Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Powiem może tak nie oczekuje cudów. Wszystko na swoje za i przeciw. Tamrona rozważałem ale zakres 17-50(czy 55) ogranicza mnie idealnym rozwiązaniem był by 18-135. Ale skoro niektórzy piszą że to kit z większym zakresem. Więc niemal ponownie jestem w punkcie wyjścia. A może powiem tak "dobrze" ale do 1600zł.
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Cytat:
Zamieszczone przez
nowalija
No wszystko ładnie pięknie ale za jego cenę mam 18-135 oraz Tamrona 70-300 dokladam 1000zł na Fish'a i mam wszystko
A co ciekawe 17-50 Tamrona również rozważałem ale potrzebuje większego zakresu ogniskowych
Różnica między ogniskowymi 50 a 70 to jest jeden, no może 2 kroki. Nie odczujesz braku tych 20 (zakładam że kupisz zaraz 70-300), natomiast cholernie odczujesz róznicę między 18 a 24. A tamron 17-50/2.8 jest dobrym, jasnym szkłem, a jasne szkła są fajne. 18-135 jest kiepskim szkłem i mechanicznie i optycznie, najfajnieszą opcją byłby 15-85 ale jest drogi. Jak się zastanawiasz między 17-50/2.8 tamrona a 18-135 canona to się nie zastanawiaj i bierz tamiego...
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Różnica między ogniskowymi 50 a 70 to jest jeden, no może 2 kroki.
ahaaaaa.... have fun!
a nie bede juz nawet wyciagal przykladow z Holandii, gdzie na sciezce rowerowej nie zrobi sie wszerz dwoch krokow, zeby nie wpasc do wody albo na plot... a i niejedna droga samochodowa jest taka, ze do 3 krokow sie mozna rozpedzic, ale juz nie 4. i ta roznica 50 a 70 moze byc troche trudniejsza do wyrownania...
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Nie odczujesz braku tych 20
(zakładam że kupisz zaraz 70-300),
to jest kwestia zastosowan i indywidualnych potrzeb. jeden nie odczuje, innemu bedzie brakowac. aczkolwiek na pewno nie traktowalbym tego jako glownego kryterium wyboru szkla.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
natomiast cholernie odczujesz róznicę między 18 a 24.
absolutnie i bezdyskusyjnie prawda. to jest akurat przepasc.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
18-135 jest kiepskim szkłem i mechanicznie i optycznie,
optycznie, poza ogniskowymi ponizej 28mm, wbrew pozorom zupelnie obleci. mechanicznie to inna kwestia ale i Tamron tutaj nie jest najlepszym przykladem...
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
najfajnieszą opcją byłby 15-85 ale jest drogi. Jak się zastanawiasz między 17-50/2.8 tamrona a 18-135 canona to się nie zastanawiaj i bierz tamiego...
niesmialo wspomne jeszcze o 18-55. mechanicznie jest jaki jest, ale to zupelnie ostre szklo a do tego tanie jak barszcz i z niezla stabilizacja.
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Akustyk, czepiasz się, jak nie ma miejsca na ten krok to zrobi na 50 i przykadruje, różnica między 50 a 70 jest naprawdę niewielka. Ale chyba musisz mimo wszystko przyznać że bardziej warto kupić tamiego 17-50/2.8 niż canona 18-135, pomimo bardziej uniwesalnego zakresu ogniskowych... Akurat 18-55 to kolega ma zdaje się i narzeka (choć ja swego czasu bardzo dużo dobry zdjęć nim popełniłem). Ja akurat w zakresie ogniskowych między 50 a 70 mam tylko tamiego 28-75 a szczerze nie pamiętam kiedy ostatnio go podpinałem, jak jakieś żarcie robilem chyba. Stała 50 a potem 70 od 70-200 albo nawet 85 na stałce mi wystarcza absolutnie i nie widze problemu w dziurze między 50 a 70 (tamiego już nawet nie noszę jak idę na robotę)...
