no właśnie, strasznie wysokiego iso używasz, wtedy trudno ocenić ostrość
Wersja do druku
no właśnie, strasznie wysokiego iso używasz, wtedy trudno ocenić ostrość
Trochę bez sensu dla mnie, bo jak będzie chłopak chciał pofocić w domu, w garażu , nie wiem, w ciemnym kościele to też ma wybiegać na dwór ostrzyć i wracać? Tym bardziej, że inne obiektywy "jakoś" dawały radę w tych samych warunkach. Albo obiektyw jest ostry albo nie, w słabszym świetle może(nawet musi) dłużej ustawiać ostrość , ale ustawiać odpowiednio, a nie za każdym razem przestrzelać i mydlić. Co do statywu i włączonej stabilizacji(o ile ją ma, ale chyba mowa o zwykłym 17-50) - ja tam robiłem z ręki i bez IS (bo nie miał) i trafiał bardzo ładnie, a do tego obraz był ostry. Oczywiście zdarzało się pudło, ale zasadniczo bardzo mile wspominam szkiełko. ( Z tego co się orientuję to IS się wyłącza w sprzęcie umieszczonym na statywie, chociaż najlepiej przeczytać instrukcję do konkretnego szkła). Po kilku postach można wywnioskować, że ten Tamron będzie ostry dopiero po wyjściu na dwór, najlepiej ze statywem i jeszcze jakby tego było mało - włączeniu IS. Myślę, że nie ma co na siłę dawać mu szans - szkiełko jest kiepskie i tyle, jak masz możliwość to go zwróć i rozejrzyj się na spokojnie za innym egzemplarzem.
Dziękuję za odpowiedzi.
Tamron bez stabilizacji, na takich ogniskowych sądziłem że nie warto za nią dopłacać, ale jeżeli szkło z stabilizacją miało by być ostre to oczywiście mogę dopłacić te 300 zł.
Focenie na zewnątrz też nie bardzo ma sens, do tego to mi moja sigma 18-200 wystarczała aż nadto, na dodatek ma stabilizację i potrafi naprawdę ostre fotki zrobić. Tamrona kupiłem właśnie do pomieszczeń, bez lampy, żeby jak najwięcej używać przy f/2.8.
ISO duże bo wróciłem wczoraj późno do domu i testowałem przy oświetleniu sztucznym więc podbiłem żeby foto nie poruszyć.
Obiektyw nie ma BF/FF, zawsze robię sobie śmieszny test "monitorowy" czyli strzelam w LCD z kąta 45 stopni w podziałkę narysowaną w wordzie i trafia w punkt tak jak oba moje obiektywy, ale już na tym teście widać mydło bo na sigmie i canonie pięknie widać pojedyncze pixele a na tamronie pixele są rozmyte.
Sample to tylko pojedyncze z wielu zdjęć które wczoraj porobiłem i na pewno nie jest to wina BF/FF.
No nic obiektyw wędruje do sklepu a ja pogadam z Cichym.
A w ogóle to kupowałem w sklepie z "gwarancją ostrości" gdzie niby testują obiektywy przed wysyłką ;).
Wiesz co, dzięki Twojemu Tamiemu znalazłem zdjęcia które mi kiedyś"wcięło", bo szukam swoich zdjęć z tego modelu, także "nie ma tego złego..." :D. Jak coś znajdę na płytkach (bo to dawne czasy, a sam obiektyw miałem krótko przed przejściem na FF, więc fotek było mało)to Ci wyślę na maila i sobie zerkniesz(oczywiście jeśli chcesz).
Mały update
Obiektyw odesłałem do sklepu, sprzedawca zadzwonił i powiedział że rzeczywiście mydli na 50mm i zaproponował wysłanie nowego wyselekcjonowanego z 6 innych które akurat mają na stanie. Dostałem już sample z tego obiektywu i do porównania sample z mojego i powiem że jest spora różnica.
Jutro powinien dojść kurierem.
No to plus dla Ciebie. Ja też wybierałem w sklepie akurat z dwóch i obydwa okazały sie ostre ale jak widać to rzadkość. Nie po praz pierwszy sie już sprawdza to że Tamron oferuje wysoką jakość tylko z powtarzalnością gorzej. Tego typu szkła lepiej kupować osobiście po sprawdzeniu bądź od osób które je sprawdzają przed wysyłką!
Wrzucam sample jakie dostałem ze sklepu - jak widać w przypadku tamrona warto napierw "zmacać" i wybrać ostrą sztukę albo kupić przetestowany wcześniej
Stary "mydlany" 50 mm f/2.8:
Nowy co do mnie właśnie leci 50mm f/2.8
Crop 1 do 1
Heh no właśnie takie mam wspomnienia po Tamronie jak na drugim cropie, ostrość na pierwszym jak widać to nieporozumienie.