Uuuu nie ma szans :) To by musiało być zbyt zaawansowane AI, jak na możliwości wspólcześnie dostępnych komputerów ;)
Wersja do druku
Do pomyślenia, do pomyślenia. To jest obowiązek obowiązujący ;) w całej Unii.
To nie jest "kontrola legalności" ale kontrola, czy dany podmiot figuruje na liście płatników VAT-EU. Ta lista jest dostępna oficjalnie w internecie i można z niej do woli korzystać.
Obowiązek ten jest częścią systemu kontroli przepływu towarów i rozliczenia VAT. Dlatego ten obowiązek nałożony jest na wszystkie firmy w całej Unii. Inaczej, tzw. Wewnątrzwspólnotowe nabycie/sprzedaż nie mogyłby funkcjonować prawidłowo.
To, że niektórzy tego nie przestrzegają, wynika albo z kombinatostwa, które wcale nie jest wyłączną domeną Polaków, albo z tumanizmu, który również nie jest nasza wyłączną domeną.
A gdzie to można sprawdzić online?
Sprzedaż do UE zdarza mi się stosunkowo rzadko i w takich przypadkach sprawdzałem dane telefonicznie, co nie zawsze było bezproblemowe.
Wystarczyło, że klient podał dane odrobinę różniące się od tych wpisanych do ewidencji i zaczynały się jaja - osoba po drugiej stronie kabla mogła mnie tylko poinformować, że dane się nie zgadzają (np. nazwa się trochę różni czy adres już nie ten), ale już podać prawidłowych danych nie mogą. Z powodu ustawy o ochronie danych osobowych. W przypadku podmiotu gospodarczego :shock: