Albo powyższy uchwyt C i taka kostka: Kostka synchro na 2 lampy LA-FP-PR02 - sklep Fripers.pl
Także uchwyty Phottix Varos i Varos BG same w sobie umożliwiają zamocowanie flesza w poziomie.
Wersja do druku
Albo powyższy uchwyt C i taka kostka: Kostka synchro na 2 lampy LA-FP-PR02 - sklep Fripers.pl
Także uchwyty Phottix Varos i Varos BG same w sobie umożliwiają zamocowanie flesza w poziomie.
To i ja się podepnę z tematyką, mocowania bowens również mają usytuowanie poziome lub pionowe lamp reporterskich. Które w takim układzie warto kupić? Czym one się różnią w zastosowaniu?
Chyba tylko użytecznością. :)
Tak z moich prywatnych i teoretycznych obserwacji wynika, że uchwyt z lampą w poziomie jest chyba mniej wygodny w obsłudze lampy (o ile nie steruje się nią zdalnie), za to wszystkie praktycznie modyfikatory można do niego podczepić i zachowuje przy tym duży zakres ruchu.
W uchwycie z lampą w pionie jest lepszy dostęp do lampy, ale - zależnie od umieszczenia osi obrotu względem pierścienia adaptera - może być albo mniej lub bardziej ograniczony kąt pochylenia do przodu (w tym wariancie Uchwyt mocowanie BOWENS L do lamp systemowych ), albo ograniczona średnica zakładanych akcesoriów - np. beauty disha (w tej wersji Adapter do akcesori z moc. Bowens dla lamp reporterskich - Sklep internetowy ).
Co racja, to racja.
W takim razie uchwyt z lampą w pionie nie ma chyba żadnych zalet, no poza tym, że lampa w pionie jakoś zdrowiej wygląda i powoduje mniejsze opory psychiczne. :D
z chińskimi uchwytami z mocowaniem bowens i lampą systemowa mocowaną w pionie jest dodatkowy problem. Nie mieści się wyzwalacz! Sprawdzone na kilku uchwytach i lampach 550ex, 6003x i yongnuo 568 wraz z wyzwalaczami yongnuo 622c. Koneiczny wtedy jest kabelek off shoe. O szczegółach pisałem w innym wątku. Dodatkowo, jeżeli lampa pracuje w ettlu, to najszybciej laduje się w położeniu nazwijmy to normalnym(czyli głowica jest pod kątem prostym. Umieszczenie lampy w poziomie wydłuża czas ładowania i zużycie akumutalorow-podobnei zresztą wygląda błyskania światłem odbitym od sufitu(palnik podniesiony)
Kiedyś rozpisałem się tutaj na temat mojego zestawu do strobingu. Cały komplet kosztował 1000 zł i robiłem nim wszystkie sesje.
To było dawno, ale dzisiaj kupiłbym to samo. Póki co moje adaptery bowens leżą nieużywane, ale dobrze je mieć. W plenerze przydatny może być też adapter na 3 lampy - miałem w planach używanie go razem z oktą 90cm albo ze składanym beauty dishem.