jesli uzywasz tylko centralnego to trudno najpierw kadrowac a pozniej ostrzyc.
Wersja do druku
Czy ja wiem czy przyzwyczaiło? Miałem jedynki przez kilka lat i używałem 45 punktów. Sam nie wiem, ale kiedyś może spróbuję :)
Jak ja miałbym się cofnąć do analoga to raczej bym szukał aparatu z naciągiem ręcznym pozbawionego plastiku. Rozważałbym model FT albo późniejszy z serii A A1 albo AE 1 Program.
Nie we wszystkich modelach Eye control działa już poprawnie albo nie do końca poprawnie. Szukając analoga szukałbym jak najmniej skomplikowanego technicznie bo w trakcie użytkowania trzeba liczyć się z naprawami. Serwis na Żytniej naprawia jeszcze analogi?
Czy jest sens naprawiania wogole. Ja kupilem Elana II za 100zl. Jak cos padnie nawet nie pomysle o wysylce do serwisu - kupie kolejny.
nie wiem jak żytnia, ale serwisów analogów trochę jest: Serwis, naprawa sprztu fotograficznego
ja do 50e mam gripa z 4 aku wsadzonymi i mi taki rozmiar i waga odpowiadają, eye control raczej nie używam, 3 punkty Af mi wystarczają do tego co robię analogiem. eosy są fajne ale i tak bym chciał jeszcze coś nie wymagającego zasilania mieć...
Sergiusz, chodzi o to aby mały obrazek oblecieć szkłami które posiadam do cyfry bez wchodzenia w serię A. Zabawę w pełen manual mam w Rolleiflexie T.
Dorwac tanio 300X i bedzie ok. Ma juz 1/4000 i AF chyba lepszy jak starsze xx (chyba).