie wiem...

No i teraz uwaga. Moja wada na obu oczach to mniejwięcej -1.25 i 0.25cylindra. Przyznam, że głównie ten astygmatyzm jest dokuczający.

---

Też dużo się przemieszczam, dużo sportów i wiem jak wada wzroku potrafi być męcząca. Ale gdybym miał taką wadę jak Ty to oszalałbym ze szczęścia ...
Przy takiej wadzie raczej nie powinieneś się obawiać, że nie skorygują jej Tobie do zera ale też jestem niemal pewien, że okulista kwalifikujący do zabiegu nie do końca będzie Cię do niego przekonywał widząc jak niewielką masz wadę.
Jeśli masz wątpliwości to spróbuj soczewek - naprawdę doskonały komfort, dzięki nim zapominam o wadzie do momentu, gdy muszę je zdjąć i zdezynfekować a to fakt, bywa upierdliwe. Są teraz jednak soczewki w których śmiało możesz kilkanaście dni biegać bez zdejmowania i nic złego się nie stanie.

Też mam wielu znajomych zachwyconych efektami zabiegów, żaden nie narzeka. I to jest motywacja do jego przeprowadzenia. Z drugiej jednak strony mogę sobie wyobrazić życie bez ręki, nogi itd, ale bez wzroku jakoś nie bardzo. Walczę z wadą wzroku całe swoje życie i wiem jak delikatny to narząd, jak łatwo wzrok stracić czy go pogorszyć. Dlatego mimo coraz to nowocześniejszych metod biegam w soczewkach, które dzięki Bogu tak dobrze toleruję.

Cytat:

---

Zamieszczone przez nowart

Nie wiem jakim cudem zakładasz soczewkę na gałkę oczną z blizną pooperacyjną i zrostem. może masz za małą soczewkę ? :)
Nie ogarniam tego jakoś wyobraźnią i niejeden kolega okulista przekonywał mnie, że to raczej niewykonalne ale skoro tak piszesz i jest Ci z tym dobrze to tylko pogratulować :)

---

Widocznie blizna jest tak delikatna, że nie przeszkadza, ja jej nie widzę i nie czuję, a soczewki mam normalne o średnicy około 10mm. Może okulista za mało przypadków widział ;) Ja ostatnio jak chciałam zbadać wzrok byłam u 2 okulistów (żeby soczewkę dobrać), obaj wiedzieli o operacji i żaden nie miał nic przeciwko soczewkom.

Cytat:

---

Zamieszczone przez strideer

U mnie problem objawia się jak siedzę długo przed kompem. Proste ćwiczenie polega na tym aby odejść co godzinę od biurka i patrzyć daleko w dal

---

Chyba zacznę palić papierosy ;) Człowiek co godzinke-dwie będzie patrzył przez okno na dymku ;)

Do palenia akurat nie namawiam. Niemniej taka przerwa jest dobra i dla oczu, i dla kręgosłupa. :-)