Wiesz jak to jest... Apetyt rośnie w miarę jedzenia ;]
Wersja do druku
Tak prawdę powiedziawszy wiem, co masz na myśli. Jednak wracając do meritum, to chyba pozostałbym przy 7d, a po czasie dokupił 1ds mark III albo 1d mark IV, bądź jeśli wszystko by się ułożyło i szczęście zagościło, to 1d X.
Zmiana systemu przyniesie ci tylko bóle, bo chociaż uzyskasz świetny korpus jakim jest d600 czy d700, to i tak ceny szkieł cię zjedzą. Jeżeli, to była by pewna zmiana, to imho warto. Jeśli jednak kupisz d600, a podepniesz do niego kiepskie szkło, to zaniedbasz cały jego urok.
Canon czy Nikon, to kwestia preferencji. Kto, co lubi i jak mu to leży. Jak dla mnie, to bardzo dobre systemy. Gdybyś był na etapie zakupu z doświadczeniem, wtedy możemy rozpocząć dyskusję. W obecnej chwili masz porządny korpus i szkła (jakie?) może warto rozwinąć, to drugie?
Aha i jeszcze jedno, odnośnie iso 400+, swoją ocenę określasz na tym, co znajdujesz zapewne w internecie? o tym, co ludzie piszą na forach itd. To tak zwane zaćmienie zakupowe, czy jakoś tak. Po pewnym czasie zobaczysz zdjęcia wykonane z 7d i uznasz, że na iso 1600 szumi mniej niż inny korpus.
no spod kosza mial dobre zdjecia :) spod kosza... kitem tez moze sie udac zrobic dobre zdjecie ;) pojedyncza osoba to zaden wyznacznik
(zeby nie bylo - sebcio80 robil dobrze zdjecia)
na powaznie, przegladnalem pare innych z tego top100 i sa jeszcze gorsze (trafiaja sie momentami perelki)
Prosiłby nie ciągnąć tutaj tematu czyichkolwiek zdjęć.