-
Miałem przesiadki w europie, i zawsze leciałem do Wawy. Idziesz na bramke NIC DO OCLENIA i po bólu, ja miałem aparat, pudełko w bagażu, telefon+pudełko, dyski i inne pierdółki...
Znajomy wiozł 3 aparaty i laptopa i było ok. Tylko jak mozesz to nie wkładaj do jednej walizli dwóch sprzętów tego samego rodzaju, np: 2 aparaty. Lepiej do dwóch walizek włożyć, a zawsze można mieć 2 walizki lecąc z USA.
Ale najlepiej sprzęd brać ze sobą w bagaż podręczny, bo walizkami to rzucają tak ze oj :/ Poza tym, podręcznego nikt mi nie ważył, a przefazowałem o pare kilo;)
Moze jakbyś eLkę 1200 mm wiózł to ktoś by zwrócil uwagę, a tak to nie ma problemów:)
-
Ja bym nie pakował w ogóle w bagaż sprzęt. Mi zgubili obydwie walizki, oczywiście się znalazły, ale z jednej zginęła piłka do kosza Detroit Pistons :)
-
Heh, mojemu znajomemu (moze to czyta, też lubi latać z canonem 10 D chyba i pstrykać) robot pociał walizkę w drodze do USA. A czemu?? Miał 6-pak piwa, ładowarkę z kabelkami i budzik, na prześwietleniu wyglądało jak.... bomba:P hehehe
-
No to zwykle jest "jak się uda". Jako latający poza unię kilka razy w roku mam pare złych przygód. Amsterdam wcale nie jest lepszy niż Gdańsk. Przypieprzyli mi się do aparatu wwożonego z USA - kupiony był w Niemczech ale to ja musiałem udowodnić, ze nie jestem wielbłądem.
Bagaż nadany poza unią (np. w USA) przechodzi odprawe celną w porcie docelowym (jesli był nadany np. bezposrednio do Szczecina to w Szczecinie - w Wawie celników interesuje tylko podręczny). Tu nie ma zmiłuj - bagaż jest inaczej oznakowany i na lotnisku docelowym zwykle idzie przez x-ray. Jak się uda to dobrze :-) ale wcale nie musi. Zgodnie z prawem unijnym wszystko powyżej 100 Euro wyglądające na nowe podlega ocleniu. Trzeba mieć/wozić z sobą kwit, że zakup był na terenie unii.
Przerabiałem to dość dokładnie dwukrotnie w Amsterdamie - tłumaczenie, że aparat nie młotek, gwoździ nie wbija więc nie jest porysowany pomimo roku używania (co było prawdą) na nic - albo kwit albo cło do zwrotu po przesłaniu kwitu do UC.
Pozdrawiam i szczęścia życze :-)
-
To fajnie. Czytajac, to tak jabysmy o zupelnie innych krajach gadali :-|