A rozważałeś 1ds mkII? Cena podobna do używki 5d mkII. Widzę, że jest to dość mało popularny aparat na forum, co trochę mnie dziwi.
A rozważałeś 1ds mkII? Cena podobna do używki 5d mkII. Widzę, że jest to dość mało popularny aparat na forum, co trochę mnie dziwi.
do zdjęć w podróży i rodziny taka cegła to średni pomysł, przerabiałem to już
Piszecie o wymianie apsc na 5d tak, jakby tych piątek leżał pełno na ulicy. Znalezienie tego modelu ( w dobrym stanie) to niemała sztuka.
Jak wejdzie następca II, to może będzie łatwiej (także o II).
Ja mam podobne rozważania, tylko całe szczęście nie mam kasy do rozdysponowania ;-)
Tylko ja wychodzę od 40d. I jakbyś mnie spytał jeszcze z 2 miesiące temu -- odpowiedziałabym, że na 100% 5dmkII ;-) A teraz... nie wiem.
Raz -- przy cropie można lecieć na tańszych szkłach, przy FF musiałabym jeszcze dołożyć dobre parę tys na obiektywy
Dwa -- przy crope 200mm to naprawdę konkretne tele. Nie wyobrażam sobie latania z 100-400 lub podobnym.
Trzy -- jakoś nie jestem przeknana, że 5dmkI da mi pewność/szybkość AF jakiej potrzebuję, i tak i tak musiałabym zmienić trochę szklarnię, finalnie niewiele zaoszczędzę
W każdym razie osobiście chciałabym móc pozwolić sobie na opcję 1 lub 2. 7mki nie wezmę, jest ciut niższa niż 40d, źle leży mi w ręce. Ale jeżeli "braki" 5dmkI nie sa dla Ciebie brakami, to bierz. Na pewno będzie lepiej niż z 20d :)
A co do tego, że lustro to za duża cegła w podróży... No jest momentami ciężko, ale ciężej to mi się potem zdjęcia z kompakta ogląda :D
5dmk1 idealny na "wakacyjne" pstrykacze :)) i nie smigam po kurortach hotelach i nie owijam go w koszulke:))
nie tak glosno, bo zona uslyszy... ;P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jak szedlem z Pokhary na ABC moj plecak wazyl jakies 8 kg, z czego polowa to sprzet foto, wyprawa razem z Poon Hill zajela prawie 7 dni, wiec doceniam wartosc madrosci, ze mniej znaczy lepiej. Jednak nie zawsze ide z duzym plecakiem w gory, czasem podrozuje samochodem i na kilkugodzinne spacery/ wyprawy moge sobie pozwolic na zabranie wiecej, a zwlaszcza dostosowanie szklarni do potrzeb. Wieczorami zdarzalo mi sie zabierac tylko 50f1.4, idac w gory, zostawialem ja motelu/hotelu/na kwaterze, bo 17-40 i 70-200 w zupelnosci wystarczaly. Tak wiec wszystkie swoje obiektywy nawet teraz rzadko nosze ze soba, a jak dokupie wiecej, to juz nigdy nie bede. Chodzi mi o mozliwosci wyboru, bo moje podroze czesto mocno sie od siebie roznia, a nie tylko w podrozy fotografuje.
24-105 mysle, ze idealnie mi sie sprawdzi, bo dosc czesto zarzalo mi sie, ze musialem zonglowac 17-40 i 70-200, tylko po to, zeby pstrykac na przemian na 17mm i 70mm, czyli na FF prawie ze akurat 24-105 wychodzi.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
na pewno fajny aparat, ale chyba jednak toche za duzy (ostatni grip jaki mialem to do analogowego EOSa 300) i jakos ten crop 1.3 mnie nie przekonuje.
1ds II to pełne FF jak 5-tka. 1-dynki bez "s" na końcu to cropy 1,3.
racja, faktycznie, caly czas myslalem o 1d mk II
tylko 1ds nikt nie kupuje do 'domowego' uzytku, wiec bedzie jak z tym 10 letnim passatem z silnikiem diesla co to wlasnie z niemiec przyjechal i ma 'autentyczny' przebied 179tys km, bo dziadek do kosciola i na dzialke tylko jezdzil....