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Akustyk, czepiasz się, jak nie ma miejsca na ten krok to zrobi na 50 i przykadruje, różnica między 50 a 70 jest naprawdę niewielka.
ale tak realnie?
z prostej trygonometrii wychodzi mi ponad 2x mniejszy kadr. nie spodziewalem sie sam az tak drastycznego wyniku, ale nieodmiennie taki wychodzi.
ergo: przekadrowujac robisz z 18Mpix tak dokladnie 8,7 Mpix. z poziomem szczegolowosci matrycy 18Mpix, czyli w przypadku tych lensow nie jakims powalajacym.
wiec, owszem, mozna to robic, raz na ruski rok cos z tego wyniknie. ale jakby te kadrowanie mialo byc chroniczne, to bym sie mocno zastanawial.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Ale chyba musisz mimo wszystko przyznać że bardziej warto kupić tamiego 17-50/2.8 niż canona 18-135, pomimo bardziej uniwesalnego zakresu ogniskowych...
to nie jest az tak oczywiste. Tamrona nie mialem, mam 18-135 i o ile on d* nie urywa w szerokim kacie, o tyle powyzej w zupelnosci obleci. i ma naprawde swietna stabilizacje. Tamron, na ile mi to wiadomo, w wersji VC nie jest wybitnie ostry.
ja bym to raczej do konkretnych potrzeb przylozyl. jako jedyny, ogolny lens, do focenia z reki na zewnatrz - 18-135 jest zupelnie sensowna opcja.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Akurat 18-55 to kolega ma zdaje się i narzeka (choć ja swego czasu bardzo dużo dobry zdjęć nim popełniłem).
mam wrazenie, ze narzekanie na 18-55 w wielu przypadkach nie jest wina samego lensa. czesciej takich forum, ktore wmawiaja ludziom, ze to jest do bani, i potem jak sie ktos naczyta to nawet ta podla jakosc zaczyna dostrzegac. gdzie przed kontaktem z internetem szklo bylo zupelnie dobre ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Ja akurat w zakresie ogniskowych między 50 a 70 mam tylko tamiego 28-75 a szczerze nie pamiętam kiedy ostatnio go podpinałem, jak jakieś żarcie robilem chyba. Stała 50 a potem 70 od 70-200 albo nawet 85 na stałce mi wystarcza absolutnie i nie widze problemu w dziurze między 50 a 70 (tamiego już nawet nie noszę jak idę na robotę)...
te "roboty" nie wyczerpuja spektrum zastosowan aparatu. ja np. nie klepie do kotleta a robie sobie pocztowki i tutaj precyzyjne kadrowanie jest dla mnie norma i roznica nawet miedzy 50mm a 55mm ma znaczenie...
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
za rojo, jeśli większy zakres i lepszy obrazek to tylko 15-85
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Fakt, no ładniejszego obrazka 18-135 Ci nie da, bo to szkło tej samej klasy co kit 18-55, tylko z większym zakresem (trochę lepiej zbudowane). To jest fajne szkło na wycieczki, albo do kamery na reportaże video.
Jeśli chcesz lepszy obrazek, to zdecydowanie idź w coś co ma światło f/2.8, lub jaśniejsze.
Jeśli potrzebujesz zooma, to Tamron 17-50/2.8 (jest wersja ze stabilizacją). Do tego np stałoogniskowe EF85 lub 100mm f/2 - za ok. 2200-2400pln masz fajny jasny zestaw.
Możesz też poszukać sobie tańszych, szerokich jasnych stałek, jeśli jednak zoom nie jest konieczny. Stałki rozwijają. I wbrew pozorom dają większe możliwości kreacji, niż zoom. I są naprawdę jasne :)
edit:
widzę że z tele już wybrałeś sobie T70-300vc - spoko - fajne szkło, tylko wybierz dobry egz.
