Ten obiektyw nie ma tylko szerokiego kąta. Poza tym jeśli mogę zrobić jakiś miejski, nocny landszaft przy 1/5 s bez męczenia ze statywem, to będę z takiej możliwości korzystał bardzo często.
Wersja do druku
Pytanie tylko czy na takie nocne focenie całkowicie zrezygnujesz ze statywu, czy jednak na wszelki wypadek go ze sobą zabierzesz?
Statyw biorę, ale tylko do 17-40 (gdyby ten obiektyw był w wersji ze stabilizacją, pewnie zostawiłbym statyw w domu) lub do bardzo długich ekspozycji. Już przy 24-105 w zasadzie nie używam statywu dzięki stabilizacji. Przydałaby się tylko ta działka jaśniej, żeby tak nie szarżować z iso, szczególnie na dłuższych ogniskowych.
Cropowcy mają zahamowania aby zapłacić 3,7 tys. za C17-55 IS pomimo jego oczywistych walorów, bo plastikowy, zasysa kurz i co tam jeszcze... A powodem jest w pewnym stopniu cena Tamrona 17-50 VC.
Myślę, że póki co cena nie powinna zniekształcać chłodnej oceny tego co widzimy w tym teście - całkiem fajnym zresztą.
:confused:
Przecież chyba nikt normalny nie będzie jarał się testami dla samych wyników, tak jak sprzętu nie robi się dla wyników w testach tylko żeby je sprzedawać i na nich zarabiać. Nie rozumiem więc dlaczego nie ganić Tamrona za cenę przy której zamiast liczyć ilości sprzedanych egzemplarze musi liczyć na desperatów, którzy go kupią w takiej cenie? ;)
Cena moim zdaniem adekwatna jak najbardziej do jakości. Jest jasno, jest stabilizacja, jest uniwersalny zakres ogniskowych, jest naprawdę przyzwoita jakość zdjęć i nie ma konkurencji która by posiadała wszystkie te wyżej wymienione zalety.