No właśnie, to jest ten ból... Tym bardziej, że w opisie zastosowań podałem możliwość robienia również zdjęć podczas lig halowych, a jak wiadomo w halach światło nie jest rewelacyjne...
Wersja do druku
To chyba czas żebyś doczytał o tych konwerterach, bo oprócz przedłużania ogniskowych to w dodatku zwiększają przesłonę. mając 2.8 przy konwerterze 2x będziesz miał 5,6. Więc nie spodziewaj się szału po nich.
Nadal zastanawia mnie czemu nie chce się zdecydować na Canonowską L-kę 200/2.8 ? To bardzo dobre szkło +/- jego będzie nie możność zoomowania, ale zarazem nauczysz się być cierpliwym i pobiegasz trochę.
Mając do dyspozycji zoom do 2000zł jedyne, co pozostaje to zakup tamrona 70-300vc - ale brak stałego światła.
Poszukanie bigmy 70-200/2.8 , ale znowu brak ogniskowej
Kupienie L-ki i znowu brak ogniskowej i jeszcze kiepskie światło...
Więc za dużo do wyboru nie masz.
Ostatnią rzecz, co przychodzi mi do głowy jest Canon 80-200/2.8 - stare już szkiełko ale dające niesamowite kolory (niestety nie ma już do niego części w razie późniejszych napraw).
Ja też obstawałbym za 200/2.8L.
Posiadasz już 18-135 - więc ok. połowę dolnego zakresu masz pokrytą gdyby było trzeba. Między 135 a 200mm super potężnej dziury nie ma. Canon 200/2.8 to przy tym szkło stosunkowo małe i bardzo ostre. Jeśli braknie zakresu ogniskowych, to przy takiej matrycy jaką masz spokojnie będzie można zrobić lekkiego cropa, co częściowo ten mankament braku zooma zrekompensuje. W przyszłości będziesz mógł podpiąć oba rodzaje konwerterów. Jakość tego szkła zostawi resztę stawki daleko w tyle.
W przypływie środków taki zestaw uzupełnisz o jakiś stosunkowo tani telezoom, np. ponownie 55-250 tudzież 70-210 3.5-4.5
Ja też nad tym długo myślałem miałem zarówno C55-250IS jak i elę 70-200f4 ale za ciemno f4 niekiedy było więc mam teraz złoty środek czyli to co w stopce + konwerter 2x sigmy do przyrody + monopod. Niby z 3 firm czyli C T to połącznie jest najgorsze optycznie ale ja nie narzekam na moje 400mm/5.6 jelonki można focić tym zestawem a normalnie masz 70-200 do hal czy reporterki, ZOO :), ładny bokeh przy portretach.
no błagam... musisz nadrobić zaległości - chociażby wspomniany Tamron 70-300 stanowi świetną alternatywę; wydajna stabilizacja i szybki USD.
Mając do wyboru w tej kasie kombinowanie z Canonowskim szkłem "bo-coś-tam" ma lepszego i dokupowanie konwertera to wybrałbym opcję dobrego i polecanego szkła, które osobiście miałem okazję przetestować i uważam, że w alternatywie dla 70-200/4L, 55-250IS Tamron staje się najoptymalniejszym rozwiązaniem. Ja rozumiem, że w niektórych sytuacjach eLkowego uszczelnienia i pancernego korpusu nie zastąpi nic, ale przy zdroworozsądkowym traktowaniu sprzętu (nie do rzucania w dal i samoobrony) "plastikowe" zabawki typu 50/1.4USM przez wiele lat służy nie jednemu.
Zatem albo pozostaje zwiększenie budżetu o minimum tysiaka i szukanie czegoś ciut jaśniejszego lub 4L z IS, albo.. sorry ;)
Ja tylko czekam aż w nowym 70-200/2.8 Tamron wsadzi bebechy z USD VC...
O :) i takie połączenie mi się już podoba :) Tylko, że ja prawdopodobnie wezmę Tamrona 70-200 f2.8 + jakiś konwerter, np. do tamrona dedyk bądź kenko, 5.6 jest do ogarnięcia, a jeśli wezmę eLę f/4 + konwerter no to już będzie gorzej ze światełkiem... Mówisz, że będzie w porządku ten zestawik z extenderem?
Może tego mojego 18-135 IS sprzedam i zakupię coś krótszego, ale ze stałym światłem, np. tamrona 17-50 f/2.8. Słyszałem, że jest bardzo dobry, no i byłby już element szerokiego kąta, co mnie bardzo cieszy.
Witam ponownie. A jeszcze takie dodatkowe pytanko, jak będzie współgrać eLa 70-200 f/4 z konwerterem 1.4x? O 2x już nie wspominam bo to będzie całkowita ciemnica.
O ile dobrze się orientuje to wspólpracują ze sobą dobrze:-D