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
ale tak realnie?
z prostej trygonometrii wychodzi mi ponad 2x mniejszy kadr. nie spodziewalem sie sam az tak drastycznego wyniku, ale nieodmiennie taki wychodzi.
ergo: przekadrowujac robisz z 18Mpix tak dokladnie 8,7 Mpix. z poziomem szczegolowosci matrycy 18Mpix, czyli w przypadku tych lensow nie jakims powalajacym.
wiec, owszem, mozna to robic, raz na ruski rok cos z tego wyniknie. ale jakby te kadrowanie mialo byc chroniczne, to bym sie mocno zastanawial.
Szczerze to nie ogarniam metodologii ale aż tak prosta arytmetyka to to na pewno nie jest. Uzględnij cropa jeszcze do tego. Skadrowanie 18 Mpix z 70 do 50 nie da 8Mpix tylko około 11, to de fato plik około 4000x2700 pix, duże pocztówki byś musiał robić, biedni nikoniarze z D3 naprzykład takie mają w standardzie. Nie przekonasz mnie że ktoś kto potrzebuje sprzętu do precyzyjnej, wymagającej jak największej rozdzielczości i jakości pracy używa 600D i 18-135. Do fotografii okolicznościowej i nauki takie skadrowanie starczy, a w 97% starczy zrobienie odejścia o te 2 metry...
Cytat:
to nie jest az tak oczywiste. Tamrona nie mialem, mam 18-135 i o ile on d* nie urywa w szerokim kacie, o tyle powyzej w zupelnosci obleci. i ma naprawde swietna stabilizacje. Tamron, na ile mi to wiadomo, w wersji VC nie jest wybitnie ostry.
ja zaś słyszałem że te bez VC są ostrzejsze niż te z VC. Dobre egzemplarze są dobre i nie ma co dyskutować, inna sprawa trafić na dobry - znaczy albo samemu testować albo walić do Cichego :D Poa tym kupują szkło od ogniskowej 18 najczęsciej używałbym tej ogniskowej więc na ostrości jej akurat najbardziej by mi zależało. Prościej jest kupić dobre szkło o ogniskowej 50 niż 18. Więc szkło 18- coś tam które jest słabe na 18 jest imho szkłem bez sensu.
Cytat:
ja bym to raczej do konkretnych potrzeb przylozyl. jako jedyny, ogolny lens, do focenia z reki na zewnatrz - 18-135 jest zupelnie sensowna opcja.
tak zapewne, jest to specerzoom którego bym kupił żonie gdybym nie miał co z kasą robić, ale jakbym kupował dla siebie zdecydowanie bardziej bym wolał 17-50 + 70-300...
Cytat:
mam wrazenie, ze narzekanie na 18-55 w wielu przypadkach nie jest wina samego lensa. czesciej takich forum, ktore wmawiaja ludziom, ze to jest do bani, i potem jak sie ktos naczyta to nawet ta podla jakosc zaczyna dostrzegac. gdzie przed kontaktem z internetem szklo bylo zupelnie dobre ;)
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się musi, mój kit leży od 6 lat nie wyjęty z szuflady od kiedy nabyłem inne szkiełka. A teraz to w ogóle pójdzie do sprzedania bo pozbyłem wię wreszcie cropa na rzecz ff... Jak robił to dawał radę ale potem kupiłem nie kitowe szkła i przestałem sobie nim głowę zawracać...
Cytat:
te "roboty" nie wyczerpuja spektrum zastosowan aparatu. ja np. nie klepie do kotleta a robie sobie pocztowki i tutaj precyzyjne kadrowanie jest dla mnie norma i roznica nawet miedzy 50mm a 55mm ma znaczenie...
Wiesz ja często siedzę w fosie na koncertach gdzie odejście czasem mam rzędu 0,5m albo bywa jeszcze ciaśniej i nigdy jakoś nie odczułem braku porządnego szkła w zakresie 51-69. Zawsze albo 50 albo 70 mi starczały...
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Szczerze to nie ogarniam metodologii ale aż tak prosta arytmetyka to to na pewno nie jest. Uzględnij cropa jeszcze do tego. Skadrowanie 18 Mpix z 70 do 50 nie da 8Mpix tylko około 11,
owszem nie ;) jednak 8 Mpix.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
to de fato plik około 4000x2700 pix, duże pocztówki byś musiał robić, biedni nikoniarze z D3 naprzykład takie mają w standardzie. Nie przekonasz mnie że ktoś kto potrzebuje sprzętu do precyzyjnej, wymagającej jak największej rozdzielczości i jakości pracy używa 600D i 18-135.
absolutnie nie. ale na pewno nie takiego, ktory konczy sie na zbyt krotkiej ogniskowej.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Do fotografii okolicznościowej i nauki takie skadrowanie starczy, a w 97% starczy zrobienie odejścia o te 2 metry...
nie robie takich fot, wiec wierze na slowo ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
ja zaś słyszałem że te bez VC są ostrzejsze niż te z VC. Dobre egzemplarze są dobre i nie ma co dyskutować, inna sprawa trafić na dobry - znaczy albo samemu testować albo walić do Cichego :D Poa tym kupują szkło od ogniskowej 18 najczęsciej używałbym tej ogniskowej więc na ostrości jej akurat najbardziej by mi zależało.
tez tak mam, wiec sie zgadzam.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Prościej jest kupić dobre szkło o ogniskowej 50 niż 18. Więc szkło 18- coś tam które jest słabe na 18 jest imho szkłem bez sensu.
to zalezy od zastosowan. gorsze optycznie zdjecie jest i tak lepsze niz zadne zdjecie. 18-135 to jest czysty spacer-zoom, niemalze z definicji majacy byc przyspawany do korpusu (99% targetu tego _kitowego_ szkla nie bedzie podpinac nic wiecej do korpusu). wiec tu sa oczywiste kompromisy, zeby zapewnic taka funkcjonalnosc. nie da sie inaczej.
Tamron jest po prostu innym szklem. wybor miedzy nim a 18-135 powinien sie zaczynac od funkcjonalnosci, potem rozbijac sie o optyke itd. itp.
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
tak zapewne, jest to specerzoom którego bym kupił żonie gdybym nie miał co z kasą robić, ale jakbym kupował dla siebie zdecydowanie bardziej bym wolał 17-50 + 70-300...
ja chyba 18-55 i 55-250. lzejsze, mniejsze, tansze.
z tym ze inaczej sie wybiera, jak sie ma do normalnego focenia plecak zawalony 5-tka, 17-40, 24-105 i 70-300, a zestaw spacerowy to jest tylko "rozpusta" dla wlasnej wygodny i przyjemnosci.
jak sie wybiera jedyny korpus i obiektyw, to ten kompromis miedzy jakoscia/gabarytem a cena/wygoda bedzie u pasjonata znacznie bardziej w kierunku tych pierwszych dwoch...
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Wiesz ja często siedzę w fosie na koncertach gdzie odejście czasem mam rzędu 0,5m albo bywa jeszcze ciaśniej i nigdy jakoś nie odczułem braku porządnego szkła w zakresie 51-69. Zawsze albo 50 albo 70 mi starczały...
zgoda, kwestia zastosowan. ja stoje przed widoczkiem, ktory przy 50mm bedzie mial druty wysokiego napiecia z boku (typowe w Holandii) a przy 70mm obciety dach domu badz niecaly kawalek fosy. mam czas, zeby sie nad ujeciem pomodlic, nigdzie mnie nie goni, moge sobie bajtlowac. i wychodzi z tego 60mm ;)
Odp: EF 24-85 vs EF-S 18-135
w konteście spacerzoomów to moim ulubionym szkłem spacerowym pod cropa była 20/1.8, wiec teraz jak nic 35/1.4 sigmy bedę musiał na spacery nabyć :D
Jauż wystarczy mieszania koledze. Jakieś wnioski? Coś pomogliśmy naszym małym sporem czy jest jeszcze gorzej niż było? W każdym razie 24-85 raczej sobie pod cropa odpuść. Bo na szeroko dalej zostaniesz z kitem...